FORUM NISSAN ZONE

Witajcie raz jeszcze, niedawno zakupiłem swoją P10 stare auto ale zrobiłem to z dwóch powodów, po pierwsze przez ostatnie 7 lat jeździłem Hondą wyprodukowaną w całości jeszcze w Japonii i już po kilku miesiącach wiedziałem że na długo pozostanę przy technologi aut z kraju kwitnącej wiśni (nawet jeśli trafiłby się zadbany model wyprodukowany już w UK - cóż zrobić takie czasy ) a drugi powód to fakt że tą P10-tkę sprzedawał mój znajomy który miał ją przeszło 6 lat, dbał o nią, garażował i znał wcześniejszą właścicielkę, auto nigdy nie bite, oryginalne wszystkie szyby łącznie z szyberdachem, oryginalne lampy, kierunkowskazy....itd, pełna ponowna własna konserwacja podwozia/progów i wiele innych (zanim jeszcze nie był mój nie mogłem się nadziwić stanem tego auta, przecież to 95rok(!).
Ok to do rzeczy!
acha...zanim to napisałem starałem się zapoznać z całą lekturą forum dotyczącym mojego modelu napotykając kilka razy podobne "problemy" z tymi autami.
Po zakupie rozkodowałem vin, sprawdziłem numery silnika i wyposażenie - wszystko oryginalne choć klimatyzacja w tym aucie to nie lada wyzwanie.

Zatem Szanowni Forumowicze

1. Klimatyzacja - no właśnie, po kilkutygodniowej walce, wizytach w wielu dobrych firmach w moim mieście oraz w aso oto czego się dowiedziałem.
Ponoć zanim Nissan zaczął wkładać klimatyzacje które ma zapewne wielu z Was, do których części i schematy znajdują się w aso i wielu dobrych sieciach z częściami motoryzacyjnymi, montował do swoich samochodów UWAGA - Izraelskie klimatyzacje Alexa(?)
Czy ktoś z Was słyszał już o tym i może to potwierdzić?
Różnic jest kilka:
a) na przykład tutaj osuszacz klimatyzacji nie jest zamontowany na dole z prawej strony skraplacza tylko przy lewym kielichu amortyzatora (strony: prawa/lewa -stojąc przed autem przy otwartej masce) a sam osuszacz nie ma wlotów węży pionowych tylko poziome. Osuszacz z racji na wiek wymaga wymiany bo ma już lekki wyciek na samym dole a ten który mogę kupić w sklepach lub aso po prostu nie pasuje.

b) to samo dotyczy skraplacza jest on też zupełnie inny bo posiada 2 wyloty po lewej stronie najprawdopodobniej na szybkozłączki a nie jak powinno być według schematów jeden z lewej a drugi z prawej do osuszacza. Skraplacz sprawdzaliśmy i niby nie cieknie, nie puszcza ale jeden z jego dolnych rogów jest hm.."przypocony" i też chciałbym go wymienić.
Nigdzie nie mogę ich kupić, zamówić, sprowadzić ale zdaję sobie sprawę że na pewno nie zapukałem do wszystkich drzwi może ktoś z Was coś podpowie.
Czy ich hm..."regeneracja" ma sens?

c) ..a teraz samo działanie - czy naprawdę jest tak że w tych autach w pewnych warunkach atmosferycznych klimatyzacja włącza się sama? tzn..bez wciśnięcia przycisku A/C, przekręcając jedynie pokrętło siły nawiewu inaczej włączając nawiew?
Czytałem że tylko przy minusowych temperaturach, że tylko na ustawionym nawiewie na szybę, szybę/nogi?
Nie miałem możliwości tego aż tak dokładnie sprawdzić ponieważ po zdjagnozowaniu wycieku z osuszacza usunąłem czynnik z układu i problem samego załączania zniknął.

2. Nawiew.

a) czy naprawdę u każdego z Was środkowy nawiew daje zawsze zimne powietrze?
po dłuższym zastanowieniu może ma to i sens ale jak dla mnie i tak to dość dziwne
w dodatku nigdy nie mogę go zamknąć w 100% bo nawet przy ustawieniu pokrętła na maksymalne zamknięcie i tak wydostaje się stamtąd zimne powietrze.
Czy można to jakoś naprawić, sprawdzić? Od czego zacząć?

