Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P/WP11.144] Primera: Nieszczelność 'pompy podającej'?

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

Trzyka
nowy na forum
Posty: 15
Rejestracja: 2014-03-17, 12:26
Lokalizacja: Mazury

[P/WP11.144] Primera: Nieszczelność 'pompy podającej'?

Post autor: Trzyka » 2015-06-25, 08:47

Witam!

Po prawie roku użytkowania (wraz z drobnymi naprawami) od ostatnich problemów z autkiem, wyskoczył mi w dieslu/Primerce kolejny problem.

Otóż: zauważyłem jakiś czas temu piękną plamę pod samochodem. Wyrok był jeden - paliwko. Z miejsca wymieniłem przewody (nieco wyrobione) + jakąś uszczelkę u mechanika (nie pamiętam nazwy - ale podsyłam zdjęcie z wyszczególnionym umiejscowieniem). Następnie - pewny, iż nic nie cieknie - wstawiłem samochód do garażu (akurat w tym okresie nie jeździłem, więc praktycznie miesiąc stał bez wyjeżdzania). Podłożyłem jednak jasne szmaty pod samochód, by była pewność. No i okazało się, że dalej coś cieknie (po uruchomieniu silnika i choćby krótkim jeżdzeniu - później po prostu ścieka. Nie dużo, ale zawsze).

No to znów: do mechanika. Po umyciu stwierdził, że to nieszczelność przy 'pompie podającej' (mówię co uslyszałem, sam jestem niestety laikiem w tym temacie). Nie jest jednak w stanie jej ocenić zanim nie rozkręci wszystkiego wokół, a samo rozkręcenie (+skręcenie) wycenił na 300 zł. Później natomiast cena wahałaby się od rodzaju rozszczelnienia. Jeśli coś drobnego, to na miejscu, jeśli nie - to musiałby gdzieś to wysyłać, co wiąże się z dodatkowym czasem i kasą. Całość więc nie wyszłaby mniej niż 500-600 zł.

I tu pojawiają się moje pytania: czy mieliście już kiedyś podobne problemy przy 'pompie podającej'? Jeśli tak, to w jakiej cenie naprawiliście usterkę? Czy faktycznie trzeba całość rozkręcać? Na ile jazda w takim stanie jest ryzykowna/szkodliwa dla auta? W warsztacie usłyszałem, że na tę chwilę po prostu będzie mi nieco uciekało paliwo.

Pozdrawiam!

Rocznik: 2000
Silnik: TD 2.0
Obrazek

Awatar użytkownika
Wiooreck
fanatyk nissana
Posty: 1468
Rejestracja: 2010-05-19, 23:24
Lokalizacja: Łódź/Przysucha

Post autor: Wiooreck » 2015-06-25, 19:01

To może zadam pytanie pomocnicze, skąd cieknie, z przodu gdzieś z komory silnika czy może z tyłu przy zbiorniku? Bo pompa podająca, to jest pompa tłocząca paliwo ze zbiornika w stronę silnika i znajduje się w zbiorniku. Natomiast, jeśli ciekłoby z jakiejkolwiek innej pompy, to jedynie z wtryskowej. Ale to raczej niemożliwe, żeby się rozszczelniła na aż taką skalę, by ciekło na postoju. Jest jeszcze jedna możliwość, najbanalniejsza na świecie, a mianowicie, jeśli cieknie z okolic silnika, to włóż rękę pod filtr paliwa i sprawdź, czy dokręcony jest motylek od spuszczania nieczystości.

Niestety zdjęcie nie ładuje się.

Awatar użytkownika
marlos90
fanatyk nissana
Posty: 712
Rejestracja: 2010-05-29, 23:07
Lokalizacja: LBN

Post autor: marlos90 » 2015-06-25, 19:59

ładuje się foto..
i proponuję wjazd na kanał i samemu zrobić oględziny bo jakoś teorie tego mechanika nie przemawiają do mnie.. ew. zrób trochę zdjęć i dodaj tutaj, może się coś dopatrzymy..
My GTline viewtopic.php?t=20447

SPRZEDAM:
pozostałości po P10 HB 2.0D, P11 2.0TD, GT i WP11.144 2.0B

Trzyka
nowy na forum
Posty: 15
Rejestracja: 2014-03-17, 12:26
Lokalizacja: Mazury

