FORUM NISSAN ZONE

Witam, załatwiłem swoje GT wjazdem w kałużę, powoli przejeżdżałem, ale baran obok mi falę pocisł i GT wessał "troszkę" przez stożek. Zostałem zmuszony do samotnego wypychania GT'ka z wody, w dodatku pod górkę Samochód na holu z wyłączonym silnikiem zatargaliśmy na kanał do garażu.

1. Z racji, że nie kręcił to na pierwszy strzał poszedł rozrusznik - padł bendix
2.Filtr powietrza mokry, rosa na przepustnicy i w kolektorze ssącym, ale nie na tyle, żeby miała problemy robić.
3.Po wykręceniu świec okazało się, że tłoki są wilgotne i w jednym jest ok 10ml może mniej wody, świece suche.
4.Pod korkiem oleju troszkę, dosłownie troszkę masełka
5.Próbowaliśmy zakręcić wałem i tu pojawia się problem, bo się nie da ruszyć wału
6.Olej spuszczony, masła brak, odkręcona dolna część miski olejowej, troszkę masła i przeraziłem się, wyczuwalny palcem grysik, prawdopodobnie opiłki


Czyżby panewka Możliwe, że tak się zatarła w momencie Dodam, że w kałużę wjechałem na zimnym silniku, bardzo powoli.

Co teraz Szlif na I nadwymiar, czy szukać oem wał i do tego panewki

Na pewno wymienię, olej, a przed tym wypłukam silnik porządnie cały, świece do wymiany, przy okazji zobaczę jak pierścionki i tłoki, przy okazji wymienię może będzie mniej oliwy brać, a śmigam na Motulu 20W60

Pewnie ugieło korbę...Ja bym zrobił nową korbę z żebra tego frajera który Cię tak załatwił...

Dół rozebrany, panewki zatarte co do jednej, na pierwszym cylindrze pęknięty tłok i wygięta korba Jak głowica będzie cała, to ją podremontuje co trzeba, a blok do szlifu i tłoki z 300zx jak w poradniku modów sr20, oby tylko głowica była cała, oby ehhh

Arias pisze:a blok do szlifu i tłoki z 300zx

Tuleje tez bys musiał dać o wiekszej srednicy

Mam sr'ki na części jakbyś coś potrzebował to śmiało

bombel pisze:Tuleje tez bys musiał dać o wiekszej srednicy

Rozumiem szlif cylindrów Ja dobrze zrozumiałem wybowiedź Coobcia i posty z zagranicznego forum, to robi się rozwiert na 87mm, wkłada tłoki z pierścieniami oem vg30de i uszczelka pod nadwymiarowe tłoki i musi wszystko grać.

vixo pisze:Mam sr'ki na części jakbyś coś potrzebował to śmiało

Jeżeli głowica jest cała, to będę potrzebował na pewno korbowód, bądz korbowody, jak wyjmę tłoki to będę wiedział co i jak.

Arias pisze:

bombel pisze:Tuleje tez bys musiał dać o wiekszej srednicy

Rozumiem szlif cylindrów Ja dobrze zrozumiałem wybowiedź Coobcia i posty z zagranicznego forum, to robi się rozwiert na 87mm, wkłada tłoki z pierścieniami oem vg30de i uszczelka pod nadwymiarowe tłoki i musi wszystko grać.

Czyli co, delikatnie zwiększa się pojemność, a osiągi jak? Znacząca różnica?

PS: tydzień temu na mnie też jeden taki mądry chlapnął, normalnie fala na całe auto, najwięcej na przednią szybę i maskę poszło. A dzień wcześniej zrobiłem sobie CAI z seryjnej puszki do nadkola. Szczęście, że na strachu się skończyło. Żeby się jeden z drugim wpier!@#$%^ od czasu do czasu w dużą dziurę w takiej kałuży, rozwalił koło albo zawias to może by ich nauczyło

wod2u albo sami posiadali CAI i wjechali w kałużę dość głęboką.
To jest powód dla którego nie chcę pod żadnym pozorem wyprowadzać filtru powietrza w nadkole.

wod2u pisze:Czyli co, delikatnie zwiększa się pojemność, a osiągi jak? Znacząca różnica?

Zgodnie z wypowiedzią Coobcia i wykresami znalezionymi w necie dość znacząco się poprawia moment, stopień sprężania się zwiększa do 11:1, przy obecnym 10:1, biorąc pod uwagę, że blok mam do szlifu to chyba warto się zainteresować tym modem tym bardziej, że nie będzie on kosztował więcej niż przywrócenie serii

Arias pisze:Zgodnie z wypowiedzią Coobcia i wykresami znalezionymi w necie dość znacząco się poprawia moment, stopień sprężania się zwiększa do 11:1, przy obecnym 10:1, biorąc pod uwagę, że blok mam do szlifu to chyba warto się zainteresować tym modem tym bardziej, że nie będzie on kosztował więcej niż przywrócenie serii

No to kibicuję, moment zawsze warto zwiększyć Szkoda, że na swap VQ się nie decydujesz, ciekawe jak wyszłoby porównanie kosztów i rezultatów.
Co do CAI - nie wiem, czy tak łatwo pociągnąć wodę, ja mam zrobione bardzo płytko, tzn rura ledwo co wystaje poniżej blachy, nie schodzi nisko, do samego dołu zderzaka. Do tego umieściłem ją najbardziej z przodu (najbliżej lampy) jak się tylko dało (pod zbiornikiem wyrównawczym), jest odsunięta od nadkola. Oczywiście wjazd w kałużę zbyt szybko nie wchodzi w grę, ale ja o tym wiem i tak nie robię. Ale przyznaję, z jakimś water-shieldem injena czułbym się pewniej.

Na swap VQ mnie nie stać niestety Oczekuje potomka i w inny "wózek" i "garaż" inwestuję Dlatego choć w ten sposób chcę wykorzystać fakt rozebranego silnika, a już widzę, że strasznie uszczupli to mój kapitał, będę raczej na używkach wszystko robił


NEWS:
A jednak bez rozwiercania, po rozłożeniu wszystkiego okazało się, że cylindry są w eleganckim stanie, żadnej rysy ani nic Cieszy mnie to, bo naprawdę nie mam funduszu teraz na inwestycje w samochód. W związku z powyższym będę składam GT na ori częściach, jedynie co to wszystko będzie wypucowane, wypolerowane, troszkę pomodzę z kolektorem ssącym i przepustnicą.