b) z ciepłym powietrzem wiejącym na szybę, szybę/nogi, na kierowcę i pasażera z lewego i prawego przy słupkach też nie ma rewelacji, tzn jest ciepłe ale żeby kiedykolwiek było mi tam gorąco powiedzieć nie mogę, do tego stopnia że kilka dni temu w dość ekstremalne temperatury -15 trasę z Łodzi do Wawy pokonywaliśmy w kurtkach bo naprawdę upału w samochodzie nie było gdzie w Hondzie nawet przy -20 po 20minutach w samochodzie siedzieliśmy już w samych bluzach nie rzadko odpiętych.
Zaskoczeniem jest natomiast temperatura silnika bo tutaj sam silnik rozgrzewa się o wiele szybciej niż w Hondzie i to jego duży plus, oczywiście trzyma temperaturę cały czas, płyn chłodniczy i jego poziom są ok.
Czy powinienem sprawdzić/wymienić/przepłukać nagrzewnicę? Czy może coś innego?
Czy to po prostu norma w tych samochodach?

c) dodam też że zimne powietrze dostaje się do samochodu z dziwnego miejsca od strony pasażera spod schowka, nie czuć tego podczas jazdy po mieście ale na trasie przy 120km/h już tak, wiecie to może być przyczyną?
Nie ma to chyba jednak aż takiego wpływu na problem z ciepłym powietrzem bo ono wydostaje się z kanałów nawiewu a nie spod schowka.

d) nie działa 1 bieg nawiewu. 2,3,4 są ok. Czy powinienem zacząć od płytki nawiewu?
Czy wiecie gdzie mogę kupić takową nową do P10, czy raczej zostaje lutowanie?

e) i jeszcze jedna dziwna rzecz. Chodzi o przycisk zamknięcia obwodu powietrza działa on tylko w 3 pierwszych pozycjach nawiewu nie działa natomiast jak nawiew ustawiony jest na szybę, szybę/nogi.
Czy też tak jest u was? Pytam bo w Hani dział i zamykał mi obwód na wszystkich ustawieniach nawiewu.

3) Czy znacie naprawdę ogarnięte i uczciwe osoby potrafiące zdiagnozować i ewentualnie naprawić w/w usterki w mojej P10. Nie chodzi mi już konkretnie o osoby z mojego miasta pytam w ogóle o ludzi dobrze znających te samochody. Domyślam się że na pewno nie raz spotkaliście się podobnie jak ja z mechanikami którzy coś tam porobili w Waszych autach, wzięli kasę ale problem jak był tak pozostał albo rozwiązali ten a doszedł inny.
Mam już polecona jedną osobę z Łodzi (chyba nawet forumowicza) ale chciałem poznać Wasze opinie, może jest ktoś kogo jeszcze nie wymieniliście w dziale polecanych warsztatów. Zdaję sobie sprawę że pewnych rzeczy mogę sam nie naprawić a nie dam dotknąć się do auta byle komu.

Ok, to by było na tyle, sorki trochę się rozpisałem ale zależało mi na rzetelnym opisaniu problemu, nie chciałem pisać kilku innych tematów lub podczepiać się do nich z postami, tak wygląda to chyba dużo lepiej i czytelniej.

Z góry wielkie dzięki!
Pozdrawiam

1a oraz 1b nie mam pojęcia.

1c - jeśli masz ustawiony nawiew na szybę, szybę/nogi klimatyzacja włączy się z automatu - chodzi o nadmuch zimnego powietrza. klimatyzacja osusza powietrze, szybciej schodzi para wodna z szyb.

2a - moja P10 też tak miała i chyba wszystkie. U mnie domykał się bez problemu. Prawdopodobnie uszczelki/gąbki na przesłonach już nie trzymają.

2b - wymiana płynu chłodniczego przydałaby się - nawet jest to zalecane, jeśli nie był wymieniany. U mnie jak się P10 nagrzała to wiało gorącym. Wymiana nagrzewnicy - powodzenia - do rozebrania pół auta i cały dzień. Jest duże prawdopodobieństwo, że możesz mieć zapowietrzoną nagrzewnicę - tak jak ja teraz w P11.

2c - tam jest klapka od zmiany obiegu powietrza. Tak jak w przypadku 2a - klapka może nie domykać.

2d - prawdopodobnie poleciała płytka od nawiewu 1-szy bieg. Płytka będzie pasować od Sunnego N14 lub Primery P11- wersje z klimatyzacją. Dla wersji bez klimy są inne wartości rezystancji na płytce.

2e - tak ma być. Chodzi o to, żeby na szybę dmuchało chłodne/zimne powietrze.

3 - klinika-japończyka - MacGyver. Ogólnie o dobrych mechaników do Nissana jest ciężko u nas w kraju.


Jaki masz silnik w swojej P10? Bo do 2.0 mam kompletną klimatyzację do sprzedania.

Jaki masz silnik w swojej P10?

