[P11/WP11] Problem z odpalaniem + 'ucieczka mocy'
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P11/WP11] Problem z odpalaniem + 'ucieczka mocy'
Witam forumowiczow!
Po przygodach z mechanikami, 'czarodziejami' i innymi specami postanowilem sprobowac tutaj poszukac pomocy (jestem nowy i badzcie w miare delikatni w 'ukladaniu mnie' jakby co:)).
Otoz problem z moja primera polega na tym ze po dluzszej przerwie (powiedzmy 8 godzin albo po calej nocy) jest problem z odpalaniem silnika - kreci go i odpala ale obroty odrazu spadaja i samochod gasnie. Jesli gazuje po odpaleniu pare razy by trzymal obroty to po 3-4 przygazowaniu spada do 500 i potem juz wskakuje w okolice 1000.
Niestety ten zabieg trzeba powtarzac za kazdym razem i zaden z mechanikow badz 'czarodziejow' nie byl w stanie tego problemu usunac. Byla wymieniana pompa paliwa, silnik krokowy, swiece, przeplywka czyszczona i nie wiem juz totalnie ktoredy droga... moze ktos zna jakiegos porzadnego goscia z Opola badz okolic ktory moglby tu pomoc i zna sie na rzeczy lub ktos mial podobny problem??
Co do 'ucieczki mocy' to jest to kolejny problem lecz pytanie czy powiazany czy nie:) mianowicie gdy juz odpale primerke, wlacze ksenony, nawiew (poki co bez AC) to obroty spadaja o 100-200 i slychac to i wydac i czuc po pracy silnika. Jak wlacze AC to juz totalnie spadaja do 500-600 i podczas jazdy tez to czuc (nierowna praca silnika, szarpanie przy zmianie biegu itd.).
Obydwa problemy wystepuja juz od paru miesiecy (samochod mam od grudnia 2014)
Dane:
Primera WP11.144 rocznik 2001
1.8 QG18DE
W razie pytan / brakujacych danych chetnei uzupelnie, udziele wszelkiej informacji i z gory dzieki za pomoc!!!:)
Po przygodach z mechanikami, 'czarodziejami' i innymi specami postanowilem sprobowac tutaj poszukac pomocy (jestem nowy i badzcie w miare delikatni w 'ukladaniu mnie' jakby co:)).
Otoz problem z moja primera polega na tym ze po dluzszej przerwie (powiedzmy 8 godzin albo po calej nocy) jest problem z odpalaniem silnika - kreci go i odpala ale obroty odrazu spadaja i samochod gasnie. Jesli gazuje po odpaleniu pare razy by trzymal obroty to po 3-4 przygazowaniu spada do 500 i potem juz wskakuje w okolice 1000.
Niestety ten zabieg trzeba powtarzac za kazdym razem i zaden z mechanikow badz 'czarodziejow' nie byl w stanie tego problemu usunac. Byla wymieniana pompa paliwa, silnik krokowy, swiece, przeplywka czyszczona i nie wiem juz totalnie ktoredy droga... moze ktos zna jakiegos porzadnego goscia z Opola badz okolic ktory moglby tu pomoc i zna sie na rzeczy lub ktos mial podobny problem??
Co do 'ucieczki mocy' to jest to kolejny problem lecz pytanie czy powiazany czy nie:) mianowicie gdy juz odpale primerke, wlacze ksenony, nawiew (poki co bez AC) to obroty spadaja o 100-200 i slychac to i wydac i czuc po pracy silnika. Jak wlacze AC to juz totalnie spadaja do 500-600 i podczas jazdy tez to czuc (nierowna praca silnika, szarpanie przy zmianie biegu itd.).
