FORUM NISSAN ZONE

Witam kolegów. Zakupiłem Primerkę P 11 po lifcie 2.0 16V 140 km silnik SR 20 i mam pytanie odnosnie rozrządu. Czy powinno się wymieniac łancuch rozrządu czy nie?. Ponoc te silniki są pozywotnie, z drugiej strony znajomy w P 12 wymienił bo mu chałasował przy 1500 obrotach i niby był wyciągnięty. Moja Primerka ma 142 000 km ponoć ( z Niemiec kupiona u nas ) i gdy jest zimna to przy przyspieszaniu słychać takie cykanie, klekotanie jakby zaworu w miare wzrostu temperatury to zanika ale nie całkowicie. Czy mam się czego obawiać? Czy wymienia się łancuszek rozrządu, co w moim przypadku? Z góry Dziękuje za Pomoc Pozdrawiam

W p12 sa silniki 1.8 w ktorych pada rozrzad. W Sr20 sie nie wymienia

Bombel, w SR20 też się wymienia, bo też się łańcuch wyciąga. Ja miałem wymieniany rozrząd - do napinacza miałem dospawany kawałek śruby..... To jak szybko łańcuch się zużywa w sporej mierze zależy od stosowanego oleju.

Zależy jak się dba o silnik. Wymienia się jeżeli potrzeba wymienić.

janusz, ale nie jest to rzecz ktora sie wymienia po zakupie jak pasek

bombel, ma rację, nie musi myslec o zmianie rozrządu. Gdy bedzie uszkodzony to wtedy oczywiscie, wymienia sie

Witam. Auto posiadam od pazdziernika wtedy kuipiłem, olej zalany 5W40 ale jeszcze nie zmieniałem bo zastanawiam sie nad jakims dobrym firmowym. Z tą wymianą łancucha rozrządu zawsze wydawało mi się ze Nissany czy Merce to w nich silniki sa dozywotnie nie to co paski rozrządu, ale gdy koles z P12 nagadał mi ze wyciągnięty łancuch moze sie zerwac nagle to remoncik silnika tak ok 2 lub 3 tysiaki sie ceni. Teraz sam nie wiem co mam o tym myslec. A jak ocenic stan łańcuszka ktos wie?

Jak nie słychać to jeżdzić