FORUM NISSAN ZONE

Witam!

Mam problem a zarazem pytanie...

Jakieś 4 miesiące temu wymieniałem uszczelkę pokrywy zaworów ponieważ się już dość mocno pocił. Dzisiaj jak luknąłem pod maskę to znowu widać te objawy pocenia się. Czy to jest normalne w p11 czy może jakaś do kitu uszczelka była

Jeżeli tak to jaką polecacie i gdzie kupować

Pozdro!

A tylko wymieniałeś uszczelkę czy nasmarowałeś też wszystko silikonem wysokotemperaturowym? Jak tylko uszczelkę to zazwyczaj się poci

Aaaa.... no to wiem wszystko

Niczym innym nie smarowałem, bo nie wiedziałem

Dzięki za odpowiedź.

To jest jeszcze szansa na poprawę tego. Zdejmij pokrywę , odtłuść uszczelkę , posmaruj uszczelniaczem i skręć z powrotem. Powinno trzymać.

słuchajcie mam problem szpilki które są w głowicy a do nich przykręca się nakrętki trzymające pokrywe zaworów zaczęły sie obracać, silnik się pocił wiec postanowilem wymienic uszczelkę.

nie wszystkie szpilki się obracają, ale widać ze poprzedni właściciel był tak genialny, że na chama dokręcił narętki które do tego stopnia się zapiekły, że szpile w głowicy się obracają

co zrobić? wyrwać szpile, wywiercić dziórki w czapce i normalną śrubę z nakrętką ( z zabezpieczeniem żeby się nie odkręcała ) wstawić czy co? podszas wiercenia jest zagrożenie, że głowica pęknie? w ogóle w waszych srach są też szpile i nakrętki czy pokrywa jest mocowana na zwykłe śruby jak to bylo w przypadku GA16, patrząc w google widze zwykłe śruby w srach miało się nie pocić, a wyszło, że jest jeszcze słabiej przykręcone niż wcześniej w niektórych miejscach

Odkręć te nakrętki które idzie, potem te które Ci się kręcą, to są szpilki także wszystko sie wykręci.
Po zdjęciu kapy będziesz musiał sobie pomóc szczypcami.Montując szpilki warto wkleić na klej do gwintów.

bonzo pisze:Odkręć te nakrętki które idzie, potem te które Ci się kręcą, to są szpilki także wszystko sie wykręci.
Po zdjęciu kapy będziesz musiał sobie pomóc szczypcami.Montując szpilki warto wkleić na klej do gwintów.

kapy pisząc miałeś na myśli klapy?
tylko, że te szpilki właśnie się wykręcają do pewnego momentu, a później tylko kręcą się w koło, ręką próbowałem jedna "wyrwać" ale się nie dało

taki klej do gwintów bedzie wystarczająco mocno trzymał? bo powiedzmy, że złapie jakoś szczypcami tą wadliwą szpilkę i odkręce/wyrwe, to dac kleju na glowice tam gdzie szpila siedziala i wsadzic ja...to akurat logiczne...tylko jezeli fabryczne mocnowanie szpilki nie ogarnelo to czy po jakims tam kleju ogarnie?

tak kapa to klapa
poniżej masz fotkę tych śrub moze Ci to rozjaśni trochę sprawe

czyli równie dobrze można tą śrubę chyba wymienić na inną całkowicie normalną śrubę byle pasowała średnicą? no bo po co męczyć się z tą nakręką w przyszłości i ew. ponownym problemem z kręcącym się gwintem

Ale po co wymieniać wykręć te co masz wkręć na klej i będzie dobrze nie po to nissan tak wymyślił żebyś teraz śruby wtykał

bardzo mi się nie podoba to jak wymyślił

klej wytrzyma bo mam wątpliwości? jeszcze jest opcja że gwint w gnieździe,albo na szpilce padł, no dobra, okaże się w weekend...ale ten klej.....eh

Kola zamachowe sa tak klejone to srubka od dekla nie moze?

no dobra, dzis pokrywa odkrecona, ogolnie w 1 gniezdzie sie wyrobil gwint, wkrecona sruba tego samego rozmiaru, ale nowa, inne szpilki wykrecone ( te ktore sie odkrecily) i zalane klejem z castoramy do takich pierdułek, zobaczymy za jakis czas czy zdalo to egzamin, btw uszczelka nowa i uszczelniona sylikonem dirco

Jakiej firmy uszczelkę dałeś

z IC za 20 pare złotych

mamy pierwszy problem: wąż wtryskiwacza się zsunął i smiga na 3 garach ciekawe czy trzeba będzie kolektor ściągać, ktoś coś wie na ten temat? proszę o pw

e d i t
nie trzeba ściągać kolektora, troche cięzko było ale wąż już na swoim miejscu
no to w droge

btw oby się nie pociło

Moze cos pomozecie bo juz nie wiem. Wymieniam uszczelke co 3 miesiące i ciągle sie zaczyna pocic a potem leje. w ciągu roku wymieniałem juz 3 razy bez sylikonu ( po 3 mies. zaczynało sie lać zawsze na przodzie po długości) za 4 razem dałem sylikonu to wytrzymało 6 miesięcy i znowu zaczeło tym razem na jednem boku od strony alternatora. Sprawdzam srubki na tych gumowych podkładkach a tu sie luźno kręcą. Czy te śruby trzeba najpierw dokrecic potem go zagrzac, przejechac troche i dokrecic jeszcze raz na weekendzie robie kolejną próbe uszczelke juz mam Victor Reinz

sylikon mam

Toshiba pisze:Sprawdzam srubki na tych gumowych podkładkach a tu sie luźno kręcą. Czy te śruby trzeba najpierw dokrecic potem go zagrzac, przejechac troche i dokrecic jeszcze raz

Wypadało by dokręcić. Po za tym sugerował bym wymianę śrub. Uszczelki Reinza są dobre, nie pamiętam jaką mam u siebie ale sprawdzę w rachunkach i dam Ci znać. Oczywiście nie mam problemów z uszczelką głowicy, ale być może to też dlatego że jakiś czas temu była planowana, ale to już inna historia.

