[P11/WP11] TD - Dlugo kreci zanim odpali
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P11/WP11] TD - Dlugo kreci zanim odpali
Witam. Czy silnik zimny czy cieply dlugo kreci zanim odpali. Przy dzisiejszym mrozie (-10) aku ladnie krecilo a auto odpalilo dopiero za 3 razem
Dodam jeszcze ze wymienione wszystkie filtry, olej i rozrzad.
Dodam jeszcze ze wymienione wszystkie filtry, olej i rozrzad.
Ostatnio zmieniony 2009-12-17, 08:29 przez damianio, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaje sprawdzić kąt wtrysku u dobrego zegarmistrza
Drugie przykazanie diesla się kłania
2) Przed zimą sprawdź klemy i stan akumulatora ,
a także stan świec żarowych, rozrusznika i alternatora ,
a i kąt wtrysku może u zegarmistrza nastroisz
wtedy rozruchów w żadną zimę się nie boisz.
Cały dekalog viewtopic.php?t=689
Drugie przykazanie diesla się kłania
2) Przed zimą sprawdź klemy i stan akumulatora ,
a także stan świec żarowych, rozrusznika i alternatora ,
a i kąt wtrysku może u zegarmistrza nastroisz
wtedy rozruchów w żadną zimę się nie boisz.
Cały dekalog viewtopic.php?t=689
W Skrobowie kolejka a zauważyłem nowy objaw. Auto stało dwa dni (-15) nagrzałem świece i samochód załapuje od razu natomiast jak puszcze rozrusznik to gaśnie Pokręciłem go dłużej na rozruszniku kilka razy i odpalił. Przejechałem jakieś 300m auto straciło moc i zapaliła się kontrolka CHECK. Po jakimś czasie auto się rozgrzało i wszystko było OK
ano ja też miałem problem z rozruchem .Swiece wymieniałem rok temu" HKT"- 200zł
wyjąłem je i podłączyłem do akumulatora i 2 szt zajarzyły się po ok2-3sek.
a 2 następne po ok 10-12sek więc trzeba było troszkę pokręcić aby zapalił.
kupiłem teraz 4 szt ISKRY 92 zeta i jest super.
ps damiano miałem tak samo a winą była ropa , po kabaretach jakoś dojechałem do pracy.wlałem depresator i już jest spokój .
wyjąłem je i podłączyłem do akumulatora i 2 szt zajarzyły się po ok2-3sek.
a 2 następne po ok 10-12sek więc trzeba było troszkę pokręcić aby zapalił.
kupiłem teraz 4 szt ISKRY 92 zeta i jest super.
ps damiano miałem tak samo a winą była ropa , po kabaretach jakoś dojechałem do pracy.wlałem depresator i już jest spokój .
Pite przykazanie
5) Zimą lej dużo uszlachetniaczy paliwa
aby parafina obca twojemu zbiornikowi była.
Zmarznięta ropa w kaszkę zrobić się może
i wtedy nawet kopciuch Ci nie pomoże.
Filtr się zawodni i zapcha parafiną Jak ma zgęstniała ropa przebić się przez to. Na zimę dodawajcie Depresatora w ilości 10ml/10L paliwa a awaryjnie butelkę dykty bez względu na ilość paliwa
5) Zimą lej dużo uszlachetniaczy paliwa
aby parafina obca twojemu zbiornikowi była.
Zmarznięta ropa w kaszkę zrobić się może
i wtedy nawet kopciuch Ci nie pomoże.
Filtr się zawodni i zapcha parafiną Jak ma zgęstniała ropa przebić się przez to. Na zimę dodawajcie Depresatora w ilości 10ml/10L paliwa a awaryjnie butelkę dykty bez względu na ilość paliwa
Ludzie w ogóle nie myślą, oni tylko myślą, że myślą. (Mark Twain)