Z tego co wyczytalem z artykulow, na forum, na innych stronach z opiniami i po rozmowie z dwoma posiadaczami primer dowiedzialem sie, ze:
1. Sa prawie bezawaryjne, ale maja drogie czesci, no i teraz kwestia szczescia - jak trafie zle to bede bulil, ale jakbym kupil bardziej awaryjne z tanszymi czesciami to pewnie na jedno by wyszlo - nie wiem co lepsze.
2. Maja bardzo dobre silniki, przede wszystkim diesele, chociaz wiele innych podzespolow takze.
3. Spalanie (pomijajac gaz) maja w miescie do okolo 7l/100km - od razu mowie, ze w miescie jezdze okolo 70-80 km/h, no czasem sie zdarzy 90-100 km/h, ale bardzo zadko, a poza miastem tez staram sie nie przekraczac 100 km/h, rajdowcem nie jestem, zycie mi mile, nie mam kasy na bzdurne spalanie paliwa, a poza tym po co mi szybciej jechac.
To podstawowe cechy, ktore sa dla mnie istotne, gdyz stawiam na ekonomie (ocziwiscie wyglad, wygoda, pojemnosc bagaznika, czy ewentualna moc ktora czasem podrzebowal bede przy wyprzedzaniu itp takze, ale najwazniejsza jest ekonomia).
Prosilbym o napisanie mi czy to prawda, przy opisie spalania biorac pod uwage to co napisalem.
Ostatnia rzecza, ktora jeszcze mnie dreczy, to czy stawiac na benzyne, benzyne + gaz, czy na diesela. Mam uprzedzenie do dieseli, ale troche zaczynam sie spowrotem przekonywac. Jak myslicie? Co lepsze? A no i od jakich pojemnosci sa diesele, bo wiadomo, ze ubezpieczenie rosnie wraz z pojemnoscia?
___________________________________________________________________________
Ad.1 - przejechalem po zakupie okolo 35tys. km (teraz ma 110tys. km). Mam kombi 2.0 z gazem. Z awarii z ktorymi sie spotkalem:
- problemy z wolnymi obrotami (ustapily po czyszczeniu ukladu dolotowego);
- klopoty pozornie ze zbieznoscia (okazalo sie ze opony do bani i wymiana na nowe pomogla);
- wymiana klockow hamulcowych i tarcz z tylu (na jednej tarczy zapiekl mi sie ten "uklad sciskajacy" i zezarlo tarcze - przez moja glupote);
- co do LPG to rozlecial mi sie jeden z wtryskiwaczy;
- wymiana elastycznego lacznika na rurze wydechowej (poprzedni wlasciciel chyba w cos przywalil, bo bylo spawane);
- przepalily mi sie 2 zarowki z tylu i 2 z przodu (nie jednoczesnie

W to wszystko zainwestowalem jakies 1000PLN (nie wliczajac opon, tylko wizyty u mechanikow i czesci). Plus 2 wymiany oleju, filtra powietrza, oleju, kabinowego, 2 x swiece (po zakupie i teraz ostatnio), to jakies max. 650PLN. To tak orientacyjnie za okres od czerwca '06 i 35tys. km.
Jesli chodzi o blache, to zadnych sladow korozji. Wiem na pewno, ze trafilem na egzemplarz zadbany, bo wiedzialem od kogo kupuje. To mi pomoglo podjac decyzje, bo chcialem cos niemieckiego i pewnie bym sie wpakowal.
Ad.2 - jesli o chodzi o 2 litrowy benzynowy, to raczej zastrzezen nie mam. Gada az milo i sie nie psuje (jak do tej pory). Trza dbac o bestie - na razie wymieniam tylko olej i zerkam tu i tam czy cos sie nie szykuje, ale jest OK.
Ad.3 - na trasie schodzi do 7 litrow przy jezdzie "pompatycznej" - do 100km/h

___________________________________________________________________________
Ad.1. Części na poziomie cenowym innych marek tego samego segmentu.
Ad.2. Diesel - trzeba go "umiejętnie obsługiwać" - bo zdarzają się pęknięcia głowic.
Benzyniak 1.6 - ekonomiczny i w miare dynamiczny - do miasta i spokojnej trasy w zupełności wystarczy.
Ad.3. W wersji z LPG - w moim przypadku II generacja - spalanie w mieście 10-11l/100, trasa około 8.
___________________________________________________________________________
napisz gdzie i ile będziesz jezdził tym autem
ale tak czy siak to ja polecam zdrową benzyne i nic więcej TD w P11 są słabe - za słabe i często wywala uszczelke pod głową - jeżeli chodzi o nissanowskie diesle to TD są kiepskie - dobre pojawiły się w 2000r 2,2tddi ale one tylko w n16 Xtrialu a potem jeszce p12....
Ja mam P11 GT śmigam 40%w mieście 60% w trasie, średnie spalanie wychodzi ok 8,5-9l/100km - auta nie oszczedzam - bo dopiero od 4tys ono jedzie jak nalezy oleju bierze z 0,5l/10k km a przy spokojnej jezdzie prwie nic nie znika.....
Bierz tylko benzyne!!! Nad TD nawet sie nie zastanawiaj, benzyne lejesz i jedziesz a o TD trzeba dbać
___________________________________________________________________________
W kazdym poście piszesz jakie to TD są kiepskie, ja mam pytanie czy posiadałes samochód z takim silnikiem? czy swoja opinie wydajesz na podstawie kilku postów z forum w których uzytkownicy opisali swoje problemy z pękającą głowicą? I teraz pytanie który z tych uzytkowników jest pierwszym właścicielem albo chociaż kupił Primere jak miała 3-4 lata? Otóz z moich obserwacji wynika że żaden. W związku z tym przebiegi tych aut mogą byc naprawde kosmiczne.
Ja swojego TD kupiłem jak miał 3 lata i od tamtego momentu przejechałem 60kkm- wymieniłem łożysko, przegub i ostatnio przepływomierz, wszystko zamknęło się w kwocie mniejszej niz 1000zł a byłoby jeszcze mniej gdybym uzywał części "no name" ale ja wolałem zapłacić więcej i mieć oryginały Nissana. Spalanie rekordowe wyszlo mi 5,3 litra w trasie, zazwyczaj jest okolo 6l/100km w trasie. Miasto około 8l/100km, wiadomo mogłoby byc mniej ale jak na auto o tych gabarytach nie jest źle. Co do dynamiki- przed wymianą przepływomierza praktycznie 0, ale teraz po wymianie przepływki jeździ się naprawde przyjemnie. Samochód zbiera się jak Octavia TDI 90km.
I teraz czas na podsumowanie. Moim zdaniem TD nissana (pod warunkiem że nie ma 400kkm) jest naprawde bdb silnikiem. Lepiej kupić TD niz benzyne i gazować.
___________________________________________________________________________
AK dla mnie Disle nie bardzo mają szanse bytu ...choć może inaczej
jazda na Pb nie ma prawa bytu
potem troszke oszczędniejszy jest ON (P10-75 KM(koło 8l miasto) P11 -85 -90 KM)
i na każdym froncie wygrywa LPG
u mnie korki i czasem jakiś rajdzik ,,,,,14 L LPG na 100 Km MIASTO
23 zł za 100 Km przy czym pod nogą przynajmniej 130 -140 KM
najlepsza opcja to 1.6 LPG i jazdy po trasach myślę że 8-9 litrów Gazu ()
dynamika jak disla różnica przy dystrybutorze 3,5 a 1,6 zł
źródło: NKP