Z opisu tematu: Moja P10-tka, Sedan, 1995r, 1,6 90KM. =)

Co do plytki nawiewu to mamy caly temat: viewtopic.php?t=315

Pozdrawiam

Płytka z wersji z klima czy bez będzie pasować
Mam na zbyciu jak coś

Zielkq u kolegi Rafi nie działa tylko 1-szy bieg

Vixo ja się przekonałem o tym, że płytka do wersji z klimą jest inna niż do wersji bez

No ja mam od wersji bez klimy a mam klime

janusz, a to nie będzie to samo, tylko że mniejsza liczba ścieżek do roboty? W tym temacie jest wszystko dotyczące tej płytki jak się wczytać

Pozdrawiam

Zielkq na dobrą sprawę tam jest tylko 1 ścieżka oporowa i po określonym odcinku jest robiony odczep Są też takie małe wysepki na niej - to nie jest żaden lut, tylko pasta do sitodruku wykorzystywana do wytwarzania rezystorów grubowarstwowych.

dziękuję janusz, dużo mi wyjaśniłeś, cieszę się że część rzeczy które brałem za usterki okazało się być zupełnie naturalnymi dla tego auta
co do pozostałych :

1c - to ma sens, ale z czasem mimo wszystko chyba wyłącza się sama? wiesz po ilu minutach i czy została zaprogramowana do samodzielnego włączania poniżej jakieś temperatury? (+/-)

2a - wymieniałeś je już kiedyś? gdzie znajdują się te przesłony? też może mi zejść cały dzień?

2b - płyn był wymieniany jest czyściutki i świeży.
też podejrzewałem zapowietrzoną nagrzewnicę i słyszałem że jej wymiana to masakra, łudziłem się że w P10 jest ona pod schowkiem i nie trzeba rozbierać całego przodu..
jak chcesz odpowietrzyć swoją? będziesz w ogóle się do tego zabierać czy raczej zostawiasz jak jest i lepiej nie wnikać..?
słyszałem że ludzie robią to przepłukując nagrzewnicę kretem(?)

2c - podobne pytanie jak 2a, 2godzinki wystarczą czy dniowy dramat?

3 - dokładnie tak

Mam 1,6 90KM niestety ale chyba znalazłem wreszcie firmę która ogranie mi taki osuszacz.

..a tak na marginesie janusz, mamy chyba bardzo podobny gust muzyczny
jeżeli Twój awatar go określa to moje gratulacje

Zielkq, również dzięki już zabieram się za lekturę, choć tak jak pisałem nie działa mi tylko 1-szy bieg.

vixo, może uda się nam jutro porównać te nasze klimy

Rafi
1c - klimatyzacja i tak pracuje cyklicznie - czyli załącza się na 30-50sek, po czym się wyłącza na taki sam okres. Chodzi o to, żeby nie uszkodzić kompresora - termicznie.
Sama z siebie się nie wyłączy.

2a - musisz wytargać środkową konsoletę - ten plastik. Jak dobrze pamiętam to trzyma się na 4 śrubach. Wymacasz palcami je, a jak nie to polecam to:
http://nissan4u.com/parts/primera/el_p1 ... tration_3/
Przesłony znajdują się zaraz za kratkami nawiewu Ja u siebie tego nie wymieniałem - tego nie idzie dostać. A te pianki po prostu się wykruszają. Zrobienie tego to nie jest cały dzień.

2b - kret to największa głupota, ponieważ NaOH wchodzi silnie w reakcję z aluminium.
Ja u siebie zacisnąłem wąż idący do reduktora gazu szczypcami morsami i się odpowietrzyło. P10 na ścianie grodziowej na wężu idącym do nagrzewnicy ma takie pokrętło małe. Trzeba odkręcić je podczas pracy silnika - powinno zejść powietrze.

2c - dramatu nie ma idzie to zrobić bez rozbebeszania całej konsolety. Wystarczy wyjąć schowek.
Pomocny rysunek:
http://nissan4u.com/parts/primera/el_p1 ... ling_unit/


Rafi ostatnimi czasy przeszło mi słuchanie tego i przerzuciłem się na muzykę klasyczną Choć nie mówię, że nie lubię sobie włączyć czegoś, co porządnie kopie du....o.

janusz, nie znałem tej stronki ze schematami, chyba za krótko mam to auto ale dzięki na pewno się przyda. Co do muzyki również praktycznie od kilku lat ich nie słucham ale lubię czasem wracać choć osobiście zawsze wolałem rudego a z gitar elektrycznych już dawno przerzuciłem się na akustyczne, klasyczne i flamenco

Ok, czyli nawet jeśli nie chcę używać klimatyzacji i nie włączam jej przyciskiem A/C ona i tak będzie się załączać cyklicznie jeśli nawiew ustawiony będzie na szybę, szybę/nogi??Zawsze??Zimą/latem??
Jeżeli tak to w tym aucie odpada myślenie o włączaniu klimatyzacji zimą choć raz w tygodniu?

