Jestem posiadaczem primerki P11 po lifcie, z silnikiem 1.8.Od dwóch miesięcy męczy mnie problem z skaczącymi obrotami( na jałowym i w czasie jazdy ok. 200-300 obr./min. ) ) na liczniku,i szarpaniem auta podczas jazdy , do tego zabrakło mu mocy na wyższych obrotach -nie chce się wkręcać ..Przeczytałem kilka postów tu na forum ,obstawiałbym na rozrząd ,bo nie wspomniałem ,że zaświeca się check z błędem P0335 (błąd czujnika A położenia wału ) ,ale trzy lata temu wymieniałem rozrząd kompletny z firmy Oyodo ,ale objawy w tedy były inne,np. gumowy gaz,zanim silnik zareagował na pedał gazu,trzeba było kilku sekund - to był główny powód mojej wymiany,no i był mułowaty.Wtedy po zdemontowaniu łańcucha ,okazało się,że jest rozciągnięty o 2,5 ogniwa ,czyli jakaś wada była widoczna .
W końcu zawiozłem auto do zaprzyjaźnionego mechanika i opisałem mu mój problem.Więc zaczął od rozrządu ,tak jak mu za sugerowałem ,lecz po otwarciu wszystko wyglądało niby ok ,po sprawdzał łańcuch ,zamówił sobie nowy do porównania - i nic,wszystko ok,ślizgi - ok ,napinacz wysunięty 11mm..Stwierdził,jednak ,że to nie rozrząd,będzie szukał dalej.Więc zaczął od świec,trzy z czterech z urzyte,do wymiany cały komplet,następnie sprawdzone cewki ,wraz zamianą na nowe.Przepłyka wymieniona,bo stara po przemierzeniu, była uszkodzona, następnie cała elektryka wraz z czujnikami ( wału /wałka),po przemierzana i licznik zdemontowany - sprawdzony,cały zapłon ,wtryski po sprawdzane ,i dalej nic


Proszę Was o opinie ,bo auto jadę znowu zawieść za dwa tygodnie ,czy to będzie to ? , bo ja się już poddaję
