Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P12] Problem z zapłonem na mrozie:(

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

[P12] Problem z zapłonem na mrozie:(

Post autor: HAL-9000 » 2010-12-16, 03:13

Witam. Od długiego czasu doświadczam problemów z obrotami silnika (QG18DE, auto z roku niemalże 2003) które są zależne od temperatury. Dokładniej rzecz ujmując, zanim auto się nagrzeje, nie można przekroczyć progu 1800 obr/min, kiedy zbliże się do tego magicznego progu, silnik szarpie i dławi się. Zauważyłem że przesunięcie tego progu nastepuje stopniowo w górę, zanim silnik nie osiągnie normalnej temperatury, wtedy problem znika i auto jeździ jak najbardziej normalnie. Oczywiście kontrolka serwisu świeci się i wszystko co jest wyrzucane w formie kodów błędów to błąd czujnika wałka rozrządu, problem polega jednak na tym, że auto ma niecałe 50000km (od początku w rodzinie) i siedzi tam już trzeci czujnik (zczytuje kablem ELM327). Pierwotnym właścicielem był mój dziadek który tym się nie przejmował, ale auto stało w ocieplonym garażu i zawsze pozwalał mu się nagrzać, więc problem nie był tak dotkliwy, teraz gdy auto stoi na dworze, zapłon jest już niemożliwy (-10st), moge kręcić do woli, tzn, po pewnym czasie pewnie by załapało, lecz szkoda mi rozrusznika. Przy niższych temperaturach np. -5st, udało mi się je uruchomić mniej więcej po 10 przekręceniu, wtedy jednak z reguły za chwile zgasł, potem go przekręciłem, pochodził już dłużej, sporadycznie zgasł, więc znowu, wtedy nie gasł ale strasznie mimo to szarpał i tak wszystko mu lżało puki temperatura nie wzrosła.

W aucie zrobiłem już:
- przepływomierz, dedykowany oryginał boscha
- świece championa, dedykowane (mam jeszcze komplet nowych NGK BKR5E-11)
- filtry powietrza
- wcześniej wymieniony czujnik położenia wałka rozrządu.
- oszukanie ECU przez wpięcie w kostke czujnika temperatury płynu chłodzącego rezystora 330R co odpowiada rezystancji czujnika przy temperaturze ~70st - bez rezultatu (wywaliło tylko kod na czujnik bo ECU nie wykryło zmiany odczytu z czujnika)

Zamierzam zrobić:
- sprawdzenie ciśnienia paliwa tuż przed listwą wtryskową.
- wyjęcie ECU i wyczyszczenie złącza ECU
- wyczyszczenie złącza czujnika położenia wału
- ewentualna wymiana czujnika położenia wału z racji że była na nie akcja serwisowa na którą auto się nie załapało bo polski nissan to banda złodziei i informowano użytkowników aut kwalifikujących się sporadycznie lub wogóle.



Kto kolwiek spotkał się lub rozwiązał problem, proszony jest o udział w temacie. Obecnie auto ze względu na temperature jest unieruchomione. Jak wiadomo, mamy okres świąteczny i bez auta jak bez ręki, fundusze remontowe też mam ograniczone... Laweta + diagnostyka byłaby bardzo wygodna ale nie stać mnie na to obecnie. Potraktuje poważnie wszelkie wskazówki, sugestie.

hary7
stały bywalec
Posty: 132
Rejestracja: 2010-01-02, 00:03
Lokalizacja: Susz

Post autor: hary7 » 2010-12-21, 19:20

Nie umiem Ci pomóc ale spróbuj się dowiedzieć jaką rezystancję powinien mieć czujnik położenia wału i zmierz go. W bardzo wielu nissanach te czujniki szfankują więc to może być to ale lepiej się upewnić zanim wydasz kasę. A jak masz taką możliwość to spróbuj suszarką do włosów ogrzać ten czujnik do dodatniej temperatury i zobacz czy auto odpali.

D@wiD
wiem o czym pisze
Posty: 47
Rejestracja: 2010-11-08, 13:14
Lokalizacja: Świecie
Kontakt:

Post autor: D@wiD » 2010-12-24, 09:00

nie jestem pewien ale tak te autka maja (moze sie myle) ale ja i np kilku kolegow tez tak samo ma
Pierwszy w polsce klub nissana Primery--->>> www.PrimeraKlub.pl Dołącz do nas juz dziś!!!

