FORUM NISSAN ZONE

Taki mam problem...
Samochód jak postoi dłużej, za pierwszym razem trzeba go długo kręcić by zaskoczył.
Przy drugiej próbie zapalenia - zaskakuje odrazu ... od przysłowiowego "strzała".

Z zapalaniem na ciepło nie ma problemów - wcale.

Wymieniłem świece, kable, filtr paliwa.
Wydawało mi się że może paliwo nie dochodzi / albo go zalewa ?!

Gdzieś wyczytałem że jest jakiś komputer, który monitoruje temperaturę i dawkuje paliwo...
Doradźcie coś...

Primera 1,6 / 1994 r.

Problem raczej leży w ciśnieniu paliwa sprawdź czy jak włączysz zapłon bez "kręcenia" wyłączysz i po kilku sekundach znów włączysz zapłon i spróbujesz uruchomić czy auto zapala od strzała

Zrobię jak radzisz

[ Dodano: 2011-10-07, 21:02 ]

Michalllo pisze:Problem raczej leży w ciśnieniu paliwa sprawdź czy jak włączysz zapłon bez "kręcenia" wyłączysz i po kilku sekundach znów włączysz zapłon i spróbujesz uruchomić czy auto zapala od strzała

Zrobiłem jak napisałeś.
Przy bardzo niskiej temperaturze na dworze, zapalił za pierwszym razem gdy 2 razy przekręciłem kluczyk do pozycji AKU !

* Mówisz ciśnienie paliwa... czyli pompa ?

Pompa paliwa ewentualnie regulator ciśnienia na listwie nie trzyma.
Pozdrawiam !

Często gęsto problemem jest zbyt niskie napięcie na pompie paliwa zmierz miernikiem może nie trzeba będzie pompy wymieniać

To by się nawet zgadzało...
Bo wczoraj rozładował się akumulator po takim kilkukrotnym przekręcaniu kluczyka do pozycji AKU przed odpaleniem (2-3 razy przed odpaleniem w przerwach kilku sekund)...
Następnego dnia po prostu uciekł prąd...

Akumulator ma 1 miesiąc i jest nowy...

WIZYTA u elektryka powinna wszystko wyjaśnić.
Dzięki za pomoc !