[P12/WP12] Problemy po kapitalnym remoncie silnika brak iskr
: 2015-05-13, 20:19
Witam.
Pytanie do mądrych głów. ale najpierw krok po kroku co zrobiono przed:
1.Autko niedawno kupione jeździło jako tako aż do wymiany oleju silnikowego - po tym zabiegu siorbał olej w ilosci około 1 litra na 300 km. Pewnie pan sprzedawczyk złodziejczyk nalał motodoctora przed sprzedażą i ot cała tajemnica ale ok,
2. Postanowiłem zainwestować i zacząłem od kompletnej regeneracji głowicy, wymianie pierscieni i uszczelki pod głowicą
3. I tu zaczyna sie problem po złożeniu starych nowiutkich częsci auto nie dawało iskry na świece zapłonowe. czujniki sprawdzone i nic
4. Spoko autodata i jazda dalej wyczytane że wariator został zdemontowany bez zabezpieczenia procedura do ustawienia jak w autodacie i po złożeniu auto odpaliło raz po zgaszeniu juz nie powtórka całej operacji i ta sama sytuacja cały czas koło było przestawione o jakies 10 stopni
Teraz pytania:
jak prawidłowo powinień ustawic sie wariator czy otwór na nim po odpaleniu silnika powinien byc w osi z wycięciem na przedniej blaszcze wariatora?
po drugie czy nadmiernie wyciągnięty łancuszek może sprawić ze auto nie odpali? Dodam ze napinacz wystawił sie juz jakies 25 mm.
mam wrażenie że temat jest nie do przejscia proszę o pomoc
Pytanie do mądrych głów. ale najpierw krok po kroku co zrobiono przed:
1.Autko niedawno kupione jeździło jako tako aż do wymiany oleju silnikowego - po tym zabiegu siorbał olej w ilosci około 1 litra na 300 km. Pewnie pan sprzedawczyk złodziejczyk nalał motodoctora przed sprzedażą i ot cała tajemnica ale ok,
2. Postanowiłem zainwestować i zacząłem od kompletnej regeneracji głowicy, wymianie pierscieni i uszczelki pod głowicą
3. I tu zaczyna sie problem po złożeniu starych nowiutkich częsci auto nie dawało iskry na świece zapłonowe. czujniki sprawdzone i nic
4. Spoko autodata i jazda dalej wyczytane że wariator został zdemontowany bez zabezpieczenia procedura do ustawienia jak w autodacie i po złożeniu auto odpaliło raz po zgaszeniu juz nie powtórka całej operacji i ta sama sytuacja cały czas koło było przestawione o jakies 10 stopni
Teraz pytania:
jak prawidłowo powinień ustawic sie wariator czy otwór na nim po odpaleniu silnika powinien byc w osi z wycięciem na przedniej blaszcze wariatora?
po drugie czy nadmiernie wyciągnięty łancuszek może sprawić ze auto nie odpali? Dodam ze napinacz wystawił sie juz jakies 25 mm.
mam wrażenie że temat jest nie do przejscia proszę o pomoc