Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P/WP11.144] Kilka problemow, oraz kod 0000

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

Tag
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-20, 14:24
Lokalizacja: Łomża

[P/WP11.144] Kilka problemow, oraz kod 0000

Post autor: Tag » 2012-03-20, 14:27

Witam, mam takie pytanie, bo w kodach bledow nie znalazlem: sprawdzane metoda na zworke, wymrugal mi 0000, czy to oznacza brak bledow?
Kolejna sprawa z ktora probuje walczyc to lekkie szarpanie przy wolnym dodawaniu gazu, w zakresie obrotów 1200-2200. Dodatkowo mam wrazenie jakby czasami brakowalo mu mocy, wydaje mi sie ze jak jest zimny, ciagnie lepiej.
Powymienialem podstawowe rzeczy, czyli: swiece, kopulke, palec, kable, nowa przeplywka (okolo 10k km przejechane na niej).
Z tego co wyczytalem na forum, moze to byc rozciagniety lancuch rozrządu, ale bylem u pewnego "mechanika" ktory metoda "na ucho" stwierdzil, ze rozrzadu nie slychac i lepiej sie do niego nie dotykac, bo koszta sa kosmiczne.
Ma ktos jakies pomysly, bo ja zaczynam powoli rozkladac rece....
Pozdrawiam

bravomen
wiem o czym pisze
Posty: 51
Rejestracja: 2011-01-17, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bravomen » 2012-03-20, 15:05

Być może się wygłupię, ale gdy silnik jest zimny to pracuje na "ssaniu" stąd możesz mieć ocenę "większej mocy" w pojeździe. Co do łańcucha to raczej szarpał by Ci w pełnym zakresie obrotów.
Filtr paliwa i powietrza był zmieniany?
Często jeździsz na "rezerwie" ?

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2012-03-20, 15:10

Wg mnie: sprawdź ustawienie zapłonu (lampa stroboskopowa konieczna), powinno byc między 15 a 17 st przed górnym martwym poł. tłoka. Dwa, można przeczyścić przepustnicę specjalnym środkiem (np do gaźników CRC jest niezbyt drogi, ok. 20zł) i sprawdzić woltomierzem czujnik położenia przepustnicy, dodatkowo możesz dolać do pełnego baku paliwa jakiegoś STP do czyszczenia wtryskiwaczy (znowu 20zł). Nie wiem czy błąd czujnika stuku by pokazał w metodzie na zworkę, ale to jest kolejna możliwość, chociaż mało prawdopodobna (ELM 327 z allegro za 40zł wystarczy do diagnostyki). U mnie zrobienie takich drobnych rzeczy sporo poprawiło, i równiej pracuje i ciszej, i spalanie spadło zauważalnie. Tylko ja to wszystko przez rok po kolei robiłem, więc mi sie koszty jeszcze bardziej rozłożyły.
Nie piszesz nic o LPG, bo nie masz, tak?
pozdr. Kamil

Tag
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-20, 14:24
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Tag » 2012-03-20, 16:31

Mam LPG, oczywiscie sekwencje, nie wspominalem o niej, bo objawy sa zarowno na benzynie jak i na gazie.
Co do zaplonu, to musze sprawdzic, bo sam go troche przyspieszalem swego czasu i kombinowalem z roznymi polozeniami aparatu, ale problem wystepuje niezaleznie od ustawienia.
Dodam jeszcze ze zaslepilem zawór EGR i wstawilem opornik w złaczke czujnika temperatury, ale w tym raczej nie upatrywalbym przyczyny.
Jakos niedawno zdejmowalem ta cala rure ktora dochodzi do przepustnicy od filtra powietrza i patrzylem na przepustnice, wygladala na niezabrudzona, ale w weekend postaram sie to rozkrecic, tym bardziej ze na biegu jalowym obroty mi lekko faluja i wyczytalem gdzies, ze takie czyszczenie pomaga.
Dzieki wielkie za wskazowki, jak dojde co bylo nie tak dam znac. Kolejne rady mile wskazane w kazdym razie :)
Pozdroo

ice
aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 2009-12-09, 14:34
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: ice » 2012-04-04, 10:25

Tag pisze:Mam LPG, oczywiscie sekwencje, nie wspominalem o niej, bo objawy sa zarowno na benzynie jak i na gazie.
Co do zaplonu, to musze sprawdzic, bo sam go troche przyspieszalem swego czasu i kombinowalem z roznymi polozeniami aparatu, ale problem wystepuje niezaleznie od ustawienia.
Dodam jeszcze ze zaslepilem zawór EGR i wstawilem opornik w złaczke czujnika temperatury, ale w tym raczej nie upatrywalbym przyczyny.
Jakos niedawno zdejmowalem ta cala rure ktora dochodzi do przepustnicy od filtra powietrza i patrzylem na przepustnice, wygladala na niezabrudzona, ale w weekend postaram sie to rozkrecic, tym bardziej ze na biegu jalowym obroty mi lekko faluja i wyczytalem gdzies, ze takie czyszczenie pomaga.
Dzieki wielkie za wskazowki, jak dojde co bylo nie tak dam znac. Kolejne rady mile wskazane w kazdym razie :)
Pozdroo
I sie dziwisz że faluje obrotami.
Wywal ten opornik i zamontuj z powrotem ten czujnik i sprawdź wtedy co się dzieje. Ten czujnik nie jest tam po to żeby był bo fajnie wygląda a po to żeby komp wiedział jaka jest temperatura powietrza a co za tym idzie np. zawartość tlenu. Poza tym ten parametr również wpływa na to kiedy wyłączy się ssanie. Zalewasz silnik i tyle.
BMW E46 320D
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz :)

Awatar użytkownika
ANDREW
fanatyk nissana
Posty: 682
Rejestracja: 2009-12-10, 12:25
Lokalizacja: Lodz,Kutno

Post autor: ANDREW » 2012-04-04, 11:22

Ice ten opornik raczej nie ma z tym nic wspólnego.Ja mam wywalony EGR i też włożony opornik i problemów zero.Ani na LPG ani na benzynie.

ice
aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 2009-12-09, 14:34
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: ice » 2012-04-05, 09:29

ANDREW pisze:Ice ten opornik raczej nie ma z tym nic wspólnego.Ja mam wywalony EGR i też włożony opornik i problemów zero.Ani na LPG ani na benzynie.
Wyjaśnij mi tylko ideologię tego opornika ??!!
Ja u siebie wymieniłem czujnik temperatury własnie ten w dolocie i właśnie dla tego że słabł mi w zakresie do 2200 obrotów.
BMW E46 320D
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz :)

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2012-04-05, 09:55

Czujnik temperatury w EGR służy sprawdzaniu, czy zawór działa. Jak działa (czyli sie otwiera) to przepływają przez niego spaliny i temperatura rośnie. Obstawiam, że komputer sprawdza temperature na czujniku tylko w okreslonych sytuacjach - wtedy, kiedy EGR powinien być otwarty (jazda ze stałą prędkością). Jak wstawisz opornik o odpowiedniej wartości to komp podczas sprawdzania dostanie właściwe odczyty i nie zgłosi nie działającego zaworu.
Czunik temp. w dolocie to już zupełnie inna bajka, jest konieczny do prawidłowego działania silnika na PB, bo pozwala ustalić właściwy skład mieszanki.
pozdr. Kamil

Awatar użytkownika
ANDREW
fanatyk nissana
Posty: 682
Rejestracja: 2009-12-10, 12:25
Lokalizacja: Lodz,Kutno

Post autor: ANDREW » 2012-04-05, 09:57

Ja wstawiłem ten opornik po to żeby checka mi nie wywalało po zaślepieniu EGR-a. I od tamtej pory się nie świeci i żadnych innych problemów z tym związanych nie ma.

Tag
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-20, 14:24
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Tag » 2012-04-05, 11:41

Jest dokladnie tak jak napisal wod2u. Poza tym to falowanie obrotow mialem od poczatku, kiedy jeszcze EGR byl podlaczony. Kiedys na forum Coobcio pisal po co jest EGR i wynika z tego, ze tylko po to zeby obnizyc zawartosc tlenku czegos tam (azotu bodajze).
Co do mojego problemu zmagam sie z nim dalej, szarpie mniej po czyszczeniu przepustnicy, ale szarpie :( Fakt faktem, calej nie odkrecalem, wyczyscilem tylko to, gdzie mialem dostep, czyli w miejscu gdzie wchodzi rura od filtra powietrza. Nie mam po prostu warunkow w tej chwili, zeby ja cala wykrecic...
Ma ktos jeszcze jakies sugestie co moze byc przyczyna moich problemow? Rozrząd zostawiam na sam koniec :P

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2012-04-05, 12:35

Sprawdź szczelność dolotu jeszcze, można na łączeniach, uszczelkach za przepływomierzem psiknąć WD-40 na pracującym silniku i słuchać, czy się jakoś praca zmieni. Tylko ostrożnie, żeby nie zapaćkać przepływki. Ew można uszczelnić np silikonem łączenie puszki filtra powietrza z rurą prowadzącą za akumulator i tą idącą w nadkole - bo jak tam jest nieszczelne to może łapać cieplejsze powietrze tamtędy, chociaż to na szarpanie raczej by nie wpływało, ew. na spadek mocy... No chyba, że czujnik temp. dolotu masz na początku tej rury (nie w przepływomierzu), to wtedy czujnik widzi zimne powietrze zza aku, a za nim do układu idzie nieszczelnościami przed puszką cieplejsze.
pozdr. Kamil

Tag
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-20, 14:24
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Tag » 2012-04-05, 14:14

Czujnik temperatury mam na dolocie, przed filtrem. A co do szczelnosci, sprawdzajac na oko nie widac luznych miejsc, badz niedokreconych opasek, wiec to bym raczej wykluczyl... A moze czujnik polozenia walu? Tylko jak go sprawdzic?

ice
aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 2009-12-09, 14:34
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: ice » 2012-04-06, 06:35

wod2u pisze:Czujnik temperatury w EGR służy sprawdzaniu, czy zawór działa. Jak działa (czyli sie otwiera) to przepływają przez niego spaliny i temperatura rośnie. Obstawiam, że komputer sprawdza temperature na czujniku tylko w okreslonych sytuacjach - wtedy, kiedy EGR powinien być otwarty (jazda ze stałą prędkością). Jak wstawisz opornik o odpowiedniej wartości to komp podczas sprawdzania dostanie właściwe odczyty i nie zgłosi nie działającego zaworu.
Czunik temp. w dolocie to już zupełnie inna bajka, jest konieczny do prawidłowego działania silnika na PB, bo pozwala ustalić właściwy skład mieszanki.
No dobra, z tekstu nie wynikało że o ten czujnik chodzi ;)
Co do czujnika temp powietrza to warto się mu przyjrzeć, bo czasem potrafi płatać figle.
BMW E46 320D
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz :)

Awatar użytkownika
wod2u
fanatyk nissana
Posty: 824
Rejestracja: 2010-11-22, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wod2u » 2012-04-06, 09:18

Tag, napisałeś, że lepiej ciągnie jak jest zimny... Możesz mieć pierwszy katalizator zniszczony już, szczególnie, że masz LPG w aucie. Wtedy po rozgrzaniu powiększa się objętość śmieci w kacie i one przytykają wydech. U mnie kat poleciał ale się wypalił i z kolei auto ciągnęło lepiej (i chodziło głośniej niestety plus pojawił się błąd zgłaszany przez drugą sondę), ale czasem jak się sypnie to właśnie lubi pozatykać wydech (były takie przypadki na NKP).
pozdr. Kamil

Tag
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-20, 14:24
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Tag » 2012-04-06, 16:38

Hmmm... Pierwszy powiadasz? Trzeba bedzie mu sie blizej przyjrzec w takim ukladzie :) Domyslam sie, ze nie ma innej metody, niz powiedzmy "organoleptyczna" czyli wykrecenie i sprawdzenie przelotu? Tak sie zastanawiam, czy gdyby cos nie tak z katem tym pierwszym bylo, czy nie wywalaloby bledu?
Ja osobiscie obstawiam jakas pierdole, bo silnik chodzi cicho, spalanie mam w normie, wlasciwie nic sie nie dzieje oprocz tego poszarpywania i braku mocy...

bravomen
wiem o czym pisze
Posty: 51
Rejestracja: 2011-01-17, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bravomen » 2012-04-07, 17:52

Tag, Nie wiem czy śledziłeś mój temat. U mnie tez początkowo właśnie zaczęło się od lekkich poszarpywań w dolnym zakresie obrotów przy przyspieszaniu. Objaw jak by na ułamek sekundy zabrać iskrę bądź paliwo. U mnie komp blędów nie zgłaszał, ale w miare postępu czasu problem narastał i okazała się walnięta wiązka od gazu. 4 -ry kable były uszkodzone (załamane). Problem wystęował i na benzynie i na gazie co sugerowało głównie zapłon, ale jak widać jazdan na benzynie jest sprzężona z kompem gazowym i może tu masz problem?
Ciężko się to diagnozuje, dopiero gdy silnik klęknie mocniej to można coś wyszukać, a tak jedziesz do mecganika i jak zawsze, auto chodzi ok, wyjeżdzasz i zaczyna szarpac ;)
Moja sugestia jest taka:
Podłącz się pod kompa gazowego i ruszaj wszelkimi kablami, jak zmienią się wartości przy poruszeniu to masz też kabel bądź styk walnięty.

Tag
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-20, 14:24
Lokalizacja: Łomża

Post autor: Tag » 2012-04-08, 09:33

Sprawdze ten katalizator i to co sugeruje bravomen, chociaz w przyczyne insatalacji gazowej raczej watpie. Instalka nie ma roku jeszcze, no i wczesniej bylo ok. Ja zaczynam sklaniac sie ku zaplonowi. Wczoraj kombinowalem z roznymi ustawieniami zaplonu. Jesli ta "fasolka" jest na srodku, to zaplon ma okolo 15 stopni, czyli jest tak jakby fabrycznie. Przy takim ustawieniu samochod ma znacznie mniej mocy. W tej chwili mam praktycznie na maksa przyspieszony. I tu sie nasuwa moje pytanie: czy przy na maksa przyspieszonym nie powinno byc spalania stukowego? Bo tak sobie pomyslalem, ze moze mam walniety czujnik spalania stukowego, a jesli on jest niesprawny, to automatycznie jest cofany zaplon. Wiec moze to to?
Co do szarpania, to prawie calkiem wyeliminowalem, po prostu podlaczylem spowrotem EGR. Dziwne, nie?
Teraz do rozwiazania pozostal tylko problem braku mocy...

[ Dodano: 2012-04-14, 11:12 ]
Witam ponownie, szarpania nie mam juz wcale, po zmianie filtra paliwa ustalo calkowicie. Teram zmagam sie z brakiem mocy :/ Bylem ostatnio u mechaniko-elektryka, stwierdzil ze mam opozniony zaplon... Tylko ze on jest prawie maksymalnie przyspieszony.. Wiec zaczynam dochodzic do wniosku, ze moze czujnik spalania stukowego sie zawiesil i opoznia mi zaplony, co o tym myslicie? No i teraz pytanie, czy zmieniac go, czy zostawic? A jesli zostawic, to odpiac tylko kabel, czy wykrecic go calkiem? Dodam tylko ze na wszelkich komputerach nie ma zadnych bledow. Mozliwe ze czujnik nie dziala, ale nie pokazuje bledow?
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”