Strona 1 z 1

[P10/WP10] Silnik gaśnie podczas jazdy...

: 2010-04-26, 06:45
autor: 5prus8
Wczoraj zdarzyło mi się ze silnik podczas jazdy mi zgasł i musiałem auto odpalać ponownie. Zdarzyło się to przy dojeździe do ronda kawałek wcześniej wrzuciłem na luz i tak toczyłem się do ronda, mniej więcej na pasach przed rondem chciałem włączyć na dwójkę i po rozprzęgleniu go auto zgasło, dodam że ostatnio zdarza mi się kiedy odpalam auto na ciepłym silniku to obroty drastycznie spadają do około 300-400 silnik łapie jakby chciał zgasnąć ale chwilę potem już jest lepiej i pali normalnie...To zgaśniecie silnika zdarzyło mi się 4 razy w dłuższych odstępach czasu ale teraz dopiero to mnie zastanawia czemu się tak dzieje ....?? Co to może być??

: 2010-04-26, 09:54
autor: AdiS
ELLO :D

Wydaje mi sie ze w tym temacie byly podobne przypadki viewtopic.php?t=1137

pozdrawiam Bedzie Gitezzz :mrgreen:

: 2010-04-26, 15:10
autor: NadiR
Ja miałem to samo na ciepłym motorze. Jakiś pin w kostce na aparacie zapłonowym mi się po nagrzaniu "luzował" i nie łączył jak trzeba. A już obstawiałem od filtra paliwa bo czujnik położenia wału. Wym. aparat zapłonowy na używany ogólnie, ale wyleczyłem go od ręki :)

Także zacznij najpierw od elektryki/kostek lub jakieś wężyki od podciśnień.

: 2010-04-26, 16:46
autor: 5prus8
Tutaj wrzucam filmiki z odpalania motorku na ciepłym silniku... na jednym widać jak pali w miarę normalnie leciutko się dławiąc natomiast drugi to masakra....

http://www.youtube.com/watch?v=0zp-Fj_o7BI

http://www.youtube.com/watch?v=R3-S3UFD36E

: 2010-04-26, 18:14
autor: NadiR
99,9% coś z elektryką - kable kostki itp. Szukaj elektryka jak sam nie dojdziesz, ale sprawdź wszystko czy jest odp. podpięte, jakiś przebić nie ma itp. Jak sam nie dasz rady to do elektryka i po temacie.

: 2010-04-29, 09:49
autor: 5prus8
...z każdym dniem coraz gorzej, teraz silnik zeby uruchomić to z 10 razy na ciepłym trzeba kręcić, jak zapali to chwile musze go na gazie trzymac bo inaczej zdycha ;(, przy zmianie biegow na wyzszy to obrotow nie trzyma tylko leci w dół poniżej 1000, a i zdarzyło się dzisiaj że przy dohamowaniu z 100 do 30 mi zgasł po wcisnieciu sprzegła poprostu się wyłączył masakra nie wiem co robić, zarówno wolne jak i przyspieszone obroty mi wariuja chyba przepustnica zajebana albo pada....... nie wiem co robić pomóżcie :((