P12 wariacje z obrotami, brak pomysłów
: 2018-11-16, 11:27
Witam.
Od niedawna jestem posiadaczem P12 2.0 z 2003 roku i borykam się w kółko z jednym problemem, a mianowicie: przygasanie lub gaśnięcie w zależności jaki ma humor. Ale od początku, problem pojawia się wyłącznie na rozgrzanym silniku, na postoju gaśnie po osiągnięciu temperatury (nawet nie włączają się wentylatory), w czasie jazdy przygasa lub gaśnie całkowicie po wciśnięciu sprzęgła lub zmianie na luz (nie ma problemu jeśli to jest tylko 'szybka' zmiana biegu lub delikatne zwolnienie i redukcja. Dodatkowo jeśli to ma znaczenie zmieniły się kolory na radiu.
Na chwilę obecną wymienione zostały: pierścienie i uszczelniacze, uszczelka pod głowicą (pochłaniała olej), wyczyszczona przepustnica, wymienione świece oraz płyny, nowy rozrząd, czujnik temperatury cieczy oraz przepływomierz, z czym po wymianie czujnika temp. pojawił się 'w końcu' jakiś błąd a mianowicie P0118.(dodatkowa informacja po odpaleniu z rozpiętym czujnikiem temp. silnik pracuje i wgl nie gaśnie, lecz pracują non stop wentylatory). Obroty na jałowym oscylują w granicach 630-650, a położenie przepustnicy 0,4
Zaczyna brakować mi pomysłów co może powodować takie problemy, czy walczył już ktoś z tym? Jakieś sugestie?
Od niedawna jestem posiadaczem P12 2.0 z 2003 roku i borykam się w kółko z jednym problemem, a mianowicie: przygasanie lub gaśnięcie w zależności jaki ma humor. Ale od początku, problem pojawia się wyłącznie na rozgrzanym silniku, na postoju gaśnie po osiągnięciu temperatury (nawet nie włączają się wentylatory), w czasie jazdy przygasa lub gaśnie całkowicie po wciśnięciu sprzęgła lub zmianie na luz (nie ma problemu jeśli to jest tylko 'szybka' zmiana biegu lub delikatne zwolnienie i redukcja. Dodatkowo jeśli to ma znaczenie zmieniły się kolory na radiu.
Na chwilę obecną wymienione zostały: pierścienie i uszczelniacze, uszczelka pod głowicą (pochłaniała olej), wyczyszczona przepustnica, wymienione świece oraz płyny, nowy rozrząd, czujnik temperatury cieczy oraz przepływomierz, z czym po wymianie czujnika temp. pojawił się 'w końcu' jakiś błąd a mianowicie P0118.(dodatkowa informacja po odpaleniu z rozpiętym czujnikiem temp. silnik pracuje i wgl nie gaśnie, lecz pracują non stop wentylatory). Obroty na jałowym oscylują w granicach 630-650, a położenie przepustnicy 0,4
Zaczyna brakować mi pomysłów co może powodować takie problemy, czy walczył już ktoś z tym? Jakieś sugestie?