[P/WP/11/11.144] Problemy z wycieraczkami
: 2009-12-05, 11:25
Skrzypi w mojej primerce wycieraczka.
Nie guma, lecz tam gdzie jest osadzona (mechanizm podczas wycierania)
Od dwóch dni sie to dzieje.
Czym moze byc spowodowane?
Czym to przesmarować lub prysnąć?
Nie chcę czegoś zepsuć.
Czy pryśniecie WD-40 nie zaszkodzi i pomoże?
__________________________________________________________________________
Nie patrzyłem do mojego auta jak to jest rozwiązane (mechanizm wycieraczek), ale podobne rzeczy działy się już kilkakrotnie z Primerą mamy - P10. Wyciaeraczki na deszczu lub podczas spriskiwania szyb dziwnie skrzypiały - jakoś metalicznie. Okazało się, że jedno z ramion (chyba aluminiowych), obcierało o rynienkę w podszybiu. Krótko mówiąc delikatnie się ugięło. Plaskik wyjąłem, ręką wyprostowalem ramię i spokój od kilku miesięcy.
__________________________________________________________________________
czesta awaria w p11, poprostu wycierają się tuleje i mechanizm nie w osi, trzeba rozebrać, wytoczyć nowe tulejki teflonowe, zamontować i po zabiegu , mnie to czeka w najbliższej przyszłości
__________________________________________________________________________
Niekoniecznie, trzeba wytaczać, ja u siebie w tej stalowej kulce i plastikowej tulejce wywierciłem otwór a następnie złapałem za pomocą śrubki prowadnicę, roboty na 20 minut, a wycieraczki hulają jak nowe:), niestety nie porobiłem wtedy zdjęć żeby pokazać co i jak
__________________________________________________________________________
Mam ten sam problem z wycieraczkami a raczej mechanizmem wycieraczek....
...nie wiem, czy będą pasować "oprawy z ośką" z anglika??? Angielska wersja w tym przypadku, moim zdaniem ma wszystko "na odwrót" to znaczy to co jest z prawej strony tych opraw w wersji (nazwijmy to) polskiej jest z lewej wersji angielskiej i na odwrót...obdzwaniam gości, którzy sprzedają części z rozbitków i jedni twierdzą, ze pasuje a inni mówią, ze nie pasuje....
...drugie pytanie, czy będą mi pasowały elementy z P11, ale sprzed liftingu??
__________________________________________________________________________
z tego co pamiętam gdzieś jiiedyś było opisane co trzeba zrobić żeby pasował mechanizm od wycieraczek zdaje się że coś się przecinało i obracało o 180 stopni ale głowy bym za to nie dał
__________________________________________________________________________
U mnie też piszczało i przyczyną była tuleja (gniazdo) plastikowa w której osadzona jest oś od wycieraczki - była tak wytarta, że z jednej strony jej ścianka była przezroczysta. Problem załatwiłem sam i w bardzo prosty sposób : Zdjąłem wycieraczkę tak, żeby wystawał tylko krótki element z frezem, owinąłem go cienką sztywną folią i docisnąłem do niewytartej ścianki gniazda. Wytartą lukę wypełniłem klejem który po kilkunastu minutach stwardniał i wypełnił ubytek plastiku. Luz w tulei znacznie się zmniejszył i przestało piszczeć. Na koniec wcisnąłem tam trochę smaru. Minęło już 5 miesięcy i jest OK.
__________________________________________________________________________
Właśnie wróciłem z garażu z walki z wycieraczkami. Potwierdzam że WD-40 starcza na bardzo krótko, wybebeszyłem cały mechanizm, poczyściłem tulejki i napchałem smaru silikonowego, tuleje byly już tak poprzycierane że po demontażu całego mechanizmu ledwo ręką mogłem je obracać. Nie warto stosować półśrodków, trzeba to zrobić bo szkoda silniczka od wycieraczek.
__________________________________________________________________________
Witam czy ktos zna dokladne rozmiary takich tulejek bo bede mial mozliwosc ich wytłoczenia przez znajomego
__________________________________________________________________________
To nie są same tulejki. Z grubsza to kawałek plastiku o kształcie trójkątnym z trzema otworkami do mocowania pod śruby M6 i mniej więcej na środku otwór średnicy 12mm.
Ja wykonałem sobie coś takiego z metalu.
I złożone już z trzpieniem wycieraczki
Cały element wykonany z rurki stalowej o średnicy 15 mm i grubości ścianki 1,5 mm. Blaszka jest ze zwykłej stali o grubości 2 mm
__________________________________________________________________________
naprawiłem wycireaczki do primery bardzo prosto ; wymontowalem i rozebralem całlo sc ,oski wyczysciłem papierem ścierny bardzo dokładnie drobniutkim a tulejke roztoczyłem na tokarce na taka średnicę jak wydał materiał potem wytoczyłem tulejkę i wprasowalem do środka od razu na maszynie.Całą tę konstrukcję ten niby trójkąt zlapałem za część cylindryczną i zatoczyłem tą gdzie jest wzmocnienie żeberka delikatnie i miałem już trzymanie z obydwuch stron tak samo postapiłem . Tulejki zrobiłem z textolitu ponieważ gdy on dostanie smar to jest praktycznie nie do zdarcia ale i tak 1x w roku trzeba rozmontować wyczyścić i nasmarować.Moje biegaja aż miło .Otwór można zrobić od wiertła 12 .To musi dorobić tokarz z jajami a nie partacz bo może mu peknąć .Nowe kosztuje 210 zł 1 szt x 2 jest 420 ja za 80 naprawiłem
źródło: NKP
Nie guma, lecz tam gdzie jest osadzona (mechanizm podczas wycierania)
Od dwóch dni sie to dzieje.
