Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P12] obroty, syczenie, błąd i gaśnięcie

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

quane
nowy na forum
Posty: 1
Rejestracja: 2012-12-04, 09:44
Lokalizacja: Warszawa

[P12] obroty, syczenie, błąd i gaśnięcie

Post autor: quane » 2012-12-04, 09:47

Witam

Mam kilka problemów ze swoją primerką, mam ją od nowości ale ponieważ nie było to popularne auto a ASO w Warszawie więcej mi psuło samochód niż naprawiało biorąc za to ogromne pieniądze zacząłem je naprawiać w małych warsztatach.

Każdy mówi coś innego i już jestem głupszy niż byłem.

Może wy mi pomożecie przywrócić stan świetności :)

Nissan Primera P12, benzyna 2.0, przed liftem. rozrząd na łańcuchu.

1. Od dłuższego czasu wyświetla mi błąd silnika, według metody z pedałem gazu jest to błąd numer 340

2. Po włączeniu na zimnym silniku obrony najpierw skaczą do około 1,1-1,2 potem spadają prawie do zera. I tu loteria :

a)albo spadną do 0 i samochód gaśnie i przez chwilę się nie chce odpalić.

b)albo na sekundę prawie zupełnie spadają, samochód poburczy i obroty znów wskakują na 1,1- 1,2 i tam zostają.

rozwiązaniem na to jest po odpaleniu przygazowanie go i potrzymanie chwilę gazu.

Na ciepłym silniku ten problem żadko występuje.

3. jeśli nie wykasuję błędu to co jakiś czas przy małych prędkościach samochód mi gaśnie nagle, muszę wtedy zjechać. Wyłączyć światła, a najlepiej wyjąć kluczyk ze stacyjki, odczekać 15-20 sekund i odpala, jeśli świateł nie wyłącze to nie ma mowy by odpalił.

4. Jak jadę z większą prędkością od czasu do czasu nagle wyświetlają się kontrolki ESP ABS i Check Engine i świecą się aż do wyłączenia silnika i odczekania wspomnianego czasu. Są dwie możliwości poprzedzające wyświetlenie tych kontrolek

a) zupełnie nic, ot tak się wyświetlają

b) leciutkie "przyduszenie silnika" taka nagła chwilowa utrata mocy, jednym słowem leciutkie szarpnięcie.

5. Po odkręceniu korka paliwa jest dosyć długie syczenie.

Według tego co czytałem na forum, syczenie jest normalne (i w sumie tak mi syczało od zawsze) trwa około 2-3s jeśli bak jest na dużej rezerwie.

Wydaje mi się że na zupełnej rezerwie strzałka od benzyny potrafiła spaść niżej, teraz nie schodzi do końca.

6. Według tego co mi mówiło 2 mechaników, komputer wyświetla błąd czujnika wałka rozrządu.

Jeden chciał mi robić rozrząd, drugi powiedział mi że rozrząd jest w porządku, powodem błędu jest właśnie syczenie z pkt5, bo zbiornik nie ma odpowietrzenia, przez

co paliwo nie jest na rezerwie podawane normalnie, silnik dostaje info że paliwa nie ma a komputer podaje że jest co jest przyczyną błędu na silniku.

Jak widzicie jestem w tych sprawach lajkonikiem :dribble:

a chce mieć tylko swoje jeździdełko.

Awatar użytkownika
bombel
Administrator
Posty: 13188
Rejestracja: 2009-12-07, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bombel » 2012-12-04, 10:23

quane pisze:1. Od dłuższego czasu wyświetla mi błąd silnika, według metody z pedałem gazu jest to błąd numer 340

Kod: Zaznacz cały

P0340,"Czujnik polożenia wału rozrządu - usterka"
- należy kupić nowy i wymienić:

np. http://allegro.pl/nissan-primera-p12-1- ... 33827.html

Uszkodzenie przepływomierza powietrza, może skutkować zachowaniem takim jak w punkcie

2, 3 i 4
quane pisze:5. Po odkręceniu korka paliwa jest dosyć długie syczenie.
Zupełnie normalne. To, że syczy to znaczy, że masz filtr węglowy sprawny. Inaczej by w baku nie syczało, ale śmierdziałoby benzyną w aucie

MJ84
nowy na forum
Posty: 1
Rejestracja: 2014-11-12, 21:18
Lokalizacja: Irlandia

P0340-zmien auto

Post autor: MJ84 » 2014-11-12, 21:41

Witam kolegow, jestem nowy na forum a kilka miesiecy temu stalem sie posiadaczem Primery P12, 2002, 1.6 benzyna. Wszystko bylo cacy do pewnego felernego zimnego poranka. Primera odpalila jak zawsze 'od strzala' ale odrazu we znaki wdala sie nierowna praca silnika. Po wyruszeniu auto szarpalo jakby odcinalo doplyw paliwo czy cos. W miare uplywu kilometrow problem znikal. Sprawa sie nie powtorzyla przez kilka dni, teraz uwazam, ze dlatego, ze bylo cieplo. Niestety cieplo sie skonczylo i kazda przejazdzka autem jest ladnie mowiac nie przyjemna. Wyskoczyl slynny blad P0340 i przyjaciel 'check engine' sie swieci. Oddalem auto do mechanik, po zmianie CAM Sensor-a auto nie sprawialo sie lepiej. Mechanik stwierdzil ze stan oleju byl niski, olej/filter + swiece zostaly wymienione. Byl problem z wtyczka od CAM sensora i to zostalo polutowane. Po odkreceniu pokrywy(chyba jest pokrywa zaworow) mechanik stwierdzil ze uszczelka(taka w ksztalcie trojkata jest sparciala), niestety nie mial zamiennika i cieko go dostac wiec zastosowal jakis srodek(uszczelniacz czy cos), potem auto nie odpalalo, wymontowal wiec intake solenoid valve, przeczyscil i auto odpalilo od strzala.5 dni byl spokoj i auto odpalalo nawet jak bylo zimno, problem powrocil przy niskim stanie paliwa, wraz kontrolka. Po zatankowaniu byl spokoj wiec myslalem ze istnieje jakas zalenosc. Niestety teraz auto zachowuje sie 'zle' przy kazdym odpalaniu na zimnym. Na cieplym jest wszystko ok. Wymienie jesze ten intake solenoid valve i sprawdze CRANK sensor. Drodzy forumowicze prosze o pomoc w rozwiazaniu problemu, rozumiem ze moze to byc lancuch.
You are good buy you are not a scientist

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”