P11 - zatrzaśnięta klapa i butla LPG
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
P11 - zatrzaśnięta klapa i butla LPG
Witam wszystkich. Dzisiaj rano zatrzasnąłem klapę w mojej primerze P11 sedan. Siłownik centralnego zamka nie otwiera zamka z powodu typowej usterki dla tego modelu czyli odłamaniu cięgła silniczka od zamka, więc tak nie otworzę. Kluczyk wchodzi we wkładkę, przy przekręcaniu słyszę pyknięcie, ale nie otwiera to zamka (przycisk klapy zachowuje się tak jakby był zamknięty).
Na forum wyczytałem, że czasami wyłamuje się w zamku drucik w kształcie litery 'v', który potrafi zablokować przekręcenie zamka do końca i najprawdopodobniej to się tutaj stało. Inna możliwość to zatarcie zamka, ale to raczej mało prawdopodobne.
Moje pytanie brzmi: czy da się otworzyć klapę nie mając dostępu do bagażnika (butla LPG za kanapą i 2 cm prześwitu)? Na razie przychodzą mi do głowy 4 rozwiązania:
- napsikanie do zamka WD40 - jeżeli się zatarł to teoretycznie pomoże. Pytanie czy po psiknięciu nie pogorszę sprawy (w zamku zacznie się zbierać syf itd...)
- udanie się do dobrych "specjalistów od otwierania zamków", choć już jeden się poddał...
- wywiercenie otworu otwornica za tablicą rejestracyjną, żeby się dostać do cięgła
- wymontowanie butli LPG - jest dostęp do opasek mocujących butlę, ale nie ma dostępu do przewodów, które są sztywne, więc raczej to rozwiązanie nie wchodzi w grę (musiałby się wypowiedzieć majcher od LPG)
Macie może jeszcze jakieś pomysły lub patenty na otworzenie takiego zamka, bo większość z tych pomysłów to raczej ostateczność...?
Na forum wyczytałem, że czasami wyłamuje się w zamku drucik w kształcie litery 'v', który potrafi zablokować przekręcenie zamka do końca i najprawdopodobniej to się tutaj stało. Inna możliwość to zatarcie zamka, ale to raczej mało prawdopodobne.
Moje pytanie brzmi: czy da się otworzyć klapę nie mając dostępu do bagażnika (butla LPG za kanapą i 2 cm prześwitu)? Na razie przychodzą mi do głowy 4 rozwiązania:
- napsikanie do zamka WD40 - jeżeli się zatarł to teoretycznie pomoże. Pytanie czy po psiknięciu nie pogorszę sprawy (w zamku zacznie się zbierać syf itd...)
- udanie się do dobrych "specjalistów od otwierania zamków", choć już jeden się poddał...
- wywiercenie otworu otwornica za tablicą rejestracyjną, żeby się dostać do cięgła
- wymontowanie butli LPG - jest dostęp do opasek mocujących butlę, ale nie ma dostępu do przewodów, które są sztywne, więc raczej to rozwiązanie nie wchodzi w grę (musiałby się wypowiedzieć majcher od LPG)
Macie może jeszcze jakieś pomysły lub patenty na otworzenie takiego zamka, bo większość z tych pomysłów to raczej ostateczność...?
Jak masz sedana to bierzesz lampę i włazisz do bagażnika przez siedzenia. Ściągasz wykładzinę, która jest na klapie i sobie otwierasz od wewnątrz.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
A to już mniej ciekawie się robi. Dorwij kanał i spróbuj otworzyć to od spodu. Musiałbym zobaczyć u siebie jaki jest dostęp do tego i pomyśleć jak to zrobić, ale to dopiero jutro, bo dziś ciemno jest i nie mam jak zobaczyć.
Swoją drogą zmień butlę na 36L montowaną w zapas. Unikniesz takich sytuacji w przyszłości.
Swoją drogą zmień butlę na 36L montowaną w zapas. Unikniesz takich sytuacji w przyszłości.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
red_fork patrzyłem dziś u siebie jak to wygląda i powiem Ci, że sprawa wygląda nieciekawie. Jeżeli urwała Ci się zapinka od cięgna na dole to nie pozostaje nic innego jak cięcie klapy i kupno nowej-używanej.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
homik123456 teoretycznie może i by przeszło i trochę gimnastyki by było. Trzeba znaleźć kogoś kto ma długie ręce.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Dobry pomysł. Możnaby przewody od butli odpiąć. Bo raczej do zamka się nie dostanie, w każdym cywilizowanym samochodzie jest osłona plastikowa na klapie od wewnątrz 

P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
W liftbacku i w kombi dali plastik, to w sedanie byłaby wykładzina? Zagiąłeś mnie teraz... nie wiem. Ale bynajmniej można spróbować tą butlę odpiąc od przewodów. Jak już się dostanie do bagażnika to pójdzie lżej (dlatego m. in. nie jestem zwolennikiem sedanów, w takim bagażniku można tylko trupa przewieźć
)