Obydwa problemy wystepuja juz od paru miesiecy (samochod mam od grudnia 2014)
Dane:
Primera WP11.144 rocznik 2001
1.8 QG18DE
W razie pytan / brakujacych danych chetnei uzupelnie, udziele wszelkiej informacji i z gory dzieki za pomoc!!!:)
na poczatek wielkie dzieki za odpowiedz:)
na 100% nissan byl pod komputerem gdy byl wymieniany krokowy (warsztat u mechanika ktory podobno sie zna na p11.144 i akurat moim silniku...) i nie bylo zadnych skokow temperatury, rowniez nie ma skokow podczas jazdy badz dluzszych tras - wiem ze akurat ten mechanik odrazu powiedzialby gdyby cos bylo nie tak. Gdy juz sie rozbuja i podpompuje mu troche to chodzi normalnie (trzyma obroty, nie szarpie itd. obroty spadaja i silnik pracuje nierowno gdy zalaczam wlasnie AC jak opisalem czyli ten drugi problem).
Tak samo jak zostawie samochod na godzinke lub jakies zakupy, wracam, odpalam i za pierwszym razem bez pompowania. Tylko po dluzszym postoju albo po nocy jest problem.
Postaram sie sprawdzic to co zasugerowales, jednoczenie licze na dalsze sugestie - chcialbym sie wreszcie pozbyc tego problemu i miec znowu bezproblemowa radoche z jazdy prima:)
na 100% nissan byl pod komputerem gdy byl wymieniany krokowy (warsztat u mechanika ktory podobno sie zna na p11.144 i akurat moim silniku...) i nie bylo zadnych skokow temperatury, rowniez nie ma skokow podczas jazdy badz dluzszych tras - wiem ze akurat ten mechanik odrazu powiedzialby gdyby cos bylo nie tak. Gdy juz sie rozbuja i podpompuje mu troche to chodzi normalnie (trzyma obroty, nie szarpie itd. obroty spadaja i silnik pracuje nierowno gdy zalaczam wlasnie AC jak opisalem czyli ten drugi problem).
Tak samo jak zostawie samochod na godzinke lub jakies zakupy, wracam, odpalam i za pierwszym razem bez pompowania. Tylko po dluzszym postoju albo po nocy jest problem.
Postaram sie sprawdzic to co zasugerowales, jednoczenie licze na dalsze sugestie - chcialbym sie wreszcie pozbyc tego problemu i miec znowu bezproblemowa radoche z jazdy prima:)
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
masz lpg ?
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
Mam podobny problem do Twojego, tyle ze w samochodzie wujka. Na zimnym silniku nie trzyma obrotow. Po przy trzymaniu na obrotach przez kilka chwil wszystko wraca do normy. na razie sprawdzalem silnik krokowy i ustaalilem ze pomimo tego ze jest sprawny to nie pracuje. Po zalaczeniu zaplonu powinien sie wysunac a po wylaczeniu pare sekund wjechac z powrotem do pozycji wyjsciowej. Ale pomimo tego ze u mnie dziala prawidlowo to u wujka tylko wibruje i nie wyjeżdża wgl. Moze luknij czy nie masz podobnie. A bledy jakies sa?
Ostatnio zmieniony 2016-11-21, 15:37 przez bandito, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja po czyszczeniuco zamiast zlozyc jak nalezysię to skrecilem obudowe silniczka i tego zaworka na stara uszczelke . Plyn szedl na silniczek i na poczat bylo dobrze. Pozniej pomimo ze silniczek niby sprawny zaczely sie cuda. Ciezkie palenie dziwne obroty po nagrzaniu. Po wymianie wszystko wrociloco do normy
[ Dodano: 2016-11-21, 16:01 ]
I co do utraty mocy to bym pomierzyl przeplywke. Na forum bylo gdzies opisane. Akurat walcze z tym problemem. Moj teraz max idzie jakies 160 km/h i towarzyszy temu wredna żółta kontrolka na zegarach
[ Dodano: 2016-11-21, 16:01 ]
I co do utraty mocy to bym pomierzyl przeplywke. Na forum bylo gdzies opisane. Akurat walcze z tym problemem. Moj teraz max idzie jakies 160 km/h i towarzyszy temu wredna żółta kontrolka na zegarach
Dzieki za wsjazowki:-)postaram sje ogarnąć w przyszłym tygodniu mechanika i ewentualnie rozgladne sie na allegro za krokowym i przeplywka moze wymiana tych dwóch rozwiąże problem:-)
[ Dodano: 2016-11-21, 19:09 ]
takie pytanko jeszcze... macie moze jakies potwierdzone zrodla z czesciami czy pozostaje ojciec allegro?
znalazlem przeplywke:
http://allegro.pl/przeplywomierz-nissan ... 61894.html
i silniczek krokowy:
http://allegro.pl/nissan-primera-p11-1- ... 17377.html
ale wiadomo uzywka to zawsze uzywka a wolalbym uniknac wydawania kasy i szukania na slepo... chyba ze nie ma innej opcji... i z gory dzieki za pomoc i cierpliwosc:)
[ Dodano: 2016-11-21, 19:09 ]
takie pytanko jeszcze... macie moze jakies potwierdzone zrodla z czesciami czy pozostaje ojciec allegro?
znalazlem przeplywke:
http://allegro.pl/przeplywomierz-nissan ... 61894.html
i silniczek krokowy:
http://allegro.pl/nissan-primera-p11-1- ... 17377.html
ale wiadomo uzywka to zawsze uzywka a wolalbym uniknac wydawania kasy i szukania na slepo... chyba ze nie ma innej opcji... i z gory dzieki za pomoc i cierpliwosc:)
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
na razie nie kupuj nic tylko sprawdź.
Najlepiej bylo by gdys od kogos podmienil przeplywke ze sprawnego auta. I wtedy bedziesz pewien.
Co do wlasnie przeplywomierza to z tego co czytalem, najlepiej oryginal bosha. I najlepiej sam wkład bo kompletna jest droga. ( na chwile obecna sam szukam wkladu i na razie nic nie znalazlem).
A silniczek idzie ogarnac taniej niz te horrendalne kwoty na allegro.
Najlepiej bylo by gdys od kogos podmienil przeplywke ze sprawnego auta. I wtedy bedziesz pewien.
Co do wlasnie przeplywomierza to z tego co czytalem, najlepiej oryginal bosha. I najlepiej sam wkład bo kompletna jest droga. ( na chwile obecna sam szukam wkladu i na razie nic nie znalazlem).
A silniczek idzie ogarnac taniej niz te horrendalne kwoty na allegro.
ok postaram sie to jakos ogarnac w przyszlym tygodniu:) teraz kupa rzeczy na glowie i chrzciny malego:) bolaczka jest taka ze nie mam doslownie zadnego znajomego z primera bo wszyscy to "fauwejgrupy i inne ekipy":) a jak bedziesz mial jakis namiar na czesci to chetnie opre ta sprawe o bar w ramach wdziecznosci:)
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
BZx, Jeżeli chodzi o spadające obroty przy włączonej klimie to może to być objaw padającej przepływki. Zwłaszcza, że masz inne objawy.
Miałem podobnie, zaczęło się schodzeniem z obrotów przy włączonym AC - myślałem, że łożysko na kompresorze jest zatarte. Potem zaczął wariować na wolnych, aż przepływka padła na amen. Po wymianie wszystko ok.
Pomierzyć napięcia, albo coś na podmiankę załatwić.
Miałem podobnie, zaczęło się schodzeniem z obrotów przy włączonym AC - myślałem, że łożysko na kompresorze jest zatarte. Potem zaczął wariować na wolnych, aż przepływka padła na amen. Po wymianie wszystko ok.
Pomierzyć napięcia, albo coś na podmiankę załatwić.
romano dzieki za podpowiedz:) tak czuje ze cos moze byc z przeplywka bo jak byl wymieniany krokowy w tamtym roku to przeplywka zostala totalnie pominieta, w przyszlym tygodniu jak sie uda to nissan bedzie na warsztacie to ogarne tyle ile moge ale to co piszesz jest chyba najbardziej zblizone do mojego problemu. Zostaje tylko problem z odpalaniem...
na wstepna diagnoze pojda przeplywka, krokowy, przepustnica.
przeplywka jak ta (w razie wielkiego W) bedzie ok?:
http://allegro.pl/przeplywomierz-nissan ... 61894.html
na wstepna diagnoze pojda przeplywka, krokowy, przepustnica.
przeplywka jak ta (w razie wielkiego W) bedzie ok?:
http://allegro.pl/przeplywomierz-nissan ... 61894.html
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
Wczoraj wyladowal u mechanika czekam na telefon co tam sie dzieje ale podlaczyl sie przy mnie i komputer nic nie pokazal, takzenpozostaje mi czekac i liczyc na to ze Mikolaj nie zrobi z siebie grincha...
[ Dodano: 2016-12-08, 06:58 ]
wiec tak, odebralem samochod i siedzialem tam jeszcze z 2 godziny... sprawdzony krokowy, przeplywka, caly osprzet zaplonowy, pompa paliwa raz jeszcze - wszystko dziala, mankament jest jednak z akumulatorem bo prawidlowo powinien trzymac 480 pradu rozruchowego (poprawcie mnie jesli sie myle) a po paru godzinach stania akumulator pokazal 350 a po calej nocy juz podbijal pod low... sugestia jest taka zeby wrzucic nowy (badz poprawnie dzialajacy aku) przejechac z 15km zeby zaadoptowal, zostawic na noc i zobaczyc po dlugim postoju jak z odpalaniem, AC i cala reszta...
teraz nie wiem czy naprawde istnieje taka mozliwosc rozwiazania i kombinowalem na okolo czy to nie ma nic wspolnego z tymi problemami i jednak moze byc cos innego...
[ Dodano: 2016-12-09, 06:52 ]
kierujac sie rada mechanika wyjalem stary akumulator i wpialem mu inny ( z dostawczego doblo) bosch 60Ah 540A. I rano po calonocnym postoju odpalil bez dodawania gazu! (fakt ze zjechal prawie na dno, pokazala sie kontrolka aku ale potem automatycznie obroty wskoczyly na 800-900 i tak zostalo).
Nie chcialem sie kusic o wlaczenie ac, ogrzewania tylnej szyby itd bo pewnie zjechalby mega w dol ale podczas jazdy przy wlaczonym radiu i dmuchawie na 2 - wszystko ok, zadnego szarpania, skokow obrotow itd.
Myslicie ze naprawde zakup nowego akumulatora moze tu pomoc?? I jaki macie u siebie jesli moge spytac? jaki byscie polecili?
[ Dodano: 2016-12-13, 08:20 ]
ok pszukiwan ciag dalszy, podladowany po calej nocy akumulator (stary) nie rozwiazal problemu - tak samo jak bylo tak jest... 'zapozyczony' nowy akumulator boscha wsadzony i przetestowany tez nie pomogl... wiec akumulator srednio ma tu wiele wspolnego... pozostaje albo sprawdzenie krokowego + przeplywki u innego mechanika albo szukanie dalej...
[ Dodano: 2016-12-15, 08:25 ]
i !"§$ bombki strzelil... mega problem z odpalaniem nawet przy temperaturze plusowej... na zimnym silniku nawet jak mu juz pompuje paliwa przy starcie i gazuje zeby wyrownal obroty to jest meeeega problem. Mam wrazenie ze krokowy tez juz nie nadrabia bo wczesniej jeszcze tydzien temu podbijal sam obroty do tych 800-900 i trzymal prawidlowo teraz podbije do 500, szarpie buda, trzeba odczekac i dopiero wskakuje na 800 i tez nie trzyma jak powinien... Wieksza zadyme robie przy odpalaniu niz to warte...
poszukiwania przepustnicy rozpoczete, w poniedzialek wjezdza na warsztat (i mam nadzieje ze dojedzie do poniedzialku bo jest srednio)... mam nadzieje ze uda sie to zrobic przed swietami i to pomoze bo nie chce mi sie pozbywac maszyny...
[ Dodano: 2016-12-16, 14:39 ]
przepustnica zamowiona kurierem (uzywana) i zobacze jak przyjdzie, ewentualnie jesli bedzie problem to domowie przeplywke... niestety nie mam jak wlozyc na sprobowanie albo podmianke dlatego raz kozie smierc, gwarancja 14 dni jakby co... moze pomoze...
