FORUM NISSAN ZONE

Koledzy mam pytanie .
Antena dachowa radia w p11 97r typowa na końcu dachu .
Moja jest tak zamontowana ze nie przylega do powierzchni dachu .
Zostaje około 2mm luzu .
Nic nie cieknie do środka ani też nie wygląda jakby od początku życia tego auta ktoś to ruszał . Podsufitka i tym podobne tematy od środka nie ruszane .
Czy to tak jest ? Dziwne bo cała podstawa anteny jest tę 2mm wyżej . Najwidoczniej jest tam coś co uszczelnia bo wody zero .
Czy ktoś może też tak ma?

No tam powinna być gumowa uszczelka pod podstawą anteny, owalna jak podstawa z rantem

Po prawej z uszczelką po lewej bez

A ja mam taki metal wokół tego głównego trójkąta anteny .

Mam jak jak po lewej . Ale dodatkowo ten metal tak jakby , i potem szpara.
Może miałem tak jak ta po prawej i gumę z wiekiem odmeldowało a pod tą guma jest ten metal .

Widocznie guma popękała i została stamtąd usunięta, zastanawia mnie ta blacha bo nie przypominam sobie zeby taka była tam jak wymieniałem swoją

Uszczelka popękała i się wykruszyła Ja sobie dorobiłem tą uszczelkę z hmmmm wiadomo czego

Hmm ... z czego ?

Tu znajdziesz odpowiedź viewtopic.php?t=20400&postdays=0&postor ... &start=120

Aha

A tak z poza tematu - bo zastanawiałem się czy nie cieknie woda z tej anteny i wyciągnąłem kanapę .
Dziwne bo w lewym (dołku) i prawym była mała wilgotna plama . Nie śmierdzi jak woda - śmierdzące coś . A może i woda ale jakaś dziwna. Ale minimalnie wilgotne tylko . W bagażniku sucho. Wszystkie przeloty do podłogi szczelne . I przepusty przewodów też .
Skąd to się wzięło ?

Może po myjni przez coś . Ale co . I którędy .

Może ktoś miał taki przypadek ?

Pod siedziskiem z tyłu w tych rogach bardzo często lubią robić się otworki zobacz czy takowy się gdzieś nie zrobił

Raczej nic takiego tu nie widzę

Voy78, mocowanie pasa lewego i prawego - do budy - to na dole. Przy okazji popatrz w nadkola i podłub śrubokrętem.

Wiooreck, ma na myśli okolice śruby która trzyma pas przy samym nadkolu..

Patrzyłem . Zero dziur i zero rdzy .
Chyba się po mrozach trochę pary skropliło a ja panikę sieje