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2010-12-31, 00:36

Witam ponownie. Auto niestety nadal stoi w garażu. Wymieniłem czujnik wału - bez rezultatu (oryginał nissana z intercarsu - 200zł). Brak pomysłów. Komputer nadal zgłasza czujnik położenia wałka rozrządu. Czy to możliwe że wszystko sabotuje mi nieoryginalna (uniwersalna, niby NGK) lambda za katalizatorem przykolektorowym? czujniki grzałem i nic z tego. Generalnie następnego dnia od napisania pierwszego postu, dzięki dodatnim temperaturom udało mi się z dużym oporem go odpalić i dojechać do siebie, do garażu. Co było zaskakujące, przez pierwsze 3-4 minuty dawał niesamowicie bogatą mieszanke, ze spalin wyraźnie było czuć benzyne. Komputer nie zgłosił mimo to wypadania zapłonów czy czegoś w ten deseń. O co może chodzić?

Awatar użytkownika
jswistow
aktywny forumowicz
Posty: 170
Rejestracja: 2009-12-09, 12:58
Lokalizacja: Zamość

Post autor: jswistow » 2010-12-31, 10:05

w/g mnie masz uszkodzony czujnik temperatury
podaje złe wskazania do komputera,tak jak by silnik był nagrzany cały czas co powoduje brak włączenia ssania (wzbogacenia mieszanki) i stad problem z odpaleniem zimnego silnika przy niskich temperaturach
a to ze po odpaleniu poczułeś zapach benzyny,jak by nie przepalonej jest wynikiem długiego kręcenia,jak pisałeś z po długiej próbie odpalił,po prostu trochę się jej nazbierało aż w końcu dał radę odpalić

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-01-05, 19:15

Witam. Niech kolega przeczyta w pierwszym poście co już zrobiłem.

Mas
fanatyk nissana
Posty: 890
Rejestracja: 2009-12-09, 08:44
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: Mas » 2011-01-05, 19:36

Ja bym obstawiał jedno z dwóch z naciskiem na to pierwsze:
- rozrząd do wymiany - bo jak się łańcuch wyciągnie to właśnie z czujnika położenia wału lub wałka dostajesz sygnał, że coś nie gra (ECU porównuje sygnały z wału korbowego i wałka rozrządu)
- sonda lambda - bo z uniwersalnymi zawsze były problemy w nissanach i nie pracowały tak jak powinny

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-01-06, 13:51

a to możliwe żeby rozrząd wyciągnął się po 30000km? bo od takiego mniej więcej przebiegu występuje problem. W dodatku problem pojawił się nagle.

Awatar użytkownika
maxsri
nowy na forum
Posty: 21
Rejestracja: 2009-12-09, 10:53
Lokalizacja: Lesko
Kontakt:

Post autor: maxsri » 2011-01-06, 14:41

Do sprawdzenia czujnika temperatury wziąłeś zły rezystor bo ten symulował nagrzany silnik a potrzeby jest taki który odpowiada rezystancji przy zimnym silniku. Nie wiem jaką rezystancję ma czujnik w QG18DE ale pewnie trzeba by rezystor 3-4 kOhm żeby uzyskać temp zimnego silnika.

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-01-06, 20:36

330R symuluje nagrzany silnik ponieważ przy takiej rezystancji zegar temperatury wskazywał to co zwykle. Jak będe miał czas to zapne potencjometr i ustawie go troche poniżej pierwszej kreski, nie sugerując się pomiarem zimnego czujnika w bloku skoro domniemamy go jako uszkodzony.

Zna ktoś dobrego diagnoste we wrocławiu?

Awatar użytkownika
jswistow
aktywny forumowicz
Posty: 170
Rejestracja: 2009-12-09, 12:58
Lokalizacja: Zamość

Post autor: jswistow » 2011-01-07, 08:01

HAL-9000 pisze:Witam. Niech kolega przeczyta w pierwszym poście co już zrobiłem.
czytałem i tu włąśnie popełniłeś błąd
musisz do komputera wysłąć wartość odpowiadającą temperaturę silnika zimnego
na początek trzeba by było wykluczyć lub potwierdzić że jest uszkodzony

odnośnie sondy w/g katalogu NGK nie ma zamiennika uniwersalnego NGK do P12 tylko typowa o NR.OZA544-N14 (NGK 6513)

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-01-07, 20:05

Witam ponownie. Po intensywnej lekturze n.t. problemów z rozrządem w QG15 i 18 opisywanych w większości przez użytkowników almery zaczynam się przychylać do teorii Mas'a.

Jeśli okaże się że rozrząd do wymiany - passuje z tym autem i sprzedaje je jak jest. Fajna fura ale za dużo mnie kosztuje (studiuje, wynajmuje, etc...). Tymbardziej że autko z takim przebiegiem i w takim stanie technicznym warte jest kompleksowej obsługi profesjonalnej czyli kosztować będzie to mniej więcej 2000zł...

