Strona 1 z 1

[P/WP11.144] SR20DE Kopci na czarno

: 2013-07-31, 22:06
autor: George
Witam,



Będzie bez wstępu bo żadnego wstępu ta sytuacja nie miała :) Po jeździe 50km zgasiłem autko i po 15 minutach wróciłem aby podpiąć się pod sterownik gazu (Stag eco, hanny green, OMVL XXL). Jakież było moje zdziwienie gdy odpaliłem auto.

Na tą chwilę auto.

zapala i gaśnie od razu lub działa
obroty są niestabilne potrafi spaść do 450 i przez dłuższą chwilę "kasłać" a później podnieś do 700 lub wyżej albo i zgasnąć
kopci z wydechu na czarno(jak diesel) jak niskie obroty na wyższych się normuje
czasami wkręca go pięknie na obroty a za chwilę blokuje przy 4500 i puszcza do odcinki
na gazie czasami łapie 500rpm i nawet wciśniecie gazu do podłogi nie daje rady- zero reakcji (nie potrafi dokończyć autokalibracji bo gaśnie)
Brak jakichkolwiek spadków mocy, ciągnie jak przystało na każdym biegu tylko te obroty.(na gazie nie sprawdzałem)

Wykręciłem dziś lambdę i cała czarna, po zapaleniu auta z otworu po lambadzie czarny dym. Odpinałem klemy na noc, zakręcałem gas na butli aby wykluczyć zalewanie. Wygląda na zbyt bogatą mieszankę...



Jakieś sugestie, porady?

: 2013-08-01, 05:35
autor: vixo
Objaw taki sam jak u mnie. Kopił ciężko palił, obroty chodziły jak chciały ale szedł jak burza. Możesz jechać z stała prędkością czy auto wtedy szarpie ??

: 2013-08-01, 06:25
autor: bombel
Na moje wtrysk padl i zalewa

: 2013-08-01, 20:42
autor: George
Znalazłem winowajcę (dziada) :mrgreen: Bezpiecznik pod maską od wiatraków stopił kable aż po przekaźnik w puszcze za zbiorniczkiem płynu wspomagania. Wkładam bezpiecznik wariacje wyjmuję wszystko super. Dziś rozebrałem wiązkę jutro wymienię stopione kable i powinno być ok .

.

: 2013-08-01, 20:46
autor: vixo
No to grubo :o

: 2013-08-02, 19:18
autor: George
Posiedziałem dziś i wymieniłem trzy stopione kable:
1. kabel, który idzie od bezpiecznika 40a koło akumulatora do przekaźnika (po drodze łączy się z kablem idącym do wiatraka klimy)
2. kabel masy wiatraka pierwszego, który idzie do karoserii przy pompie abs
3. drugi kabel wiatraka pierwszego, który idzie do tego samego przekaźnika co pierwszy kabel.
Bezpieczniki włożone na miejsce i odpalamy. Wszystko fajnie samochód nie kaszle tylko klima nie startuje... 25sekund i ruszyła. Zgasiłem autko a wiatrak od klimy działa non stop. Trzeba wyjąć bezpiecznik 40A aby zgasł. Wyjęty przekaźnik klimy, bezpieczniki wiatraków, klimatyzacji nie wyłączają wiatraka klimy... nie wyłączają nawet samego działania klimatyzacji. Zapalam auto włączam klimę i po zgaszeniu gaśnie lewy, klimy tylko jak wyciągnę wtyczkę.

Dziwne nie?

Pluję sobie w twarz bo jednak podpiąłem wiatrak klimy do kabla nr 1 a powinienem do 3 (Wcześniej wiatrak szedł na krótko teraz dostaje sygnał jak przekaźnik pozwoli) i teraz wszystko ładnie załącza jak powinno. Najważniejsze, że naprawiłem. Swoją drogą ciekawe ile wzięliby by elektrycy i ile części trzeba byłoby wymienić ? <mysli>