[WP11.144] problem z podpięciem silniczka krokowego QG18DE

ronnie333pl · Post autor: **ronnie333pl** » 2015-05-20, 20:10

Witajcie,

Zamówiłem na podmiankę silniczek krokowy do silnika qg18de. Dotarła do mnie dzisiaj przesyłka z silniczkiem, wszystko ślicznie pięknie... Czar prysł przy próbie wpięcia wiązki z 6 kabelkami. poniżej załączam fotkę, po lewej stary silniczek, po prawej nowy.

Czy znacie jakiś patent na podpięcie tego ustrojstwa? czy jest sens rzeźbić? posiada ktoś jakiś schemat pinów? szukam bezskutecznie od kilku godzin

Czy w tym przypadku zakończenie trzpienia silniczka ma diametralne znaczenie?
Sprzedający zapewniał, że część pochodzi z identycznego motoru...

Post autor: **janusz** » 2015-05-20, 20:20

Ronnie333pl, dostałeś razem z wtyczką? Jak tak to wystarczy odciąć obecną wtyczkę i dolutować nową. Co więcej jest takie coś jak P11 lift i P11 lift liftu.

ronnie333pl · Post autor: **ronnie333pl** » 2015-05-20, 21:06

janusz Właśnie niestety dostałem bez wtyczki.

Myślisz, że schemat będzie identyczny ? bo nie wiem czy porywać się na przeróbki czy po prostu odsyłać silniczek

Post autor: **janusz** » 2015-05-20, 21:25

Ronnie333pl, popatrzyłem w manuala i P11.144 zarówno dla SR20 jak i QG16DE&QG18DE ma tak samo wyprowadzenia i kolory przewodów.

ronnie333pl · Post autor: **ronnie333pl** » 2015-05-20, 21:31

a jak to jest z kwestią kształtu trzpienia ? Czy będzie miał on wpływ na obroty biegu jałowego ?

Post autor: **janusz** » 2015-05-20, 21:38

To zależy od tego jakie jest gniazdo w przepustnicy i jaki jest tunel przepływu powietrza.

ronnie333pl · Post autor: **ronnie333pl** » 2015-05-22, 14:12

Problem się rozwiązał. Sprzedający podmieni mi silniczek krokowy na właściwy. Póki co swój zreanimowałem (pęknięty oring powodował skakanie obrotów) Dzięki janusz za pomoc i przydatne informacje!

Temat do zamknięcia