Jest ktoś w stanie podpowiedzieć mi czy pokrywe rozrządu moge zdjąć samemu bez większych problemów? Chyba nie jest wymagany demontaż głowicy? bo takie słowa padały w innych tematach.

Mas
fanatyk nissana
Posty: 890
Rejestracja: 2009-12-09, 08:44
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: Mas » 2011-01-07, 21:17

a jaką masz pokrywę zaworów? jeśli aluminiową (srebrną) to tu masz wycinek z serwisówki do N16 po lifcie em.pdf - procedura wymiany powinna być u Ciebie taka sama.
Pozdro :)

Awatar użytkownika
jswistow
aktywny forumowicz
Posty: 170
Rejestracja: 2009-12-09, 12:58
Lokalizacja: Zamość

Post autor: jswistow » 2011-01-10, 16:41

HAL-9000 pisze:Witam ponownie. Po intensywnej lekturze n.t. problemów z rozrządem w QG15 i 18 opisywanych w większości przez użytkowników almery zaczynam się przychylać do teorii Mas'a.

Jeśli okaże się że rozrząd do wymiany - passuje z tym autem i sprzedaje je jak jest. Fajna fura ale za dużo mnie kosztuje (studiuje, wynajmuje, etc...). Tymbardziej że autko z takim przebiegiem i w takim stanie technicznym warte jest kompleksowej obsługi profesjonalnej czyli kosztować będzie to mniej więcej 2000zł...

Jest ktoś w stanie podpowiedzieć mi czy pokrywe rozrządu moge zdjąć samemu bez większych problemów? Chyba nie jest wymagany demontaż głowicy? bo takie słowa padały w innych tematach.
teoria kolegi Mas-a jest faktycznie do przyjęcia,zastanawiające jest tylko to że u Ciebie autko nie ma jakiegoś dużego przebiegu a problem ustępuje jak pisałeś w miarę wzrastającej temperatury
w każdym bądź razie daj znać czy autko sprzedałeś czy rozwiązałeś problem

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-02-14, 20:57

Witam

Lekki odświeżenie tematu. Wczoraj ściągnąłem pokrywke rozrządu - tłoczek napinacza wysunięty na ok 2cm. Sprawa jest więc chyba wyklarowana (z tego co pamiętam nissan pisał o max 14mm). Na wypłate kupuje łańcuch, płozy, zestaw narzędzi i samemu będe działał. Jak znajde chwile to zamieszcze zdjęcia.

masslaw
nowy na forum
Posty: 4
Rejestracja: 2011-01-19, 08:42
Lokalizacja: dębica

Post autor: masslaw » 2011-02-22, 14:07

Witam, mam ten sam problem, jestem już po zmianie kompletu rozrządu, czujnika połozenia wału, oraz dwóch sond lambda tych na kolektorze przed katalizatorem. W dalszym ciągu autem szarpie do 3000 obrotrów, nierówno pracuje na biegu jałowym a spalanie w tym momencie to średnio 25l/100 km. Powoli wyczerpują mi sie pomysły jak dać sobie rade z rupieciem, co mu może jeszcze dolegać?

Mas
fanatyk nissana
Posty: 890
Rejestracja: 2009-12-09, 08:44
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: Mas » 2011-02-22, 14:32

masslaw pisze:Witam, mam ten sam problem, jestem już po zmianie kompletu rozrządu, czujnika połozenia wału, oraz dwóch sond lambda tych na kolektorze przed katalizatorem. W dalszym ciągu autem szarpie do 3000 obrotrów, nierówno pracuje na biegu jałowym a spalanie w tym momencie to średnio 25l/100 km. Powoli wyczerpują mi sie pomysły jak dać sobie rade z rupieciem, co mu może jeszcze dolegać?
2 razy wymieniałeś sondę na kolektorze wydechowym? Czemu 2 razy? Czy może wymieniałeś sondę na kolektorze (regulacyjna) i sondę pod autem (pomiędzy pierwszym a drugim katalizatorem - diagnostyczna)?
Skład mieszanki komputer dobiera zasadniczo na podstawie dwóch wskazań - z pierwszej sondy lambda i przepływomierza (+ wskazanie temperatury silnika).
Próbowałeś czyszczenia (środkiem w sprayu do czyszczenia gaźników i układów dolotowych) lub podmiany przepływomierza?
Przychodzi mi jeszcze do głowy reset komputera (odłączyć klemy akumulatora na 12-24h).
Ostatnia opcją to może być źle złożony rozrząd.