Zamówiłem dzisiaj w nissanie te podkładki na tylko 2 srubki bo wychodzą po ok 12 zł za szt. Jak będe je miał w ręce nówki to spróbuje jeszcze gdzies takie podkładki dobrac zeby było taniej, a jak sie nie uda to trudno.

Masz tu najlepszą dostepną na rynku pastę do misek, wiele silników jest montowane na niej w fabrykach. Erling ta firma mówi za siebie, tylko odtłuść benzyną przed montażem, dostępna jest w niektórych sklepach motoryzacyjnych.

http://allegro.pl/elring-dirko-70ml-ela ... 66067.html

ostatnio wytrzymało rok na uszczelce victor reinz + sylikon reinzosil. Tym razem postanowiłem zrobić inaczej.



dzisiejszy zakup pokrywa aluminiowa która była montowana od września 2000


a to jest uszczelka do niej kupiona w ASO. Zamówiona wczoraj, powiedział że będzie na dzisiaj i jest. Była na magazynie w Warszawie. Uszczelka jest inna niż do blaszanej i nikt nie produkuje jej zamienników prawdopodobnie dlatego że tak nie leją jak tamte.



a tak wyglądać będzie po zamontowaniu w przekroju, całkiem inaczej niż w blaszanej tutaj przylega tym małym cienkim kołnierzem do głowicy ale sylikon myślę też dać.

Silikon nigdy nie zaszkodzi

Zawsze trochę silikonem trzeba posmarować, to się troszeczkę doklei (moim zdaniem). A spróbuj przykręcić na klej do gwintów jeszcze.

Te podkładki w metalowej są inne a w aluminiowej inne. Żeby było jeszcze śmieszniej w aluminiowej 6 sztuk podkładek jest wieksza a 2 sztuki są mniejsze. Podkładki w ASO kosztują chyba po 12 zł śruby tez po 12 bodajże. Ja dokupiłem nowe śruby normalne fi6 x25 do tego podkładka metalowa a pod nią podkładke gumową dorobie sobie z gumy 5mm wytne kółka i powinno być.

Toshiba kup sobie jeszcze uszczelkę w płynie Elringa. To jest taki silikon tylko, że na bazie octów. Dość szybko wiąże. Ale przynajmniej nie cieknie. U siebie wrzuciłem to pod uszczelkę pokrywy klawiatury i mi się przestał olej lać.

Witam.

Panowie, czy istnieje jakaś specjalna technika wymiany tejże uszczelki? Auto pociło się już od chwili zakupu, niestety dzisiaj po powrocie z pracy, silnik zarzygał się olejem Uszczelka została zdemontowana, resztki chyba silikonu usunięte, wszystko zostało oczyszczone i uszczelka została ponownie zamontowana tym razem na hermetyk. Będzie to trzymać?
Na wypadek gdyby jednak nie uszczelniało jak należy jutro chcę zamówić uszczelkę, jakiej firmy najlepiej uszczelkę kupić i jak to fachowo uszczelnić?

Dodam jeszcze, że silnik wypluł olej nie tylko uszczelką ale również korkiem pomimo tego, że korek był bardzo starannie dokręcony. To coś znaczny?

Zapytam jeszcze przy okazji, czy można dostać śruby do tej pokrywy ale na klucz nasadowy, torx, ewentualnie imbus? Krzyżak dokręca się.... śrubokręt omyka i takie do dokręcanie.

Po długości i skoku gwintu możesz dobrać inne śruby

Tak jak pisze vixo, bierzesz starą śrubę, idziesz do "metalowego" sklepu dajesz panu lub pani za ladą i mówisz ile sztuk potrzebujesz albo sam mierzysz wszystkie parametry i mówisz.

Na pewno korkiem wypluł a nie odmą? U mnie się troszeczkę w okolicach tego grzybka od odmy poci.

Korkiem korkiem, raczej korkiem. Po uszczelnieniu hermetykiem chyba nie leci. Jutro od rana umyje silnik to sprawdzę jak jest naprawdę.

Trochę dziwne że korkiem cokolwiek leciało, bo tam nie ma prawa (zwoje uszczelniają dość dobrze). Obstawiam, że jak już, to wypluwało właśnie odmą. Tam to połączenie jest jakieś dziwne, żadnej uszczelki nawet nie ma...

Wiooreck, czy możesz zobaczyć u Ciebie jak wygląda uszczelka tego korka?
U mnie wygląda tak:


i w dalszym ciągu wypluwa mi tym korkiem olej. Raz, że tak uszczelka jakoś średnio do tego pasuje a dwa to jak chce mocniej dokręcić to mi korek omyka.