[ Dodano: 2016-12-21, 19:32 ]
tak wiec po zamontowaniu "nowej" przepustnicy jest poprawa w kulturze jazdy, po dluzszym postoju dalej problem z odpalaniem ale po regulacji jest troche lepiej... sprawdze jutro po calej nocy. I tak dodatkowo podejrzewam po swietach bedzie potrzebna wymiana przeplywki dodatkowo bo ta ktora przyszla niestety byla bez niej... mam nadzieje ze to poprawi juz porzadnie prace klimy, ogrzewania i samej pracy silnika... jesli i to i to nie pomoze to juz nie mam pojecia co to moze byc...
[ Dodano: 2016-12-08, 06:58 ]
wiec tak, odebralem samochod i siedzialem tam jeszcze z 2 godziny... sprawdzony krokowy, przeplywka, caly osprzet zaplonowy, pompa paliwa raz jeszcze - wszystko dziala, mankament jest jednak z akumulatorem bo prawidlowo powinien trzymac 480 pradu rozruchowego (poprawcie mnie jesli sie myle) a po paru godzinach stania akumulator pokazal 350 a po calej nocy juz podbijal pod low... sugestia jest taka zeby wrzucic nowy (badz poprawnie dzialajacy aku) przejechac z 15km zeby zaadoptowal, zostawic na noc i zobaczyc po dlugim postoju jak z odpalaniem, AC i cala reszta...
teraz nie wiem czy naprawde istnieje taka mozliwosc rozwiazania i kombinowalem na okolo czy to nie ma nic wspolnego z tymi problemami i jednak moze byc cos innego...
[ Dodano: 2016-12-09, 06:52 ]
kierujac sie rada mechanika wyjalem stary akumulator i wpialem mu inny ( z dostawczego doblo) bosch 60Ah 540A. I rano po calonocnym postoju odpalil bez dodawania gazu! (fakt ze zjechal prawie na dno, pokazala sie kontrolka aku ale potem automatycznie obroty wskoczyly na 800-900 i tak zostalo).
Nie chcialem sie kusic o wlaczenie ac, ogrzewania tylnej szyby itd bo pewnie zjechalby mega w dol ale podczas jazdy przy wlaczonym radiu i dmuchawie na 2 - wszystko ok, zadnego szarpania, skokow obrotow itd.
Myslicie ze naprawde zakup nowego akumulatora moze tu pomoc?? I jaki macie u siebie jesli moge spytac? jaki byscie polecili?
[ Dodano: 2016-12-13, 08:20 ]
ok pszukiwan ciag dalszy, podladowany po calej nocy akumulator (stary) nie rozwiazal problemu - tak samo jak bylo tak jest... 'zapozyczony' nowy akumulator boscha wsadzony i przetestowany tez nie pomogl... wiec akumulator srednio ma tu wiele wspolnego... pozostaje albo sprawdzenie krokowego + przeplywki u innego mechanika albo szukanie dalej...
[ Dodano: 2016-12-15, 08:25 ]
i !"§$ bombki strzelil... mega problem z odpalaniem nawet przy temperaturze plusowej... na zimnym silniku nawet jak mu juz pompuje paliwa przy starcie i gazuje zeby wyrownal obroty to jest meeeega problem. Mam wrazenie ze krokowy tez juz nie nadrabia bo wczesniej jeszcze tydzien temu podbijal sam obroty do tych 800-900 i trzymal prawidlowo teraz podbije do 500, szarpie buda, trzeba odczekac i dopiero wskakuje na 800 i tez nie trzyma jak powinien... Wieksza zadyme robie przy odpalaniu niz to warte...
poszukiwania przepustnicy rozpoczete, w poniedzialek wjezdza na warsztat (i mam nadzieje ze dojedzie do poniedzialku bo jest srednio)... mam nadzieje ze uda sie to zrobic przed swietami i to pomoze bo nie chce mi sie pozbywac maszyny...
[ Dodano: 2016-12-16, 14:39 ]
przepustnica zamowiona kurierem (uzywana) i zobacze jak przyjdzie, ewentualnie jesli bedzie problem to domowie przeplywke... niestety nie mam jak wlozyc na sprobowanie albo podmianke dlatego raz kozie smierc, gwarancja 14 dni jakby co... moze pomoze...