P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Panowie w sedanie na tylnej klapie jest wykładzina
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
jswistow ciężki temat - na nakrętki i masa, którą trzeba podgrzać.
red_fork tak jak pisałem wcześniej zmień sobie butlę na 36L montowaną w zapas.
red_fork tak jak pisałem wcześniej zmień sobie butlę na 36L montowaną w zapas.
Ostatnio zmieniony 2012-08-28, 18:16 przez janusz, łącznie zmieniany 1 raz.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
jswistow też ciężko bo mały otwór jest. Na dodatek jeszcze jest wykładzina i zapinki.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Jest nadzieja
Rozbebeszyłem tylną półkę, wyjąłem głośniki. Co prawda nie dostanę sie do zapinek wykładziny i do ciągła natomiast widzę 2 śruby, które najprawdopodobniej trzymają ten "hak", w który się wpina zamek. Teoretycznie jak je odkręce to klapa pójdzie do góry razem z zamkiem. Pytanie czy te śruby są od tego i czy nie pogorsze sprawy odkręcając je bo wkręcić już się ich nie będzie dało (sięgam do nich wkrętakiem na 3 przedłużkach
.
Najprawdopodobniej ten hak zahaczy o plastikową osłonę na progu bagażnika, ale z tego co pamiętam osłona jest na zaczepach to powinno wyjść.
Prosiłbym kogoś, kto posiada sedana o sprawdzenie czy odkręcenie tych 2 śrub daje szansę na otwarcie klapy.
Dzięki.


Najprawdopodobniej ten hak zahaczy o plastikową osłonę na progu bagażnika, ale z tego co pamiętam osłona jest na zaczepach to powinno wyjść.
Prosiłbym kogoś, kto posiada sedana o sprawdzenie czy odkręcenie tych 2 śrub daje szansę na otwarcie klapy.
Dzięki.
Ostatnio zmieniony 2012-08-29, 17:47 przez red_fork, łącznie zmieniany 1 raz.
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
Sukces!
Nie udało się odkręcić tych śrub, ponieważ przy podejściu przez otwór głośnika były pod kątem, więc użyłem 'wężyka' do wkrętaka ale nie wytrzymywał siły potrzebnej do odkręcenia tych śrub (mocno siedzą cholery...).
A teraz jak to się udało zrobić:
- potrzebujemy: długiego płaskiego wkrętaka, coś na ksztalt łomu (w moim przypadku klucz do kół), sznurek, długie kombinerki, latarka i Żona z długimi rękoma, która nie myli kierunków...
- zdejmujemy półkę jak w instrukcji zamieszczonej na forum
- wykręcamy głośniki - robią się 2 dziury o średnicy mniej więcej ramienia...
- jedną dziurą wkładamy płaski wkrętak, drugą dziurą patrzy Żona z latarką i naprowadza na spinki od wykładziny - po 10 minutach 4 'środki' spinek wyszły
- narzędziem łomopodobnym zahaczamy wykładzinę i ciągniemy - spinki puszczą
- przyciągamy wykładzinę do siebie i wiążemy ją sznurkiem do jakiegokolwiek otworu technicznego, dzięki temu Żona widzi już cięgło
- za pomocą długich kombinerek zahaczamy o cięgło (Żona przez drugi otwór cały czas naprowadza... )
- jak widzicie bez Żony ani rusz...

A teraz jak to się udało zrobić:
- potrzebujemy: długiego płaskiego wkrętaka, coś na ksztalt łomu (w moim przypadku klucz do kół), sznurek, długie kombinerki, latarka i Żona z długimi rękoma, która nie myli kierunków...
- zdejmujemy półkę jak w instrukcji zamieszczonej na forum
- wykręcamy głośniki - robią się 2 dziury o średnicy mniej więcej ramienia...
- jedną dziurą wkładamy płaski wkrętak, drugą dziurą patrzy Żona z latarką i naprowadza na spinki od wykładziny - po 10 minutach 4 'środki' spinek wyszły
- narzędziem łomopodobnym zahaczamy wykładzinę i ciągniemy - spinki puszczą
- przyciągamy wykładzinę do siebie i wiążemy ją sznurkiem do jakiegokolwiek otworu technicznego, dzięki temu Żona widzi już cięgło
- za pomocą długich kombinerek zahaczamy o cięgło (Żona przez drugi otwór cały czas naprowadza... )
- jak widzicie bez Żony ani rusz...

- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
hehe, a może to jest na tej samej zasadzie: "babciu, a po co Ci takie duże oczy?? - żeby Cię lepiej widzieć". A długie ręce, żeby był większy zasięg latarki...homik123456 pisze: a do czego zona z dlugimi rekami jak pisales ze tylko patrzy i mowi w jakim kierunku??

Najważniejsze że się udało otworzyć bagażnik. No i dla kolejnych zatrzaśniętych bagażników jeste instrukcja

P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze