Strona 1 z 1
[P/WP11.144] zerwany rozrząd i pytania
: 2014-12-20, 16:16
autor: klonek
Wczoraj podczas gwałtownego hamowania jak już sie prawie zatrzymałem gdy puściłem nogę z hamulca i toczyłem się może 5 km/h zgasl mi silnik. Próby odpalenia nic nie dały. Auto ściągnięte na lince. Podczas rozruchu był dziwny dźwięk tak jakby nie kręciło silnikiem. Zerknołem pod osłonę rpaska rozrządu i szok pasek luźny lata na kole wałka rozrządu, podczas kręcenie rozrusznikiem pasek i górne koło stoją w miejscu. I kilka pytań.
Czy to oznacza że zerwał się pasek skoro nie obraca górnym kołem? Bo raczej nie wskazuje to na przeskoczenie paska.
Czy każde zerwanie powoduje kolizje ?
Czy z racji tego ze była mała prędkość obrotowa silnika mogę powiedzieć że prędkość biegu jałowego mogło nie dojść do uszkodzenia silnika ?
Dodam że nie słyszałem żadnego uderzenia czy strzału poprostu silnik zgasł.
Rozrząd wymieniany na początku 2009 roku i przejechane ma ok 60 tyś km paski firmy Mitsuboshi rolki ntn.
Miałem zamiar znów zmieniać po nowym roku a tu klops.
: 2014-12-20, 16:20
autor: marlos90
proponuję zainwestować w nowy pasek, założyć i przekręcić wałem ze 2-3razy kluczem jak się będzie kręcił to zobaczysz jak będzie silnik chodził gdy odpalisz ale kolizja tłoków z zaworami była raczej, jak nie przy hamowaniu to przy próbie odpalenia
ew. zdejmij pokrywę zaworów jeszcze przed odpaleniem i zobacz czy tam coś się nie zmieliło
: 2014-12-20, 16:48
autor: HakeN
miałem to samo w sierpniu ! pasek się skończył po prostu ,czeka Cie remont głowicy u mnie były jakoś 3zawory i 3popychacze nic więcej , dasz głowice do zrobienia to ze wszystkim jakieś 300zł powinno Cię wynieść nowy rozrząd 200zł cały i ustawienie wszystkiego i git

max z robotą 1k Cię powinno wynieść ale to jest maxymalna górna granica .
: 2014-12-20, 16:57
autor: Wiooreck
Ja dodam coś od siebie, przebieg 90 tyś jest podawany dla rolek i ich łożysk, data 3 lata pomiędzy wymianami podawana jest dla paska, ponieważ guma się starzeje. Więc, wg serwisówki przegiąłeś z paskiem o prawie 2 lata, a pewnie przez ten czas w ogóle do niego nie zaglądałeś. Ja na swoim jeździłem 6 lat, ale kontrolowałem jego stan co jakiś czas, więc byłem pewien jak wygląda.
Odezwij się do Hakena co i jak, bo on ostatnio doświadczył problemów z rozrządem, co skończyło się chyba na wymianie paru zaworów. Jeśli miałeś szczęście, to zatrzymanie rozrządu mogło nastąpić w takim położeniu, że do kolizji nie doszło. Ale tak jak marlos90 napisał, ja również uważam, że niestety mógł się spotkać zawór z tłokiem.
Tak czy siak, dwa nowe paski i przegląd głowicy.
: 2014-12-21, 22:28
autor: HakeN
Ziomeczku masz napisane post wyżej , oddaj odrazu do zakładu co robią głowice i będziesz wiedział

i elegancko Ci zrobią wsio

opłaca się
: 2014-12-22, 23:22
autor: klonek
Dziś dzwonił mechanik. Sprawa wygląda tak, leciał płyn z pompy wody i dodatkowo trochę oleju z uszczelniacza wałka. Cały pasek był zafajdany płynem i olejem mechanik stwierdził że to było przyczyną uszkodzenia paska i w rezultacie doprowadziło do jego rozerwania. Rolki i napinacze bez luzów i szumów. Na drugim cylindrze pękła szklanka zdemontował wałek i ją wymienił Założył drugi pasek w silniku nic się nie blokuje. Sprawdził ciśnienie sprężania i jest rowne na czterech cylindrach bez przedmuchów i na tej podstawie stwierdził że głowica nie ma innych uszkodzeń i po wymianie rozrządu będzie ok. Słusznie?
: 2014-12-23, 00:03
autor: HakeN
jeżeli szklanka poszła to grubo kolego

pewnie poszedł zawór bo szklankę wymienić to nie bardzo tak jeżeli w ogóle , No ale jeśli jest w normie spręż i nie stwierdził innych usterek to powinno być okej wsio

: 2014-12-29, 15:31
autor: Wiooreck
Ooo, no szklanka pękła, nieźle. Ale ja bym jeszcze dodatkowo sprawdził zawór, który współpracował z tą szklanką. Może być wszystko w porządku, a może być delikatnie zniekształcony (dlatego trzyma silnik ciśn. sprężania) ale będzie się otwierał nie w tym momencie co trzeba. Niech mechanik da Ci gwarancję na tą robotę, chociaż ja wolałbym oddać całą głowę do sprawdzenia.
: 2014-12-31, 09:48
autor: klonek
Auto odebrane głowica nie była zdejmowana. Wymieniona owa szklanka, kompletny rozrząd z pompą wody, uszczelniacze wałka płyn chłodzący i olej. Nissek pali na dotyk silnik chodzi równo i jeździ jak przed awarią. Naprawy dokonywał zaufany mechanik i jak mówi że jest ok to nie mam powodów żeby mu nie wierzyć

Z drugiej strony jak popatrzyłem po ile stoja auta z tego rocznika to nie kalkulowało mi się dawać za remont 2 tyś.
A tak przy okazji wszystkim życzę spokojnego wesołego i szczęśliwego nowego roku.