FORUM NISSAN ZONE

Witam. Problem polega na tym że samochód na niskich obrotach nie działa tak jak powinien, objawia się to chyba bardziej na gazie niż na benzynie, na lpg chodzą tylko 2 gary, na benzynie albo mi się już wydaje albo też nie chodzi zbyt równo, ale na pewno lepiej niż na gazie, a kiedy silnik jest zimny jest ok, wszystko równo chodzi. Na początku myślałem że to brak kompresji bo ma już przejechane prawie 400 tys, ale właśnie byłem na przeglądzie i mechanik który miał już wcześniej z nim do czynienia powiedział że dlatego tak chodzi bo łapie lewe powietrze. Na wolnych obrotach bardzo wyraźnie słychać jak gdzieś z prawej strony gaźnika pod osłoną zasysane lub wydmuchiwane powietrze. Może ktoś miał podobny problem wie w czym leży przyczyna, czy z tym powietrzem ma tak po prostu być, wkładałem tam rękę i nie czułem nic. Pewnie jakiś przewód nie jest założony lub jest pęknięty ale chcę mniej więcej wiedzieć gdzie szukać. Spalanie także jest zwiększone. I druga sprawa ten przewód co na zdjęciu w linku, ma być luzem czy gdzieś podłaczony ? On zasysa powietrze, ale nie robi tego hałasu.

https://picasaweb.google.com/1038194115 ... directlink

Gaźnik ma milion podciśnieniowych cieniutkich wężyków i tyle samo zaworków. Przewody lubią pękać po długości przy króćcach i z nich poprostu sapadają. Zobaczy czy na wolnych obrotach przy naciśnięciu hamulca silnik zgaśnie, lub go zacznie jeszcze bardziej szarpać. Jeśli tak to trzeba szukać od kolektora po serwo nieszczelnośći.

Znalazłem uszkodzone przewody pod pompą paliwa, podłączyłem i silnik jak nowy, ledwo go słychać. Pozostaje tylko pytanie o ten przewód w linku wyżej, ale wydaje mi się że ma być luzem.

Obejżyj okolice tego przewodu, bo możliwe że się skądś wysunął. Jak nie znajdziesz, a on nie wpływa na spalanie i pracę silnika, to się nim nie przejmuj

Na wolnym obrotach zakryj końcówkę palcem i zobacz czy coś się zmieni w pracy silnika

Patrzyłem i w okolicy nic nie znalazłem, zakrywałem go palcem i nie wpłyną na pracę silnika. W każdym bądź razie chodzi w końcu jak powinien chodzić na wolnych obr. a ja już myślałem że kompresji nie ma i silnik chciałem drugi wkładać, mam nadzieje że i spalanie się zmniejszy.

jeśli ten wężyk mimo to zasysa powietrze, to go zaślep (np. wkręcając w niego śrubkę).
Niefiltrowane powietrze może źle wpłynąć na silnik

Ok, co racja to racja, tak zrobię.

[ Dodano: 2014-03-31, 21:43 ]
Myślałem że już po problemie, ale teraz z kolei na zimnym silniku, samochód chodzi nie równo i nawet potrafi zgasnąć w drodze, jak się rozgrzeje wszystko ok.