Czym moze byc spowodowane?
Czym to przesmarować lub prysnąć?
Nie chcę czegoś zepsuć.
Czy pryśniecie WD-40 nie zaszkodzi i pomoże?
__________________________________________________________________________
Nie patrzyłem do mojego auta jak to jest rozwiązane (mechanizm wycieraczek), ale podobne rzeczy działy się już kilkakrotnie z Primerą mamy - P10. Wyciaeraczki na deszczu lub podczas spriskiwania szyb dziwnie skrzypiały - jakoś metalicznie. Okazało się, że jedno z ramion (chyba aluminiowych), obcierało o rynienkę w podszybiu. Krótko mówiąc delikatnie się ugięło. Plaskik wyjąłem, ręką wyprostowalem ramię i spokój od kilku miesięcy.
__________________________________________________________________________
czesta awaria w p11, poprostu wycierają się tuleje i mechanizm nie w osi, trzeba rozebrać, wytoczyć nowe tulejki teflonowe, zamontować i po zabiegu , mnie to czeka w najbliższej przyszłości
__________________________________________________________________________
Niekoniecznie, trzeba wytaczać, ja u siebie w tej stalowej kulce i plastikowej tulejce wywierciłem otwór a następnie złapałem za pomocą śrubki prowadnicę, roboty na 20 minut, a wycieraczki hulają jak nowe:), niestety nie porobiłem wtedy zdjęć żeby pokazać co i jak
__________________________________________________________________________
Mam ten sam problem z wycieraczkami a raczej mechanizmem wycieraczek....
...nie wiem, czy będą pasować "oprawy z ośką" z anglika??? Angielska wersja w tym przypadku, moim zdaniem ma wszystko "na odwrót" to znaczy to co jest z prawej strony tych opraw w wersji (nazwijmy to) polskiej jest z lewej wersji angielskiej i na odwrót...obdzwaniam gości, którzy sprzedają części z rozbitków i jedni twierdzą, ze pasuje a inni mówią, ze nie pasuje....
...drugie pytanie, czy będą mi pasowały elementy z P11, ale sprzed liftingu??
__________________________________________________________________________
z tego co pamiętam gdzieś jiiedyś było opisane co trzeba zrobić żeby pasował mechanizm od wycieraczek zdaje się że coś się przecinało i obracało o 180 stopni ale głowy bym za to nie dał
__________________________________________________________________________
U mnie też piszczało i przyczyną była tuleja (gniazdo) plastikowa w której osadzona jest oś od wycieraczki - była tak wytarta, że z jednej strony jej ścianka była przezroczysta. Problem załatwiłem sam i w bardzo prosty sposób : Zdjąłem wycieraczkę tak, żeby wystawał tylko krótki element z frezem, owinąłem go cienką sztywną folią i docisnąłem do niewytartej ścianki gniazda. Wytartą lukę wypełniłem klejem który po kilkunastu minutach stwardniał i wypełnił ubytek plastiku. Luz w tulei znacznie się zmniejszył i przestało piszczeć. Na koniec wcisnąłem tam trochę smaru. Minęło już 5 miesięcy i jest OK.
__________________________________________________________________________
Właśnie wróciłem z garażu z walki z wycieraczkami. Potwierdzam że WD-40 starcza na bardzo krótko, wybebeszyłem cały mechanizm, poczyściłem tulejki i napchałem smaru silikonowego, tuleje byly już tak poprzycierane że po demontażu całego mechanizmu ledwo ręką mogłem je obracać. Nie warto stosować półśrodków, trzeba to zrobić bo szkoda silniczka od wycieraczek.
__________________________________________________________________________
Witam czy ktos zna dokladne rozmiary takich tulejek bo bede mial mozliwosc ich wytłoczenia przez znajomego
__________________________________________________________________________
To nie są same tulejki. Z grubsza to kawałek plastiku o kształcie trójkątnym z trzema otworkami do mocowania pod śruby M6 i mniej więcej na środku otwór średnicy 12mm.
Ja wykonałem sobie coś takiego z metalu.
I złożone już z trzpieniem wycieraczki
Cały element wykonany z rurki stalowej o średnicy 15 mm i grubości ścianki 1,5 mm. Blaszka jest ze zwykłej stali o grubości 2 mm
__________________________________________________________________________
naprawiłem wycireaczki do primery bardzo prosto ; wymontowalem i rozebralem całlo sc ,oski wyczysciłem papierem ścierny bardzo dokładnie drobniutkim a tulejke roztoczyłem na tokarce na taka średnicę jak wydał materiał potem wytoczyłem tulejkę i wprasowalem do środka od razu na maszynie.Całą tę konstrukcję ten niby trójkąt zlapałem za część cylindryczną i zatoczyłem tą gdzie jest wzmocnienie żeberka delikatnie i miałem już trzymanie z obydwuch stron tak samo postapiłem . Tulejki zrobiłem z textolitu ponieważ gdy on dostanie smar to jest praktycznie nie do zdarcia ale i tak 1x w roku trzeba rozmontować wyczyścić i nasmarować.Moje biegaja aż miło .Otwór można zrobić od wiertła 12 .To musi dorobić tokarz z jajami a nie partacz bo może mu peknąć .Nowe kosztuje 210 zł 1 szt x 2 jest 420 ja za 80 naprawiłem
źródło: NKP