Osłabienie przy 4tys. obrotów
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
Osłabienie przy 4tys. obrotów
Witam
W swoim sprzęcie mam pewien kłopot, właściwie nie jest to jakiś wielki problem, ale jednak jest. Jak dołożę gazu na jakimkolwiek biegu, przy 3,8-4tys. obrótów czuje, że auto ma nagły spadek mocy, przyśpiesza delikatnie wolniej (ewidentnie słychać, że coś się zmieniło, na pedale też mam wrażenie, że czuć zmianę), jest taki moment jakby coś silnikowi zabrakło.
Zauważyłem też, że ogólnie auto stało się lekko słabsze, a mianowicie na pierwszym biegu bez gazu, jeszcze rok temu spokojnie jechał (jak jadę na garaż to jadę powoli, bo się kurzy ) , teraz ma czasem lekkie szarpnięcia, kompresja spadła?
Na myśl najpierw mi przyszły świecie do wymiany + ewentualnie kable. Co o tym sądzicie?
W swoim sprzęcie mam pewien kłopot, właściwie nie jest to jakiś wielki problem, ale jednak jest. Jak dołożę gazu na jakimkolwiek biegu, przy 3,8-4tys. obrótów czuje, że auto ma nagły spadek mocy, przyśpiesza delikatnie wolniej (ewidentnie słychać, że coś się zmieniło, na pedale też mam wrażenie, że czuć zmianę), jest taki moment jakby coś silnikowi zabrakło.
Zauważyłem też, że ogólnie auto stało się lekko słabsze, a mianowicie na pierwszym biegu bez gazu, jeszcze rok temu spokojnie jechał (jak jadę na garaż to jadę powoli, bo się kurzy ) , teraz ma czasem lekkie szarpnięcia, kompresja spadła?
Na myśl najpierw mi przyszły świecie do wymiany + ewentualnie kable. Co o tym sądzicie?
Mam ten sam objaw, auto na gazie działa ok tyle że przy wyższych obrotach gaz się rozłącza i wtedy czuć spadek mocy na benzynie. Zastanawiałem się również najpierw nad kablami i świecami ale jeśli na gazie jest ok to moze pompa paliwa? albo Filtr paliwa? Taki objaw mam na kazdym biegu jesli jade na benzynie poprostu powezej ok 4 tys bardzo wyraznie przestaje sie wkrecac na obroty . Przyszlo mi tez na mysl ze moze prosprtu jest niedolany silnik, auto jakies 40tys. km temu bylo strojone na ecu ale mam nadzieje ze na dzis dzien nic sie tam nie rozstroilo samo... Nawet nie mam kiedy podjechac do Cobbcio Garage na weryfikacje obecnych konikow. Jak coś Panowie rozkminicie w czym lezy problem bede wdzięczny
Pozdrawiam
MZ
Pozdrawiam
MZ
U mnie przy takim objawie był łańcuch rozrządu. Najpierw po dłuższej jeździe na stałych obrotach nie reagował na przyspieszanie, potem przestał się wkręcać i gdzieś dwa tygodnie po tym zaczął szarpać i zapalał check-a.MlodyZuru pisze:powezej ok 4 tys bardzo wyraznie przestaje sie wkrecac na obroty
Czas primery dobiegł końca - nadeszła epoka xtraila
A moze czujnik spalania stukowego padl i wycofal zaplon w calym zakresie...
viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
W tym rzecz ze lancucha nie slychac w ogóle a do tego ten objaw jest tylko na benzynie. Chyba ze rozlaczanie gazu jest powiazane z tym skabnieciem... Ale rozrzad stawial bym ostatni...komodore pisze:U mnie przy takim objawie był łańcuch rozrządu. Najpierw po dłuższej jeździe na stałych obrotach nie reagował na przyspieszanie, potem przestał się wkręcać i gdzieś dwa tygodnie po tym zaczął szarpać i zapalał check-a.MlodyZuru pisze:powezej ok 4 tys bardzo wyraznie przestaje sie wkrecac na obroty
U mnie łańcucha nie było słychać. W serwisie na komputerze wyszły za duże rozbieżności na czujnikach położenia wału i rozrządu. Po wymianie czujników charakterystyki nie zmieniły się znacząco, więc musiałem rozrząd robić i problem zniknął. Nie mam gazu, więc w tej kwestii się nie wypowiem.
Czas primery dobiegł końca - nadeszła epoka xtraila
Jedz po prostu podepnij sie pod kompa i juz 50procent bedzie sukcesu..
viewtopic.php?t=4676 - Moja Ruda <3 "Kiedyś będę piękna"
- Dreams
- fanatyk nissana
- Posty: 2177
- Rejestracja: 2011-04-29, 22:58
- Lokalizacja: Sweden/Cz-wa
- Kontakt:
Sprzęgło na pewno nie.... jak się kończy sprzęgło to obroty rosną jak szalone a auto nie przyspiesza ( ślizga się ) jak byś trzymał jeszcze nogę na sprzęgle i przyspieszał identycznie.
Mogę coś powiedzieć o tym bo trochę sprzęgieł się już na wymieniałem
Więc to na pewno nie...
Miałem identycznie w p10 kiedyś parę lat temu... auto szło to 4000 tyś obr/min ale nie pamiętam co to wtedy było a miałem też auto na gaz ale nie koniecznie może to być od gazu.
[ Dodano: 2013-07-03, 15:30 ]
A sprawdź napięcie, może raczej to przepływka ,Kable może przebicia gdzieś masz.... Przewody sprawdź w nocy pryskając je wodą i patrząc czy nic nie przeskakuje. Możesz też świece zmienić -nieduży koszt ,a i one mogą być powodem części problemów.
Filtr paliwa też możesz wymienić 20 zł kosztuje 3 min roboty
Mogę coś powiedzieć o tym bo trochę sprzęgieł się już na wymieniałem
Więc to na pewno nie...
Miałem identycznie w p10 kiedyś parę lat temu... auto szło to 4000 tyś obr/min ale nie pamiętam co to wtedy było a miałem też auto na gaz ale nie koniecznie może to być od gazu.
[ Dodano: 2013-07-03, 15:30 ]
A sprawdź napięcie, może raczej to przepływka ,Kable może przebicia gdzieś masz.... Przewody sprawdź w nocy pryskając je wodą i patrząc czy nic nie przeskakuje. Możesz też świece zmienić -nieduży koszt ,a i one mogą być powodem części problemów.
Filtr paliwa też możesz wymienić 20 zł kosztuje 3 min roboty