[P11/WP11] Jak jeździć TD ?
: 2009-12-07, 15:14
Ktos pisal zeby nie meczyc turba,tzn? Jakich obrotow sie trzymac? Moze jakies dodatkowe wskazowki?
_____________________________________________________________________________________
jezdzic normalnie tylko jak skonczysz jazde to poczekaj z wyloaczaniem silnika z minute na wolnych obrotach zeby turbo sie schlodzilo. oczywiscie jak bedziesz przestawial auto na parkingu to nie musisz czekac
wszystko z glowa
a troche pojezdzisz
_____________________________________________________________________________________
Druga szkoła mówi, żeby ostatnie 1,5 - 2 km przejechać "spokojnie" - zmiany biegów około 2k obrotów i wtedy po zatrzymaniu możesz podobno wyłączyć silnik od razu.
Ja generalnie jeżeli jadę gdzieś w trasie i zatrzymuję się na stacji benzynowej czy gdzieś indziej to czekam z minutkę na wolnych obrotach. Jak wracam do domu i ustawiam się na parkingu to gaszę od razu - zanim mi koleś szlaban podniesie, zanim przejadę 5km/h do swojej alejki to myślę, sobie, że turbina jest już "chłodna"
_____________________________________________________________________________________
Jeszcze dodam żeby nie wkręcać go na obroty powyżej 2500 gdy nie jest rozgrzany do nominalnej temperatury (wskazówka na połowie skali) - ale to dotyczy przecież wszystkich silników.
_____________________________________________________________________________________
nie gas silnika po tzw przegazowce tylko z wolnych obrotow
_____________________________________________________________________________________
źródło: NKP
_____________________________________________________________________________________
jezdzic normalnie tylko jak skonczysz jazde to poczekaj z wyloaczaniem silnika z minute na wolnych obrotach zeby turbo sie schlodzilo. oczywiscie jak bedziesz przestawial auto na parkingu to nie musisz czekac


_____________________________________________________________________________________
Druga szkoła mówi, żeby ostatnie 1,5 - 2 km przejechać "spokojnie" - zmiany biegów około 2k obrotów i wtedy po zatrzymaniu możesz podobno wyłączyć silnik od razu.
Ja generalnie jeżeli jadę gdzieś w trasie i zatrzymuję się na stacji benzynowej czy gdzieś indziej to czekam z minutkę na wolnych obrotach. Jak wracam do domu i ustawiam się na parkingu to gaszę od razu - zanim mi koleś szlaban podniesie, zanim przejadę 5km/h do swojej alejki to myślę, sobie, że turbina jest już "chłodna"
_____________________________________________________________________________________
Jeszcze dodam żeby nie wkręcać go na obroty powyżej 2500 gdy nie jest rozgrzany do nominalnej temperatury (wskazówka na połowie skali) - ale to dotyczy przecież wszystkich silników.
_____________________________________________________________________________________
nie gas silnika po tzw przegazowce tylko z wolnych obrotow
_____________________________________________________________________________________
źródło: NKP