[P11/WP11] Zgasł podczas jazdy

Post autor: **janusz** » 2015-01-11, 13:16

Czarek_88, ekran to jest oplot, w którym schowane są przewody sygnałowe.

Zrób jakieś zdjęcie, może ułatwi mi to jakieś podpowiedzi dla Ciebie.

Czarek_88 · Post autor: **Czarek_88** » 2015-01-11, 16:00

Aktualnie mam to polutowane
Jutro z powrotem to rozłącze i zrobie fote , ale jak już wcześniej mówiłem przewody z czujnika delphi sa 3 tj czerwony czarny i żółty, i jak tak jak powiedziałem po przecięciu ich wyglądają identycznie nie widze żeby jeden z nich był inny i był tym ekranem

Post autor: **janusz** » 2015-01-11, 16:05

Bo na wyprowadzeniu przewodów z czujnika nie będzie. Ekran idzie dopiero po kostce, która jest po stronie instalacji samochodu.

Czarek_88 · Post autor: **Czarek_88** » 2015-01-11, 16:55

To co autor z innego forum miał na myśli pisząc by podłączyć ekran z ekranem.
Na oryginalnym czujniku są kolory czarny ciemno szary i biały i ktoś pisał że ten ciemno szary to właśnie ekran u mnie natomiast tak jak już pisałem czerwony czarny i żółty....

marlos90 · Post autor: **marlos90** » 2015-01-11, 23:01

ekran jest między czujnikiem a wtyczką, a po drugie to znajdź sobie w manualu między którymi pinami ma być opór, weź miernik i sprawdź na których przewodach z nowego czujnika jest opór i już masz gdzie podłączyć 2kable, jak coś będzie nie tak to ew. zamienisz je miejscami, a trzeci w ostanie wolne miejsce we wtyczce.

Czarek_88 · Post autor: **Czarek_88** » 2015-01-12, 18:27

Próbowałem dzis wszystkich 6 kombinacji podłączenia , na jednej z nich chodził w miare ok ale jeszcze nie tak jak powinien, lecz gdy zwiększyłem obroty do 2 tyś nagle usłyszałem głośny trzask i .....pękł pasek rozrządu.
I teraz kolejne pytanie sie nasuwa czy pasek pękł bo pękł (stan paska po odkręceniu osłony tragiczny) czy może mieć to związek z nierówną pracą po zamontowaniu nowego czujnika może pasek się rozciągał powoli puszczały nitki i dawało to taki efekt nierównej pracy...
Jaka jest szansa że nie pogieły sie zawory

?

Wiooreck · Post autor: **Wiooreck** » 2015-01-12, 18:38

To jak w końcu wydłubałeś pozostałości tego czujnika? Przecież, jeśli zdjął byś osłonę dolną od rozrządu i to wyciągał, to dobrze tam na dole widać cały pasek. Może nierówna praca Twojego motoru była spowodowana przestawionym rozrządem, skoro niedługo po reanimacji czujnika strzelił cały? Ostatnio często paski strzelały, to jest temat w miarę świeży

marlos90 · Post autor: **marlos90** » 2015-01-12, 18:39

rozciągnięty pasek ma wpływ na pracę silnika jak i sposób odpalania na zimnym i ciepłym silniku, nawet przypływ mocy można odczuć po wymianie z rozciągniętego na nowy pasek.
a czy zawory nie pogięte to wątpię, zainwestuj 50zł w nowy pasek, załóż, pokręć wałem kilka obrotów i sprawdź odpalając jak będzie chodził

Czarek_88 · Post autor: **Czarek_88** » 2015-01-12, 19:09

Wiooreck pisze:To jak w końcu wydłubałeś pozostałości tego czujnika? Przecież, jeśli zdjął byś osłonę dolną od rozrządu i to wyciągał, to dobrze tam na dole widać cały pasek. Może nierówna praca Twojego motoru była spowodowana przestawionym rozrządem, skoro niedługo po reanimacji czujnika strzelił cały? Ostatnio często paski strzelały, to jest temat w miarę świeży

Nie zdejmowałem osłony paska by wydłubać czujnik, wymontowałem pompe wspomagania wąż od wody i na pneumacie małą wiertarką wydłubałem, nie wiem jak u was ale u mnie ten czujnik nie wszedł do końca bo go blokuje ten pomarańczowy o ring.