[ Dodano: 2016-12-21, 19:32 ]
tak wiec po zamontowaniu "nowej" przepustnicy jest poprawa w kulturze jazdy, po dluzszym postoju dalej problem z odpalaniem ale po regulacji jest troche lepiej... sprawdze jutro po calej nocy. I tak dodatkowo podejrzewam po swietach bedzie potrzebna wymiana przeplywki dodatkowo bo ta ktora przyszla niestety byla bez niej... mam nadzieje ze to poprawi juz porzadnie prace klimy, ogrzewania i samej pracy silnika... jesli i to i to nie pomoze to juz nie mam pojecia co to moze byc...
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
bry:)
no problem nadal istnieje, wymiana przepustnicy nic nie dala zaskakujacego... juz zaczynam kombinowac czy to aby napewno przepustnica, przeplywka czy moze cos z aparatem zaplonowym albo podawaniem paliwa albo co w tym kierunku. Jak sie zagrzeje to wszystko stabilnie dziala, nie szarpie, nie muli nie ma skokow obrotow... nie wiem juz w ktora strone pojsc...
no problem nadal istnieje, wymiana przepustnicy nic nie dala zaskakujacego... juz zaczynam kombinowac czy to aby napewno przepustnica, przeplywka czy moze cos z aparatem zaplonowym albo podawaniem paliwa albo co w tym kierunku. Jak sie zagrzeje to wszystko stabilnie dziala, nie szarpie, nie muli nie ma skokow obrotow... nie wiem juz w ktora strone pojsc...
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
Tam masz cztery cewki po jednej na świecę a nie aparat zapłonowy. Pompę mogą Ci majsterkowicze sprawdzić. Ale jak pociągniesz go na obrotach do odcinki dajmy na trzecim albo czwartym biegu to idzie bez poszarpywań?
Ten TPS zmierzony?
Może czujnik temperatury płynu albo zasysanego powietrza też coś psuje na zimnym silniku.
Zaraz po odpaleniu jakie obroty ma??
Ten TPS zmierzony?
Może czujnik temperatury płynu albo zasysanego powietrza też coś psuje na zimnym silniku.
Zaraz po odpaleniu jakie obroty ma??
cisnie tak jak powinien ze tak powiem, jak zagrzany to wkreca sie porzadnie i trzyma jak powinien.
Co do TPSa to nie byl mierzony (nie mam takiego osprzetu ani majstra ktory by to ogarnal - wszyscy czarodzieje...) jak odpale i zaczne gazowac to zjezdza do 200-300, potem wskakuje na 500 i juz potem normalnie 800-900 ale jak odpale z kluczyka i nie dam gazu to odrazu gasnie, potem kolejny raz z kluczyka to "slizga sie" jak na filmiku co Ci podsylalem i musze przygazowac zeby zalapal niestety... tak jest zawsze po dluzszym postoju, po zakupach godzinnych wszystko ok...
Co do TPSa to nie byl mierzony (nie mam takiego osprzetu ani majstra ktory by to ogarnal - wszyscy czarodzieje...) jak odpale i zaczne gazowac to zjezdza do 200-300, potem wskakuje na 500 i juz potem normalnie 800-900 ale jak odpale z kluczyka i nie dam gazu to odrazu gasnie, potem kolejny raz z kluczyka to "slizga sie" jak na filmiku co Ci podsylalem i musze przygazowac zeby zalapal niestety... tak jest zawsze po dluzszym postoju, po zakupach godzinnych wszystko ok...
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
git dzieki:) poki co jezdze bo nie mam nawet chwili zeby to porzadnie jakos ogarnac ale moze na poczatku stycznia odstawie samochod do swojego starego mechanika ktory mi go robil odrazu jak byl sciagniety (koles pracowal w Nissanie w Sunderlandzie takze zna sie troche na rzeczy ale kosztuje)...
