FORUM NISSAN ZONE

na trasie primer odmowil posluszenstwa a moze wspolpracy. jak sie okazalo para spod maski i smrod jaki wszedl do auta dotyczyl chłodnicy. wczesniej temperatura byla ok, skoczyla -powiedziec mozna-nagle. jakis czas wczesniej byla wymieniona nowa chlodnica i przewody,ale pozniej jakis czas cos bylo z korkiem od chlodniicy.nie chcial trzymac.i cisnienie tego dnia go wywalilo. wyrzucilo z chlodnicy plyn, ktory zalal zawartosci podmaskowe.stad smrod.olej do chlodnicy nie doszedl- ale ponc to uszczelka pod glowica.auto jak sie ostudzilo nie chcialo zapalic. wczesniej po zgaszeniu krecilo ale cisnienie wyrzucalo korek, ktory nie dal sie zakrecic. kilka tygodni i kilometrow wczesniej za kazdym razem jak wracalam z przejzadu trasy krotszej dluzszej cos tak jakby bulgotalo, chwile i przestawalo.temperatura nie rosla. i potem na trasie nagle taki myk. teraz nissan stoi i nie wiem naprawiac czy oddac na zlom. pewnie podobny temat byl poruszany ale w natloku nie odnajduje.

cos ktos w tym temacie moze sie wypowiedziec albo odeslac ?

ps- witam serdecznie jako nowa

Witamy. Ja mogę odesłać do słownika ortograficznego, języka polskiego oraz paru innych w związku z regulaminem, który tutaj obowiązuje. Proszę poprawić post (duże litery, przecinki, literówki, etc.) "tp"? -> Telekomunikacja?
Pozdrawiam

Pokaż zdjęcia Primery
Może kupię jak ma iść na złom

wiewior696 wszystko wskazuje ze jezdziłaś z nisprawną chłodnica/wywaloną uszczelką. Szukaj silnika

dzieki.
czy zalozona nowa chlodnica i niesprawny korek - sie nie dokrecal- moglo az tak wplynac na silnik?

ps- przepraszam za brak polskich znakow i czasem cos przestawionego ale restarcie komputera cos w nim sie myli.

Jak masz 1.6 to odezwij się do tego człowieka
profile.php?mode=viewprofile&u=5642

niestety 2,0

To odezwij się do mnie