[ Dodano: 2015-01-12, 19:11 ]

marlos90 pisze:rozciągnięty pasek ma wpływ na pracę silnika jak i sposób odpalania na zimnym i ciepłym silniku, nawet przypływ mocy można odczuć po wymianie z rozciągniętego na nowy pasek.
a czy zawory nie pogięte to wątpię, zainwestuj 50zł w nowy pasek, załóż, pokręć wałem kilka obrotów i sprawdź odpalając jak będzie chodził

Spróbuje zdjąć dekiel i wałek , podobno odkręcając świece i wpuszczajac po kolei sprężone powietrze można sprawdzić czy zawory trzymają ciśnienie....
Jak z kompletnym rozrządem na strone wałka bo u mnie w sklepie pasek i 2 rolki dobrej jakości trzeba zapłacić 260zł na allegro są po 224zł. Macie jakieś porównania cenowe z innych źródeł?

marlos90 · Post autor: **marlos90** » 2015-01-12, 19:26

jak zdejmiesz wałek to będziesz mógł sprawdzić każdy zawór ręcznie wciskając w dół, ja miałem jeden 2.0TD ze strzelonym paskiem to zawór pogięty jeden i 2szklanki rozbite były tak to ok

Czarek_88 · Post autor: **Czarek_88** » 2015-01-12, 20:00

W środę wstawiam go do mechanika zobaczymy co będzie....

[ Dodano: 2015-02-07, 20:11 ]
Silnik naprawiony lecz dalej falują obroty i chodzi nierówno
Teraz nie wiem czy to dalej wina źle podłączonego czujnika położenia wału czy coś z pompą wtryskową sie dzieje
Pojechałem do drugiego innego mechanika mówi że to może pompa siedzi bo odpaliłem go dziś pochodził chwile równo potem zaczął szarpać i skakać dałem mu gazu zgasł i potem nie chciał odpalić poczekałem poł godziny odpalił od strzała i znowu chwile pochodził lux i potem znowu głupiał na obrotach i zostawiłem go na 15 min żeby pochodził ale nic to nie dało cały czas kulał i zgasiłem go.
Dodam że pierwszy mechanik po złożeniu silnika zrobił nim około 15 kilometrów i było ok (poza tym kulaniem na wolnych obrotach)

I teraz sie zastanawiam jak by czujnik polożenia wału był źle podłączony to od razu by chyba źle chodził, bo teraz nie wiadomo czy przyczyny szukać w złym podłączeniu czy rzeczywiście coś z pompą może, nie wiem jak ją zdiagnozować, da sie go podłączyć jakimś komputerem to poszukam w okolicy może ktoś ma bo jak wcześniej juz pisałem u mnie nie można wywołać sygnału błyskowego i zczytać błędów

[ Dodano: 2015-04-27, 21:55 ]
Czy może mi ktoś odpowiedzieć na pytanie dlaczego gdy odepnę przepływomierz to wszystkie "usterki" czyli w moim przypadku falowanie obrotów kopcenie, wolne schodzenie z obrotów i głośna praca silnika ustają a jak wępnę przepływkę to problemy powracają.
Piszecie że auto wtedy wchodzi w tryb awaryjny i komputer sam ustawia sobie parametry pracy.
Patrząc dalej jeśli jakiś podzespół jest u mnie uszkodzony to wydaje mi się że nawet w trybie awaryjnym powinien źle chodzić skoro coś jest uszkodzone...
Dodam że podrzuciłem już nowy czujnik położenia wału, wtryski sprawdzone, nastawnik nowy po regeneracji, pompa paliwowa druga rozebrana i złożona nowe uszczelki mechanicznie sprawna brak śladów zatarcia obudowy, wałek w środku chodzi płynnie i luźno nie zacina się, czujnik kąta wtrysku kupiony sprawdzony od firmy hdk serwis, filterki przy pompie i na przewodach wyczyszczone filtr paliwa nowy.
Została ta przepływa ale boję się że nawet jak kupie nowa za 250zł i wepne to problem pozostanie
Może ktoś jednak pomoże bo nie mam już siły na niego...