[P11/WP11] P11 nie zawsze odpala.
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P11/WP11] P11 nie zawsze odpala.
Siemacie.
Dziwny problem mam z primera. Moja P11 przed liftem czasami nie odpala. Co dziwne dosyć szybko siada akumulator. Ostatnio chciałem odpalić auto a tu zero reakcji rozrusznika. Słychać tylko przekaźniki. Lampy nie przygasają i nic w tym stylu. Szybka diagnoza -> rozrusznik. Kilka uderzeń w obudowę rozrusznika i to samo. Akumulator? Ale to by zachłechtał silnik a tu nic, nawet światła nie przygasły. Aku z czarnej primery i niebieska odpaliła. Po powrocie akumulator do ładowania. Dwa dni później próba odpalenia auta. Rozrusznik ledwie co kręci silnikiem. Akumulator rozładowany ale dwa dni temu był ładowany. Odpalenie poprzez kable i w trase. Po przyjeździe do domu zgasiłem auto za 30min chciałem podjechać do kumpla a tu znowu zero reakcji. Tylko przekaźniki słychać. Brat podjechał hondą i primera odpaliła poprzez kable z hondy bez problemu. Pomyślałem, że to wina elektromagnesu rozrusznika ale dlaczego nie chciał kręcić a po podłączeniu kabli kręcił?
Co ciekawe jak wsadziłem aku z czarnej do niebieskiej to niebieska odpaliła bez problemu. Wsadziłem do czarnej aku z niebieskiej i czarna odpaliła bez problemu a wcześniej niebieska nie chciała odpalać na tym akumulatorze. Co to może być?
Dziwny problem mam z primera. Moja P11 przed liftem czasami nie odpala. Co dziwne dosyć szybko siada akumulator. Ostatnio chciałem odpalić auto a tu zero reakcji rozrusznika. Słychać tylko przekaźniki. Lampy nie przygasają i nic w tym stylu. Szybka diagnoza -> rozrusznik. Kilka uderzeń w obudowę rozrusznika i to samo. Akumulator? Ale to by zachłechtał silnik a tu nic, nawet światła nie przygasły. Aku z czarnej primery i niebieska odpaliła. Po powrocie akumulator do ładowania. Dwa dni później próba odpalenia auta. Rozrusznik ledwie co kręci silnikiem. Akumulator rozładowany ale dwa dni temu był ładowany. Odpalenie poprzez kable i w trase. Po przyjeździe do domu zgasiłem auto za 30min chciałem podjechać do kumpla a tu znowu zero reakcji. Tylko przekaźniki słychać. Brat podjechał hondą i primera odpaliła poprzez kable z hondy bez problemu. Pomyślałem, że to wina elektromagnesu rozrusznika ale dlaczego nie chciał kręcić a po podłączeniu kabli kręcił?
Co ciekawe jak wsadziłem aku z czarnej do niebieskiej to niebieska odpaliła bez problemu. Wsadziłem do czarnej aku z niebieskiej i czarna odpaliła bez problemu a wcześniej niebieska nie chciała odpalać na tym akumulatorze. Co to może być?
tak jak bombel pisze rozrusznik do regeneracji, gdzieś masz przebicie na nim i kradnie Ci prąd 

viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
Moja diagnoza też padła na rozrusznik ale zastanowiło mnie to że rozrusznik nie reaguje a jak podłącze drugi aku poprzez kable to odpala. A jak przełożę aku z "niedziałającej" primery do drugiej to już druga odpala. Mało tego jak wsadzę inny aku do "niedziałające" to też odpala.
Jak czytam co napisałem to aż się wierzyć nie chce bo to jest bez sensu ale tak jest.
Chyba że jest taki przypadek że rozrusznik nie zawsze łapie i akurat tak się zdarza że jak jest "oryginalny" akumulator.
Jak czytam co napisałem to aż się wierzyć nie chce bo to jest bez sensu ale tak jest.
Chyba że jest taki przypadek że rozrusznik nie zawsze łapie i akurat tak się zdarza że jak jest "oryginalny" akumulator.
- Dreams
- fanatyk nissana
- Posty: 2177
- Rejestracja: 2011-04-29, 22:58
- Lokalizacja: Sweden/Cz-wa
- Kontakt:
zuh Miałem identycznie to samo, sięgnij ręką i od góry idzie kabelek i sprawdź czy jest luźny...(nie ma dobrego styku i dlatego nie zawsze odpala) jeśli tak to zaciśnij mocniej końcówkę.
Mi też raz odpalał a nagle nie odpalił i z popychu...
a tu okazało się że kabelek przy rozruszniku miał luzy
fakt dojście bardzo kijowe ale zacisnąłem kombinerkami mocniej i po problemie 
A też już chciałem rozrusznik wyciągać
Mi też raz odpalał a nagle nie odpalił i z popychu...



A też już chciałem rozrusznik wyciągać

Zuhu, przejrzyj i przeczyść masy. Zwłaszcza te na bloku silnika - mosiądz i aluminium jakoś tak nie za bardzo się lubi. Z tą co jest przy podstawie akumulatora uważaj jak będziesz odkręcał śrubę, ale pewnie i tak urwiesz ją ![:]](./images/smilies/kwadr.gif)
masy będziesz miał również koło ABS'u, na bokach - koło zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego oraz po przeciwnej stronie - gdzieś na wysokości rury od wlewu płynu do spryskiwacza.
![:]](./images/smilies/kwadr.gif)
masy będziesz miał również koło ABS'u, na bokach - koło zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodniczego oraz po przeciwnej stronie - gdzieś na wysokości rury od wlewu płynu do spryskiwacza.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Witam, wczoraj miałem taki problem że auto miało ciężko odpalić. Ale od początku, w zeszłą sobotę zatankowałem paliwa za 200zł na stacji shell i jeździłem na tym paliwie do czwartku, wszystko było OK, w czwartek zatankowałem na lokalnej stacji za 100zł, autem pojechałem do pracy i z powrotem, na drugi dzień rano na zakupy i wszystko ok, ale już przed 14 jak chciałem odpalić to klapa, tzn auto kręciło, odpalało na chwilę ale po 1-2s gasło i obroty nie przekraczały w tym czasie 1tys. Przy kręceniu zacząłem dodawać gazu i auto odpaliło, gazowałem i było ok, zgasiłem i ta sama sytuacja, odpaliło tym samym sposobem, i już nie gasło i normalnie odpalało, pojechałem do roboty, po robocie normalnie odpaliło, i dziś rano też. Co to mogło być? Wina złego paliwa ?
Civic VI->Primera P11 GA16->Primera SR20DE->Accord VI 2.0 ES->P11.144 SR20
AdrionGT - tak. Kolega miał podobnie. Zatankował na jakiejś przydrożnej stacji, a potem miał problemy, żeby w ogóle jechać. Do Nissana dobre paliwo i dobry olej to podstawa.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_