2b - spróbuję tego drugiego i napiszę czy podziałało. Przepraszam ale czy pisząc o reduktorze miałeś na myśli ten od LPG? Sorry ale nie ogarniam jeszcze tak dobrze tego auta a też mam tu sekwencję.

Pozdrawiam

rafi pisze:vixo, może uda się nam jutro porównać te nasze klimy

Wezmę ze sobą płytkę która mam na zbyciu

Rafi tak dokładnie ten od LPG. Tylko jedna uwaga - jak będziesz zaciskał przewód służący do ogrzewania reduktora to auto musi pracować na benzynie. W przeciwnym wypadku rozwalisz reduktor.

Z tym nawiewem na szybę i włączaniem się klimy to niestety, ale tak

janusz pisze:Rafi tak dokładnie ten od LPG. Tylko jedna uwaga - jak będziesz zaciskał przewód służący do ogrzewania reduktora to auto musi pracować na benzynie. W przeciwnym wypadku rozwalisz reduktor.

właśnie zastanawiałem się czy przypadkiem nie rozwaliłeś swojego
Najpierw spróbuję tym pokrętłem na wężu przy zapalonym silniku też na benzynie tak?
Jak to nie pomoże spróbuję patent z wężem od LPG.

Z tym nawiewem na szybę i włączaniem się klimy brak mi słów, ulga bo myślałem że u mnie coś nie tak z elektryką albo kompem

Teraz zaczynam rozumieć skąd tak mała ilość warsztatów ogarniających dobrze te auta

Rafi fizyka/elektronika/elektryka/chemia nie są mi obce

Swojego reduktora nie rozwaliłem, odpowietrzałem na Pb. Jak będziesz próbował tego patentu z odpowietrznikiem na wężu to i tak zaciśnij wąż idący do parownika.

Co do klimy i nawiewu na szybę to też na początku myślałem, że jest coś nie tak. Dopiero później sobie przypomniałem fizykę i wykraplanie gazów z mieszaniny. Żeby wykroplić parę wodną z powietrza najłatwiej jest ochłodzić powietrze, a para wodna się sama wykropli. Tak też to działa, dzięki czemu na szybę nie leci Ci para wodna i szybciej schodzi para wodna z szyby - powietrze jest suche.

Znaleźć dobry warsztat, który zajmie się odpowiednio autem jest naprawdę ciężko. Starzy mechanicy z ASO Nissana mają naprawdę potężną wiedzę na temat tych aut, nowi młodzi już niekoniecznie. Dlatego wszystko to co mogę robię sam.

vixo pisze: Wezmę ze sobą płytkę która mam na zbyciu

dzięki vixo, ale z góry przepraszam jeśli nie dam rady być, nie mogę przełożyć jednego spotkania
ale jeszcze walczę

[ Dodano: 2014-02-01, 23:07 ]
janusz nie będę robić tego sam bo nie chcę czegoś zepsuć ale całą tą wiedzę zabiorę ze sobą do mechanika, najprawdopodobniej właśnie tego co mi poleciłeś bo też chciałem jechać właśnie do niego i jestem ciekaw co on powie ale jakkolwiek by nie było, cieszę się, że będzie mieć o połowę pracy mniej niż myślałem, bo większość rzeczy o które się martwiłem tak naprawdę okazała się być najnormalniejsza dla P10-tek.
Całe lata jeździłem do swoich dwóch bardzo dobrych znajomych mechaników którym ufałem, nigdy nie stałem i nie czekałem aż naprawią tylko przebierałem się, wskakiwałem z nimi pod auto i pomagałem. Robiłem co kazali i tak uczyłem się tego ciężkiego fachu ale to nigdy nie była i nie będzie moja profesja, traktowałem to raczej jak hobby bo lubiłem wiedzieć czym jeżdżę, na pewno podobnie będzie z nissanem. Już zresztą tydzień temu wymienialiśmy przeguby bo były jeszcze oryginalne ale uczciwie powiedzieli mi że są tutaj pewne rzeczy do których się nie dotkną bo nie mają o tym zielonego pojęcia i to cool że powiedzieli prawdę a nie ściemniali, zresztą znamy się zbyt długo. Tyle tylko że trochę mnie to przybiło że będę musiał jechać do kogoś obcego a tak jak pisałem jeśli chodzi o auto nie ufam nikomu prócz nich i wcale nie zamierzałem zaczynać ufać komuś innemu
Zauważyłem że masz dużą wiedzę i dzięki za to że tak chętnie się nią dzielisz a co do klimy to podobnie jak z tym zamknięciem obwodu powietrza tylko na 3 ustawieniach powiem Ci że im dłużej nad tym myślę to naprawdę ma sens

