Post
autor: Maniek-ol » 2011-12-26, 21:07
Masz typowe problemy z zagazowanym silnikiem 2.0 Di. Też to przerabiałem i mam to już załatwione. Te zaślepione otwory w dolocie muszą być zaślepione , to co zostało wywalone z dolotu to puszka , która odpowiadała za stałe ciśnienie powietrza w dolocie. Bez tej puszki jest lepiej. Ja u siebie układ dolotowy przerabiałem. Zamiast tej obudowy filtra mam założoną puszkę od opla np. astry na jednopunkcie. Pasuje bez przeróbek. Potem założyłem na nadkole obudowę filtra powietrza od SR20De. Połączyłem to razem rurą fi70 i śmiga. Trochę jeszcze dużo palił to w rurę fi70 wsadziłem zwężkę fi50. Teraz jest ok , spalanie w mieście przy deptaniu wychodzi max 13,5 l/km , w trasie robię ok 100 km więcej od Ciebie. Żeby doprowadzić gaz do miksera to w tej puszce od opla trzeba tylko zrobić otwór na wąż do gazu. A na początek takie rady: przyspiesz zapłon , jeśli masz filtr powietrza Filtrona to go wymień na każdy inny (ja jeździłem na jakimś najtańszym JC) , Filtron nie nadaje się do gazu. Odnośnie silniczka krokowego to znajduje się na przepustnicy od przodu samochodu , takie coś w kształcie walca do którego dochodzi wtyczka. Przepływomierz powietrza znajduje się po przeciwnej stronie , czyli od strony ściany grodziowej , na przepustnicy taka duża prostokątna kostka do której też jest wpięta wtyczka.
BYŁA - PRAWDOPODOBNIE NAJSTARSZA P10 W POLSCE
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej
Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie