[P/WP11.144] Lampka check po czyszczeniu silniczka krokowego
: 2012-08-08, 16:37
Witam.
Wczoraj zamontowałem gaz do swojej primery. Gazownik jednak nie mógł go poprawnie skalibrować ponieważ samochód miał za wysokie obroty (około 1100). Postanowiłem dzisiaj przeczyścić silnik krokowy. Wykręciłem go, przeczyściłem i ponieważ chciałem zobaczyć czy działa przed ponownym wkręceniem włączyłem zapłon, silnik zaczął się wysuwać. Uznałem, że jest ok i wkręciłem go z powrotem. Ponieważ przy wkręcaniu przeszkadzały mi przewody od przepływomierza odpiąłem je i dokończyłem wkręcanie silniczka. Później niestety zapomniałem podłączyć przewody od przepływomierza i zapaliłem silnik. Dopiero jak usłyszałem falowanie obrotów zgasiłem silnik i podłączyłem przepływomierz. Po tych wszystkich czynnościach pali się na stałe lampa check. Dodam, ze wcześniej czyściłem silniczek ale nie podłączałem go bez wkręcania i miałem podpięty przepływomierz i wszystko było ok.
Możliwe, że coś uszkodziłem? Czy to może coś z instalacją gazową, choć lampka pali się zarówno na benzynie jak i na gazie.
Wczoraj zamontowałem gaz do swojej primery. Gazownik jednak nie mógł go poprawnie skalibrować ponieważ samochód miał za wysokie obroty (około 1100). Postanowiłem dzisiaj przeczyścić silnik krokowy. Wykręciłem go, przeczyściłem i ponieważ chciałem zobaczyć czy działa przed ponownym wkręceniem włączyłem zapłon, silnik zaczął się wysuwać. Uznałem, że jest ok i wkręciłem go z powrotem. Ponieważ przy wkręcaniu przeszkadzały mi przewody od przepływomierza odpiąłem je i dokończyłem wkręcanie silniczka. Później niestety zapomniałem podłączyć przewody od przepływomierza i zapaliłem silnik. Dopiero jak usłyszałem falowanie obrotów zgasiłem silnik i podłączyłem przepływomierz. Po tych wszystkich czynnościach pali się na stałe lampa check. Dodam, ze wcześniej czyściłem silniczek ale nie podłączałem go bez wkręcania i miałem podpięty przepływomierz i wszystko było ok.
Możliwe, że coś uszkodziłem? Czy to może coś z instalacją gazową, choć lampka pali się zarówno na benzynie jak i na gazie.