[ Dodano: 2016-12-27, 17:36 ]
i z tym pomiarem chodzilo mi o to ze pewnie nie sprawdzali w tym kierunku tylko obroty wariuja to 90% przepustnica... a jak powiedzialem zeby sprawdzili to to i tamto to wszystko niby ok... podejrzewam ze nawet tego nie tkneli...
[ Dodano: 2016-12-27, 17:36 ]
i z tym pomiarem chodzilo mi o to ze pewnie nie sprawdzali w tym kierunku tylko obroty wariuja to 90% przepustnica... a jak powiedzialem zeby sprawdzili to to i tamto to wszystko niby ok... podejrzewam ze nawet tego nie tkneli...
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
daj znać co się podziało u Ciebie bo ja mam problem ze poniżej połowy zbiornika auto gorzej odpala;D i cale forum nie wie co jest grane. a jeszcze mam propozycje do Ciebie weź załóż klucz fnracuski na przewodzie paliwowym z powrotu i wtedy sprobuj go odpalić. przewóz z powrotu to jest ten co idzie od listwy wtryskowej do zbiornika paliwa
ooo Panie... u mnie to juz 'cuda, cuda powiadaja'...
a tak naprawde to nie mam juz bladego pojecie co sie dzieje... jak byly minusy -21*C to gasl po 5 razy bo musialem mu pompowac non stop obroty zeby trzymal... wcisniety gaz, ponad 1 obrotow i delikatnie opuszczac - zalapal... kolejny dzien-18*C, odpalam - zalapal bez pompowania! problem w tym ze jak odpalil podskoczyl odrazu pod 1500 obrotow i poki nie ruszylem to obroty sie caly czas trzymaly na tym poziomie... od tamtej pory te same problemy co byly czyli gazowanie przy odpalaniu zeby zalapal...
jeszcze dzisiaj mi zaczelo walic w srodku jak wlaczylem nawiew guma, plastkiem to juz wiem ze zywot nissana jest bliski konca bynajmniej z mojej reki... nie wiem czy to juz przeplywka czy pojsc w czujnik polozenia walu... jezdze tak i jezdze ale wiem ze jesli sie tego raz a dobrze nie naprawi to sie moze odbic na inne podzespoly i wtedy zyletki...
co do Twojego problemu to ja tak nie mialem, ani przed wymiania pompy paliwa ani po wymianie pompy paliwa te same objawy jak bylo tak jest (niewazne czy pelny czy pusty bak czy verva 98 czy racing 100 czy 95 od pana Zenka) ale moze byc to jakos powiazane, sprobuje Twoj patent - normalnie francuzem scisnac?
a tak naprawde to nie mam juz bladego pojecie co sie dzieje... jak byly minusy -21*C to gasl po 5 razy bo musialem mu pompowac non stop obroty zeby trzymal... wcisniety gaz, ponad 1 obrotow i delikatnie opuszczac - zalapal... kolejny dzien-18*C, odpalam - zalapal bez pompowania! problem w tym ze jak odpalil podskoczyl odrazu pod 1500 obrotow i poki nie ruszylem to obroty sie caly czas trzymaly na tym poziomie... od tamtej pory te same problemy co byly czyli gazowanie przy odpalaniu zeby zalapal...
jeszcze dzisiaj mi zaczelo walic w srodku jak wlaczylem nawiew guma, plastkiem to juz wiem ze zywot nissana jest bliski konca bynajmniej z mojej reki... nie wiem czy to juz przeplywka czy pojsc w czujnik polozenia walu... jezdze tak i jezdze ale wiem ze jesli sie tego raz a dobrze nie naprawi to sie moze odbic na inne podzespoly i wtedy zyletki...
co do Twojego problemu to ja tak nie mialem, ani przed wymiania pompy paliwa ani po wymianie pompy paliwa te same objawy jak bylo tak jest (niewazne czy pelny czy pusty bak czy verva 98 czy racing 100 czy 95 od pana Zenka) ale moze byc to jakos powiazane, sprobuje Twoj patent - normalnie francuzem scisnac?
- A Ty czym jezdzisz?
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...
- Primera.
- Ze czym ku$%&??!!!
- ...