[ Dodano: 2014-02-25, 13:10 ]
Do forumowiczów, z którymi poruszałem ten problem i nie tylko...
Uporałem się ze ściąganiem auta po wymianie przegubów...ale co to było to po prostu sam nie wierzyłem... dlatego to pisze bo pewnie nie raz ktoś z Was jest, był bądź będzie w podobnej sytuacji i nie chodzi tutaj o samą wymianą przegubów co o ściąganie auta w ogóle.
Przed wymianą przegubów wszystko było ok. Po wymianie zaczęło ściągać.
Pojechałem na stację diagnostyczną, u mnie jest jedna dobra stacja gdzie w dodatku w wolniejszych chwilach ustawiają pełną geometrię i zbieżność. Jest tam jeden koleś który bardzo dobrze to ogarnia ale wcześniej trzeba się z nim umówić. Umówiłem się i pojechałem, facet mnie już zna bo szukając samochodu podjeżdżałem do niego z 3 razy na sprawdzenie. Mają coś takiego jak sprawdzenie auta przed zakupem za jakieś grosze. Ok, nieważne. Mówi do mnie, że sprawdzi mi najpierw ewentualne luzy w zawieszeniu bo jeżeli takowe będą i tak nie ma sensu ustawiać zbieżności i żebym 2 razy nie płacił. Ok, super, sprawdzaj! Wynik: dwa sworznie wahacza przód do wymiany (dobrze że tak wyszło bo już je kupiłem podejrzewając że mogą być do wymiany) i lewy drążek kierowniczy. Kupiłem dwa nowe a nowe końcówki drążków dostałem razem z samochodem bo znajomy kupił kiedyś a wcale nie trzeba było wymieniać. Wymieniłem wszystko i pojechałem na zbieżność, długo ją ustawialiśmy, było mnóstwo czasu i zrobiliśmy to bardzo dokładnie, potem wyjazd, próbna jazda i powrót na ewentualną poprawkę. Super, tylko auto cały czas ściąga
Koleś do mnie że jemu na zimówkach skręca trochę w lewo a na letnich w prawo.
Osobiście pamiętam, że w poprzednim aucie miałem podobny problem - na zimówkach spoko, na letnich ściągało delikatnie w prawo.
Wielu ludzi mówiło mi że to może być złe ciśnienie w jednaj z opon ale to od razu wykluczałem bo kontroluję takie rzeczy non stop - zwłaszcza kiedy auto ściąga.
Podjechałem do znajomego wulkanizatora i zamieniłem lewą z prawą - przód.
I to było to...ot taka "pierdoła" - opona!. a ja zachodziłem w głowie 2 tygodnie co jeszcze jest nie tak że ściąga...
Nie wiem jak to się stało, wiem że podczas wymiany przegubów oba koła miałem zdjęte i leżały po swoich stronach ale w pewnym momencie ktoś przyjechał na jakąś wymianę czy jakieś opony kupić, nie wiem, zrobił się chwilowy chaos na warsztacie ja chyba wtedy odsunąłem 2 koła żeby były razem a potem musiałem je założyć odwrotnie
Mam bieżnik symetryczny i mogłem sobie na to pozwolić ale nawet jeśli masz kierunkowy a auto ci ściąga zamień je na moment stronami jeżeli oczywiście warunki pozwalają, przejedź się i jeżeli to opony, różnicę poczujesz niemal od razu.
Ot co... odhaczone! Teraz zabieram się za wymianę skraplacza i osuszacza. Po miesiącu studiowania swojej klimatyzacji (mógłbym chyba napisać o niej doktorat )
będę robić to sam. Mam do przerobienia dwie węże (końcówki - tutaj skorzystam z profesjonalnej firmy) bo o ile udało mi się znaleźć taki osuszacz to skraplacza szukałem już w całej europie i będę musiał posilić się bardzo dobrym ale zamiennikiem (uniwersalnym ale żaden chińczyk). Od razu poleci też chłodnica wody bo tą co mam jest jeszcze oryginalna i o ile nie ma wycieków to stan wskazuje już że w każdej chwili mogą się takowe pojawić

Mam pytanie: nie działa mi zapalniczka, od czego zacząć Waszym zdaniem? Nie żebym palił w aucie ale nawet GPS-a nie mogę podładować...