Strona 1 z 1

[P10/WP10] p10 GT brak mocy i inna praca silnika

: 2010-01-19, 20:36
autor: ArtLdz
witam, moj problem pojawił się wczoraj i nie mam pojęcia skąd, a mianowicie jadąc i dodając gazu slinik zachowuje się tak jak by się dusił i nie ma mocy... w sumie nie wiem czy to trafne spostrzeżenie ale pracuje tak jak by chodził tylko na 3 garach:/ wspomne jeszcze że miesiąc temu wymieniłe świece.
Jeżeli ktoś ma pomysł co powinienem zacząć sprawdzać i czego to może być przyczyna to był bym bardzo wdzięczny...
pozdrawiam

: 2010-01-19, 21:35
autor: Maniek-ol
Na początek sprawdź wszystkie węże gumowe przy dolocie powietrza.

: 2010-01-29, 16:03
autor: DINO777
posprawdzaj świece i przewody czy nie ma przebicia, to, że wymieniałeś nie znaczy, że jeszce działają,
do tego może autodiagnostyka, a na obroty wchodzi????czy przerywa koło 3-4000???

: 2010-02-02, 11:20
autor: Ryba
Miałem taka sytuacje

Powodem była kopułka palec zapłonowy oraz kable

Wymien abedzie dobrze ;)

: 2012-01-24, 19:38
autor: NadiR
Odgrzewam, ale muszę ;)

Mam podobne objawy jak kolega w 1szym poście (choć mam 1.6 DE) i już się pomału poddaje :/

Auto się dusi, męczy i nie chce wejść na obroty.
Na początku spowodowane było to uszkodzonym reg. ćiś. paliwa, ale dołożyłem nastawny Tomei + zegar i jest teraz 3,5 bara. Dawałem nawet 4,5 bara i nic. To samo. Ustawiłem 3 bary (tak ma seria) dalej nic.
Dusi się, daję gaz w podłogę a wóz się zachowuje jak bym mu gaz odejmował, a nie dodawał. Nie wkręca się i muli.

Świece wymienione, mają ok 17k km, NGK 6-ki więc zimniejsze, kable NGK mają ok 25k km, sonda ok 10k km NGK. Kopułka, palec również wymienione, choć mają ok 35-40k km, węże sprawdzone od podciśnień.
Jest lekka poprawa po dołożeniu regulatora ciś. paliwa, ale nadal auto nie ciągnie jak trzeba.

Autodiagnostyka nic nie dała - kod 55, (brak błędów) więc mechanikę wykluczyłem, check mruga ok. 8x w ciągu 6-7 sek więc sonda też ok. (sonda była lutowana - przeowdy - a gazownik pow., że się nie lutuje bo się zmienia rezystencję etc. i może lać jak chce, choć spalanie jest normalne, ok 10gazu, wachy nie wiem.)

Obstawiam juz albo przepływkę albo przepustnicę lub coś z elektryki (może i kopułka lub palec się zesrał, choć też tandety najtańszej nigdy nie montuję, są to chyba graty YEC, niby japońskie)


Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to kłaniam się nisko :)

: 2012-01-24, 20:30
autor: SiwoL
Czysciles przepływke???

: 2012-01-24, 21:01
autor: kuban
miałem podobne objawy w swojej w10. Zrobiłem,.. tak 60km jechałem z porywającą prędkością 40km/h, :-? aby do domu .....myślałem. W domu przy aucie z podniesioną maską spędziłem pół dnia i strzelałem to w zapłon to w przepływkę nic nie pomagało na koniec dolałem płynu hamulcowego bo kontrolka od czasu do czasu mrugnęła to płynu do chłodnicy dolałem bo w naczyniu było mało, i jeszcze jakieś pierdoły których nie pamiętam. Zrezygnowany na próbę jeszcze raz odpaliłem a tu o dziwo auto chodzi jak zegarek, i co było przyczyną do dziś nie mam pojęcia. Chyba że jednostka centralna ma możliwość odbioru sygnału z czujnika poziomu płynu i w jakiś sposób próbuje zabezpieczyć auto przed uszkodzeniem, nie wiem czy to możliwe ale przed dolaniem płynów wózek był drętwy a po jechał jak należy. Było to jakieś 3 lata temu i o ile w samo naprawy nie wierzę o tyle do tej pory powtórki z historii nie było, odpukać. Nie wiem czy ci tym postem w jakiś sposób pomogę ale skoro już wszystko sprawdziłeś to może spróbuj tego co powyżej, a może jednak moje podejrzenia co do komputerka mają sens.
Powodzenia.

: 2012-01-25, 09:54
autor: NadiR
SiwoL pisze:Czysciles przepływke???
Czyściłem w tamtym roku..
Zdejmę i przeczyszczę też kopułkę, palec - jak i sprawdzę ich stan.

Kuban, płyny są też wym. i stan ok. No wsio niemalże ogarnięte i wymienione.
Tylko blacha zostanie do poprawek bo pomału progi wyłażą, a tak poza tym to wsio robione.


Myślę, czy jakiś wtrysk nie domaga bo na gazie obecnie są podobne objawy, nie takie jak na bynie były wcześniej przed założeniem dod. regulatora ciś. paliwa, ale pedał gazu w podłogę a on się nie wkręca i wymijanie to padaka :/ muszę odjąć lekko gazu żeby zaczął jechać..

No nic poczyszczę jeszcze raz co się da, jak dalej padaka to musi być to coś z elektryką..no bo już co?

: 2012-01-25, 10:05
autor: wod2u
NadiR, a może czujnik położenia przepustnicy niedomaga? Sprawdzałeś?

: 2012-01-25, 10:20
autor: NadiR
wod2u pisze:NadiR, a może czujnik położenia przepustnicy niedomaga? Sprawdzałeś?
Odpada, też wymieniałem w tamtym roku bo był błąd Nr 23.
Obecnie nie ma błędów, kod 55 więc mechanika odpada.

Zaczynam od czyszczenia przepływki, i ku elektryce.
Bo z przepustnicą tudzież z przepływką to jest tak, że jak to całkiem nie napier...oli to nie pokarze błędu.