[P12/WP12] co ile wymiana płynu hamulcowego/chłodniczego
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P12/WP12] co ile wymiana płynu hamulcowego/chłodniczego
jak w temacie - co ile wymieniacie wyżej wymienione płyny?
Czym grozi ew. brak wymiany w zaleconym okresie?
pzdr.
Tomasz
Czym grozi ew. brak wymiany w zaleconym okresie?
pzdr.
Tomasz
Tak nagle to się nie stanie ale stopniowo płyn traci swoje właściwości np pochłanianie par wody a że jest to proces rozłożony w czasie to trudno to zauważyć.Luzak pisze: Jak go nie wymienisz to straci swoje wlasciwosci i nagle sie moze okazac ze nie ma hamulcow
Pzdr
Dopiero po wymianie płynu nagle się okazuje że hebelki są dużo skuteczniejsze niż przed wymianą.
Primera P10GT ... VE była a teraz ujeżdżam Saabinę ![:D](./images/smilies/biggrin.png)
![:D](./images/smilies/biggrin.png)
- Piotrek N15 S
- stały bywalec
- Posty: 99
- Rejestracja: 2009-12-09, 10:42
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Piotrek N15 S
- stały bywalec
- Posty: 99
- Rejestracja: 2009-12-09, 10:42
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Ja dorzucę dwa grosze na temat płynu chłodniczego. Moim zdaniem to jedna z najbardziej nie docenianych czynności eksploatacyjnych w naszym kraju. Płyn chłodniczy biega sobie, po całym silniku, z wężami, termostatem, nagrzewnicą itd. Jak go nie wymienisz to jak każdy płyn w aucie zmienia swoje właściwości i czyni więcej złego niż się wydaje : zatkana nagrzewnica, zacięty termostat, pęknięta głowica, wystrzelony korek od chłodnicy. Jak każdy płyn odbiera nieczystości z silnika, lub z czasem pojawiają się osady, które źle wpływają na jakość chłodzenia. Każdy robi co chce, ale płyn do chłodnicy nie jest wielkim wydatkiem a na bank przyczyni się do przedłużenia żywota silnika. Sądzę, że wymiana co 50-60 tyś nie jest przesadą, zresztą w instrukcji obsługi ten przebieg jest potwierdzony z adnotacjami, że zalecane jest skrócenie wymiany poszczególnych płynów jeśli warunki są cięższe od normalnych. To samo olej skrzyni biegów, płyn hamulcowy, płyn wspomagania itd. Nic nie jest wieczne i regularne wymiany przedłużają życie silnikowi.
Ale ludzie są jak zwykle mądrzejsi i tak np. czytam na vw, że 1,9 TDI wymaga zmiany pompy wody przy zmianie rozrządu a i tak na 100 posiadaczy znajdzie się 10 jeleni co tego nie zrobi (bo mechanik mówił, że jeszcze dobre) i rozrząd zerwany bo pompa się zablokowała. Żal było 150 zł to teraz płać. Pożal się z takimi mechanikami, taki może parowozy tłuc 30 kilowym młotem a nie silniki serwisować czy naprawiać.
To tak dla przestrogi dla tych co się chwalą, że przez 200 tyś. oprócz oleju nic nie wymieniali. 200 tyś. można nic nie zrobić ale przy 220 tyś oddadzą z procentem i to nie małym.
Pozdrawiam
Ale ludzie są jak zwykle mądrzejsi i tak np. czytam na vw, że 1,9 TDI wymaga zmiany pompy wody przy zmianie rozrządu a i tak na 100 posiadaczy znajdzie się 10 jeleni co tego nie zrobi (bo mechanik mówił, że jeszcze dobre) i rozrząd zerwany bo pompa się zablokowała. Żal było 150 zł to teraz płać. Pożal się z takimi mechanikami, taki może parowozy tłuc 30 kilowym młotem a nie silniki serwisować czy naprawiać.
To tak dla przestrogi dla tych co się chwalą, że przez 200 tyś. oprócz oleju nic nie wymieniali. 200 tyś. można nic nie zrobić ale przy 220 tyś oddadzą z procentem i to nie małym.
Pozdrawiam