[P11/WP11] AWARIA PO WYMIANIE SONDY LAMBDA - NISSAN PRIMERA
: 2015-01-13, 21:46
Witam
Proszę o pomoc. Mam Nissana Primerę P11 1.6 98r. 99Hp. Benzyna/LPG
Ponieważ miałem uszkodzoną sondę lambdę, skutkiem czego zwiększyło mi się spalanie wymieniłem ją na nową. Do pierwszego nagrzania się silnika wszystko działało ok. W momencie jak silnik się nagrzał zaczęło go przelewać bardzo dużą ilością benzyny. Na gazie dzieje się to samo. Z rury idzie biały dym a wszędzie dookoła unosi się zapach benzyny. . W tym momencie nawet jak wepnę starą sondę dzieje się to samo, więc to niekoniecznie musi być sonda. Ten sam efekt jest na zimnym jak i na gorącym silniku.
Sprawdziłem wszystkie wtyczki, przepływka, przepustnica są czyste. Na zimnym silniku auto w ogóle nie chce odpalać, trzeba mocno wcisnąć gaz i trzymać bo inaczej gaśnie. Zupełnie nie mam pojęcia co się stało po wymianie tej sondy. Na ciepłym silniku da się jechać ale auto zwłaszcza na niższych obrotach szarpie a przy schodzeniu z obrotów strzela. Jak na nie farta mam japońską kostkę i nie mogłem jej dziś podpiąć pod komputer. Może macie jakieś pomysły co się mogło stać. Będę wdzięczny za pomoc.
Proszę o pomoc. Mam Nissana Primerę P11 1.6 98r. 99Hp. Benzyna/LPG
Ponieważ miałem uszkodzoną sondę lambdę, skutkiem czego zwiększyło mi się spalanie wymieniłem ją na nową. Do pierwszego nagrzania się silnika wszystko działało ok. W momencie jak silnik się nagrzał zaczęło go przelewać bardzo dużą ilością benzyny. Na gazie dzieje się to samo. Z rury idzie biały dym a wszędzie dookoła unosi się zapach benzyny. . W tym momencie nawet jak wepnę starą sondę dzieje się to samo, więc to niekoniecznie musi być sonda. Ten sam efekt jest na zimnym jak i na gorącym silniku.
Sprawdziłem wszystkie wtyczki, przepływka, przepustnica są czyste. Na zimnym silniku auto w ogóle nie chce odpalać, trzeba mocno wcisnąć gaz i trzymać bo inaczej gaśnie. Zupełnie nie mam pojęcia co się stało po wymianie tej sondy. Na ciepłym silniku da się jechać ale auto zwłaszcza na niższych obrotach szarpie a przy schodzeniu z obrotów strzela. Jak na nie farta mam japońską kostkę i nie mogłem jej dziś podpiąć pod komputer. Może macie jakieś pomysły co się mogło stać. Będę wdzięczny za pomoc.