Post autor: Trzyka » 2015-06-25, 20:44

żeby się rozszczelniła na aż taką skalę, by ciekło na postoju
Napisałem mało jednoznacznie, już się poprawiam. Cieknie po tym, jak przez chwilę popracuje silnik. Jeśli silnik jest wyłączony - wówczas nie cieknie (co najwyżej skapuje po tym, jak był włączony wcześniej).
skąd cieknie, z przodu gdzieś z komory silnika czy może z tyłu przy zbiorniku?
I tu właśnie jest problem. Mechanik mówi, że bez rozmontowania sporej części rzeczy (co wycenił właśnie na 300 zł - łącznie z ponownym złożeniem) zwyczajnie nie idzie jednoznacznie stwierdzić gdzie cieknie. Stąd też i mój problem, bo jeśli miałoby się okazać, że wymiana/naprawa będzie mnie kosztowała Bóg wie ile (np. tyle, że nie będę mógł tego w danej chwili zlecić), to po prostu wyrzucę te 300 zł w błoto.

Sam nie wiem co robić. Myślę o wstawieniu do innego mechanika, by przekonać się co powie inny fachowiec na ten temat. Wcześniej jednak chciałem się Was właśnie poradzić - może ktoś z Was miał podobny problem, może Primerki mają tendencję do czegoś podobnego?

A może wcale nie tak trudno ocenić tę pompę bez gruntownego rozmontowywania innych rzeczy pod maską? Czy w Primerkach niestety tak to już jest?

Gawa
wiem o czym pisze
Posty: 41
Rejestracja: 2010-01-22, 19:58
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Gawa » 2015-06-25, 21:00

Jeśli już rzeczywiście nie jesteś sam w stanie stwierdzić gdzie cieknie to proponuję Ci zmienić mechanika bo jakieś herezje wyczynia i chce Cię naciągnąć na kasę bo gdzie takie pieniądze za głupie sprawdzenie gdzie leci. Jedyna pompa jaka jest w tym aucie to tylko wtryskowa i ona jest też jak to nazywasz "podająca" . Jeśli to paliwo to może jakiś przewód się zestarzał albo opaska nie trzyma. a może najzwyczajniej z przewodów przelewowych z wtryskiwaczy leci bo i tak czasami lubi być jak są stare.

[ Dodano: 2015-06-25, 22:03 ]
Ciekaw jestem jaką sporą część on chce wyciągać , to samego sprawdzenia nic nie trzeba wyciągać. a może płyn ci gdzieś leci a nie paliwo no chyba że tak stwierdziłeś że to paliwo.

Trzyka
nowy na forum
Posty: 15
Rejestracja: 2014-03-17, 12:26
Lokalizacja: Mazury

Post autor: Trzyka » 2015-06-25, 21:16

Celowo używam słowa "podająca", bo:
1) jak mówiłem na wstępie - guzik się znam i mądrzyć się nie chcę/nie mogę,
2) tak powiedział mi mechanik (choć można go wytłumaczyć tym, że opisywał to mnie :) )

W Primerce nie ma żadnej więcej pompy? Pamiętam, że jakąś u niego wymieniałem na nową - to też mu powiedziałem, na co usłyszałem, że chodziło o inną. Sprawdzę dokładnie jutro w książce serwisowej (mam w garażu), bo pamiętam, że przy wymianie u niego miałem to w niej zapisywane. Jeśli okazałoby się, że to to, to w ogóle byłaby bajka, bo płacz-nie-płacz wymienianą własnoręcznie niedawno część powinien machnąć z czystej przyzwoitości.

Awatar użytkownika
marlos90
fanatyk nissana
Posty: 712
Rejestracja: 2010-05-29, 23:07
Lokalizacja: LBN

Post autor: marlos90 » 2015-06-25, 21:36

może z klimy jest plama, a jak silnik zgaszony to nic niema ;p

i niema co tam rozbierać, wszystko widać tylko dobrze się rozejrzeć..
My GTline viewtopic.php?t=20447

SPRZEDAM:
pozostałości po P10 HB 2.0D, P11 2.0TD, GT i WP11.144 2.0B

Trzyka
nowy na forum
Posty: 15
Rejestracja: 2014-03-17, 12:26
Lokalizacja: Mazury

Post autor: Trzyka » 2015-06-25, 21:45

Powiem szczerze, że nad tą klimą się sam zastanawiałem: ostatnio nabijana, a prawdę powiedziawszy guzik chłodzi (choć może sam sobie to wmówiłem, dorabiając jednocześnie teorię).

