[P11/WP11] 2.0 td - dziwna sytuacja - turbo? pompa? odma?
: 2017-06-11, 16:53
Cześć!
Piszę do was z pilną sprawą. Jestem na urlopie w górach i dziś wracając nagle osłabła mi Primera, praktycznie zaraz zjechałem, auto strasznie kopciło i to na niebiesko. Zgasiłem ja , postała, ubyło trochę oleju (był ponad minimum, a z rana miała maksimum prawie) więc dolałem ostatnie 200ml które miałem po wymianie. I tak pojechaliśmy 20km. Dojechaliśmy na kwaterę, auto ma moc, nie kopci, chyba, że na wysokich obrotach i na czarno. Zaraz sprawdze olej i dam znać czy po dolewce ubyło. Turbina działa normalnie, nie świecił się ani check ani kontrolka oleju.
Co to może być? Turbo? Pompa? Zassało olej z odmy?
Kupić oleju w razie czego i jeździć czy szukać jutro na szybko mechanika?
Z góry Dzięki za każdą podpowiedź.
Piszę do was z pilną sprawą. Jestem na urlopie w górach i dziś wracając nagle osłabła mi Primera, praktycznie zaraz zjechałem, auto strasznie kopciło i to na niebiesko. Zgasiłem ja , postała, ubyło trochę oleju (był ponad minimum, a z rana miała maksimum prawie) więc dolałem ostatnie 200ml które miałem po wymianie. I tak pojechaliśmy 20km. Dojechaliśmy na kwaterę, auto ma moc, nie kopci, chyba, że na wysokich obrotach i na czarno. Zaraz sprawdze olej i dam znać czy po dolewce ubyło. Turbina działa normalnie, nie świecił się ani check ani kontrolka oleju.
Co to może być? Turbo? Pompa? Zassało olej z odmy?
Kupić oleju w razie czego i jeździć czy szukać jutro na szybko mechanika?
Z góry Dzięki za każdą podpowiedź.