Nadeszly zimniejsze noce i mam problem z odpaleniem Primery (PB+LPG sekw.)
Problem wystepuje tylko po dlugim postoju (po nocy). Auto odpala oczywiscie na benzynie z racji zainstalowanej sekwencji.
Problem polega na tym iz za pierwszym odpaleniem, auto zapala blyskawicznie ale i rownie szybko gasnie, jakby nie mogl zlapac obrotow. Za drugim razem auto pali od strzala, wchodzi na obroty.
Ostatnio podczas zimniejszej nocy (0 stopni) auto zapalalem 3 razy. 2 razy zgaslo w sposob opisany powyzej. Za 3 razem odpalilo, wiec ruszylem ale zaczal sie dusic i szarpac, co ustalo po paru metrach.
Akumulator 56Ah ostatnio ladowany prostownikiem (rozrusznik szybko kreci, nie muli itd). Filtr paliwa wymieniany niedawno. Benzyna tankowana regularnie.
Sprawa wyglada, jakby brakowalo paliwa na rozruch badz jakby byl zalany. Jak juz zalapie obroty/zaciagnie jest OK.
Co radzicie? Zastanawiam sie czy to sprawa elektryki czy ukladu paliwowego. Myslalem o konczacej sie pompie paliwa, zapowietrzonym ukladzie paliwowym, uszkodzonym regulatorze cisnienia paliwa.
Kwestia jest jeszcze taka, ze im zimniej tym problem jest wiekszy.
[P/WP11.144] Dziwny problem z odpaleniem
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
A nie puszcza reduktor? Nie wiem czy to może mieć związek z temperaturą ale spróbować można...
Standardowa instrukcja: wyjeździj gaz do końca, zakręć zawór na butli, pojeździj dzień na benzynie i sprawdź jak będzie odpalał następnego dnia. W sumie możesz też w ogóle spróbować jeździć na benzynie jeszcze przed opróżnieniem butli, jak go będzie zalewało to może być znak, że reduktor rzeczywiście już puszcza.
Standardowa instrukcja: wyjeździj gaz do końca, zakręć zawór na butli, pojeździj dzień na benzynie i sprawdź jak będzie odpalał następnego dnia. W sumie możesz też w ogóle spróbować jeździć na benzynie jeszcze przed opróżnieniem butli, jak go będzie zalewało to może być znak, że reduktor rzeczywiście już puszcza.
pozdr. Kamil
u mnie ostatnio miałem trochę podobnie, po odpaleniu musiałem trochę gazować żeby nie zgasł, w czasie jazdy czasami silnik szarpał, myślałem że to wina zanieczyszczonych filtrów gazu, jednak faktyczną przyczynę stwierdził mechanik gdy pojechałem na przegląd instalacji gaz. była to uszkodzona świeca, miała prawie niewidoczne pęknięcie izolatora czyli przebicie. Po wymianie wszystkich świec problem zniknął
Nie pytaj co Twój Nissan może zrobić dla Ciebie-pomyśl co Ty możesz zrobić dla niego
Nie jesteś sam na drodze, pomyśl o innych kierujących... a czasami za nich...
Nie jesteś sam na drodze, pomyśl o innych kierujących... a czasami za nich...