Niemniej - jeśli mechanik mówi, że to paliwo, a na betonie widać tłustą, ciemną plamę, to raczej już nie klima :)

Z rozbieraniem etc. to wiesz - mogę przy gitarach podłubać, przy kompie, przy wielu innych rzeczach. Przy samochodach (niestety!) jestem zwyczajnie tępy.

Ale sądząc po tym, co piszecie - to wypada najpierw pojechać do innego mechanika. Nie wiem tylko czy z miejsca powiedzieć mu o tej "pompie podającej", czy pozwolić mu dojść do tego (a może akurat znajdzie nieszczelność jednak gdzie indziej).

Z drugiej strony - na poprzednim mechaniku jakoś specjalnie się nigdy nie przejechałem. Jeśli gość mówi, że pompa, to jestem mu skłonny uwierzyć (choć nie jestem skłonny płacić 300 zł za samo "rozebranie"). Facet powiedział, że owe "wyciekanie" nasila się przy wzroście temperatury.

Awatar użytkownika
Wiooreck
fanatyk nissana
Posty: 1468
Rejestracja: 2010-05-19, 23:24
Lokalizacja: Łódź/Przysucha

Post autor: Wiooreck » 2015-06-26, 16:32

Trzyka, a przeczytałeś mój post do końca? Bo pytałeś o inną pompę, a ja Ci napisałem. Odpalasz auto, podnosisz maskę i patrzysz. Możesz również włożyć rękę i podotykać przewodów. Jeśli nie włożysz tylko ręki w wentylator, to Ci się nie stanie ;) Ewentualnie możesz położyć się przy samochodzie i obserwować, a później dojdziesz sobie mniej więcej skąd cieknie.

Trzyka
nowy na forum
Posty: 15
Rejestracja: 2014-03-17, 12:26
Lokalizacja: Mazury

Post autor: Trzyka » 2015-06-26, 19:28

Wiooreck pisze:Trzyka, a przeczytałeś mój post do końca? Bo pytałeś o inną pompę, a ja Ci napisałem. Odpalasz auto, podnosisz maskę i patrzysz. Możesz również włożyć rękę i podotykać przewodów. Jeśli nie włożysz tylko ręki w wentylator, to Ci się nie stanie ;) Ewentualnie możesz położyć się przy samochodzie i obserwować, a później dojdziesz sobie mniej więcej skąd cieknie.
Dziś byłem do późna w robocie, a jutro raczej mechanika żadnego niestety nie dorwę. Pojadę jednak na kanał - mamy akurat jeden, gdzie powinno mi się udać nacykać nieco zdjęć. Wezmę też kamerkę - może uda się nakręcić miejsce, z którego cieknie: będzie więcej danych.

W poniedziałek tak czy siak mam zamiar odwiedzić innego mechanika, może rzuci okiem na temat z innej strony.

Przy okazji - cholernie cieszę się, że trafiłem tu na forum. Dwóm mechanikom dawałem już do sprawdzenia autko z małymi problemami z hamowaniem (nawet przy małych prędkościach specyficzne chrobotanie przy używaniu, jakby ABS) - żaden nie mógł dojść przyczyny. A tu - proszę - jeden z pierwszych tematów o 'pękniętym pierscieniu ABS' i wszystkie objawy się zgadzają ;) Może jeszcze wyjdę na ludzi z tymi samochodami. Kiedyś. Albo jeszcze później. Ale jednak :)

[ Dodano: 2015-07-01, 08:52 ]
Sorry chłopy - miałem dać znać co i jak. Okazało się jednak, że moja stara, poczciwa Primerka ma ostatnio sporego pecha. Nieszczęściem była zaparkowana w rzędzie samochodów, które jakiś naćpany gamoń potraktował butem. Trochę wgnieceń, zarysowań. Wspomniana wcześniej nieszczelność musi niestety więc chwilę poczekać.

PS: Od tych dragów to niektórym naprawdę beret rypie. Masakra.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”