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-02-23, 23:19

My problemy mamy odmienne, widze. Mój jak się nagrzeje to śmiga normalnie i spalanie mam w normie. Faktycznie może masz źle złożony rozrząd bo mój nim się nie nagrzał to też walił niesamowicie bogatą mieszanke że aż śmierdziało benzyną na parkingu. Ty tak masz na zimno czy non stop?

masslaw
nowy na forum
Posty: 4
Rejestracja: 2011-01-19, 08:42
Lokalizacja: dębica

Post autor: masslaw » 2011-02-24, 09:25

Wszystko zaczeło się od tego że miał problemy z zapalaniem na zimno, odpalał ale gdy dodawałeś gazu dusiło go i gasł, aż w końcu nie odpalał juz wcale. Wymieniłem mu rozrząd, czujnik położenia wału, czujnik temperatury silnika, i dwie sondy znajdujące się na kolektorze, dwóch następnych za katalizatorem nie ruszałem bo niby pokazują prawidłowe odczyty. Sondy wymieniłem na uniwersalne boscha i coś mi się wydaje że to one mogą brużdzić. Spróbuje jeszcze pobawić się z przepływomierzem powietrza i napisze czy to coś dało...
jeszcze jedno, czy ktoś z was wie gdzie mogę kupić orginalne lambdy nissanowskie albo takie które są ich odpowiednikami.

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-02-26, 22:32

Ja lambdy akurat mam NGK oryginalnie. Myśle że jak pójdziesz z numerem sondy do sklepu to każdy większy sklep Ci to sprowadzi. Oznaczenia rozpoczynają się na nich od "OZA..." i są umieszczone na szyjce każdej z nich.

Mas
fanatyk nissana
Posty: 890
Rejestracja: 2009-12-09, 08:44
Lokalizacja: Sulejówek

Post autor: Mas » 2011-02-27, 02:35

Oryginalne są bosch'owskie... - taniej niż np. w Intercarsie kupisz je w serwisie o Boscha

JPARTS
nowy na forum
Posty: 12
Rejestracja: 2011-01-08, 14:43
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: JPARTS » 2011-02-27, 09:01

w jparts.pl tez z was nie zedrą (po podaniu nr klienta klubu, czyli 00231)

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-02-28, 19:17

Mas pisze:Oryginalne są bosch'owskie... - taniej niż np. w Intercarsie kupisz je w serwisie o Boscha
To ciekawe, ponieważ wszystkie mam NGK. Nie były ruszane z pewnością bo nikt ich przedemną nie ruszał i auto nigdy nie było w serwisie z problemem jakkolwiek zbliżonym do lambd.

masslaw
nowy na forum
Posty: 4
Rejestracja: 2011-01-19, 08:42
Lokalizacja: dębica

Post autor: masslaw » 2011-03-09, 14:49

u mnie jak na razie pomogła wymiana lambd na orginalne, i póki co jest "prawie" ok. spalanie mam na poziomie 14 litrów, błędów żadnych nie wyrzuca, jak go zresetować by nauczył się obrotów jałowych i przestał tyle palić?

HAL-9000
nowy na forum
Posty: 27
Rejestracja: 2010-09-24, 18:01
Lokalizacja: Lubin

Post autor: HAL-9000 » 2011-03-29, 19:26

Witam.

Z mojej strony temat zamknięty. W weekend + poniedziałek zmieniłem łańcuch rozrządu. Problem zniknął. Po uruchomieniu check engine zgasł samoczynnie. Auto dodatkowo odzyskało sporo dynamiki i pierwotną moc. Po założeniu nowego łańcucha napinacz wysunął się max 4mm. Po zawieszeniu łańchów nowego i starego obok siebie, stary wisiał nieco ponad 1 cm niżej.

Ropi
nowy na forum
Posty: 2
Rejestracja: 2011-08-06, 07:52
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: Ropi » 2011-08-11, 06:56

Dziwne ze po 50,000 rozrzad do wymiany?

Awatar użytkownika
Szyman
doświadczony forumowicz
Posty: 211
Rejestracja: 2009-12-09, 12:53
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów

Post autor: Szyman » 2014-01-30, 15:23

Trochę odświeżymy. Ja mam podobny problem z tym, ze nie wyświetla mi się żaden błąd, odpala jak ta lala tylko na zimnym silniku przy ok 2tyś obr zaczyna się dławić a na ciepłym lata. szykuje się do wymiany świec od tego zacznę bo jak były sprawdzane to już przepalone i trochę spocone, ale jakieś dziwne przeczucie mam ze to może nie być to.

E: Aaaa... i zapomniałem jeszcze, są takie dni ( jak dziś na przykład) gdzie jest wszystko ok :D
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”