FORUM NISSAN ZONE

Cześć,
Mam do Was takie pytanie jak odpowietrzyć nagrzewnicę? Samoczynne odpowietrzenie nagrzewnicy nie następuje z uwagi na posiadanie instalacji LPG. Do tej pory jakoś brak ogrzewania mi nie przeszkadzał, jednak jak na dworze zrobiło się nieco chłodniej brak ogrzewania zaczyna mi doskwierać.
Jak ktoś ma jakieś pomysły, sugestie to bardzo proszę pisać.

Janusz

Changing Engine Coolant (Cont’d)
8. Fill radiator and reservoir tank to specified level.
9. Start engine without installing radiator cap and warm it up at
2,000 rpm until radiator lower hose becomes hot.
If coolant level becomes low, refill coolant until coolant level
does not change.
If coolant overflows radiator filler hole, install filler cap.
10. Run engine at 2,500 prm for 10 seconds and return to idle
speed.
Repeat 2 or 3 times.
Watch coolant temperature gauge so as not to overheat the
engine.
11. Stop engine and cool it down.
Cool down using a fan to reduce the time.
If necessary, refill radiator up to filler neck.
12. Refill reservoir tank to Max line with coolant.
13. Repeat steps 9 through 12 two or more times with radiator
cap installed until coolant level no longer drops.
14. Check cooling system for leaks with engine running.
15. Warm up engine, and check for sound of coolant flow while
running engine from idle up to 3,000 rpm with heater temperature
control set at several positions between COOL and
HOT.
Sound may be noticeable at heater water cock.
16. If the sound is heard, bleed air from cooling system by
repeating steps 9 through 12 until coolant level no longer
drops.

wybacz że leń nie pozwala mi przetłumaczyć - aczkolwiek mam nadzieję, że dasz radę jakby co to jest z service manuala cześć MA (maintenece - changing engine coolant)

wcześniejsze punkty omawiały spuszczenie i nalanie płynu chłodzącego

Jawert ja już robiłem procedurę odpowietrzania układu chłodzenia I po 2h mi się odechciało dalszej zabawy. Stwierdziłem, że się samo odpowietrzy - kiedyś. Jednak po ponad pół roku samo się nie odpowietrzyło......
Nawet przejechanie trasy Wrocław-Lublin i później Lublin-Wrocław nic nie dało. Silnik cały czas pracował na obrotach rzędu 3-4krpm tak więc ciśnienie powinno przepchnąć płyn. Ale niestety nie wyszło.
Autko ma instalację LPG i reduktor jest najwyższym punktem. Jednaj w nim i rurkach do niego płyn jest i reduktor jest ogrzewany.

z tego co pamiętam przy odpowietrzaniu należało mieć nagrzewnice na full otwartą czyli na "hot"może ten przełącznik u Ciebie nie działa - spadło cięgło albo cuś w tym stylu albo po prostu zawór się zastał i nie otwiera się

i nawet przy prawidłowym odpowietrzaniu płyn nie dociera do nagrzewnicy

Miałem ciepło na full. A obecnie linkę mam urwaną - urwała się 2 dni temu Ale ustawiłem sobie ręcznie, że ma być cały czas ciepło na full. Tak więc przesłona w krućcu jest otwarta.

janusz a może filtr karbinowy miałem to samo... wywaliłem filtr i mam ciepło na 1 i gotuje się w aucie.
A też wcześniej grzałem na full tak jak ty i nie mogłem dogrzać a teraz bez problemu.

NissanDreams wymieniałem filtr kabinowy Nagrzewnica jest zapowietrzona.

Wtrące się tak w temat , czy wyjęcie filtra kabinowego da więcej ciepła? bo w moim 2.0 TD to jakoś za ciepło to nie jest grzeje ale bez szału

U mnie przy ustawieniu nadmuchu na maksimum łeb urywa od siły wiania. Już na 2 czuć, że wieje i to z filtrem.

W P10 był taki zaworek do odpowietrzania i nie było problemu. Dziwi mnie fakt , że masz reduktor gazowy w najwyższym punkcie. Musisz przenieść go niżej wtedy powinno dać się odpowietrzyć.

Maniek-ol wiem, że w P10 był zaworek do odpowietrzania na ścianie grodziowej Mam nawet gdzieś taką rurkę - tylko że w Lublinie..... A żeby ją wymienić/podmienić to pół auta do rozbebrania jest.....
Tak właśnie wymyśliłem, że wezmę szczypce morsy i ścisnę przewody idące do reduktora. niech sobie chwilę popracuje na Pb i może się odpowietrzy....


____________________________________________________

Up!

Nagrzewnica się po części odpowietrzyła - już trochę ciepłego wieje
Wziąłem szczypce morsy, zacisnąłem na wężu idącym do reduktora i autko sobie tak popracowało z 10min. Jednak jeszcze trochę powietrza w układzie siedzi, przy najbliższej okazji znów zacisnę morsy na wężu i niech sobie autko popracuje tak trochę.


_

janusz, podmień se od kogoś korek z chłodnicy, bo wydaje mi się, że to jest Twój problem.

Arias korek jest w pełni sprawny, bo poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym się zmienia - dziś dolałem płynu, bo nagrzewnica mi się w jakimś stopniu odpowietrzyła.
Problemem jest powietrze w nagrzewnicy, które nie chce wyjść. Dodatkowo reduktor od gazu jest podłączony równolegle do nagrzewnicy i tu się tworzy problem.

Korka nie muszę pożyczać, dwa leżą obok mnie na biurku. Jeden z pomarańczową naklejką, a drugi z żółtą. Trzeci, z białą jest w aucie .

Też mam reduktor równolegle podłączony, wielokrotnie wyciągany i nigdy nie miałem problemu z zapowietrzonym układem

Ja u siebie wyciągałem/wymieniałem nagrzewnicę Zapomniało mi się jej zalać po założeniu i efekty są..... Albo inaczej - nie pomyślałem o tym.... W każdym razie jeszcze raz będę musiał zrobić operację zaciśnięcia przewodu od reduktora i zostawieniu auta na 15min niech sobie popracuje.

Janusz, czy ten patent na odpowietrzenie jest w pełni skuteczny? Ostatnio zakładali mi LPG, najprawdopodobniej zapowietrzyli układ, bo nie grzeje (nie wiem jak było wcześniej bo mam kombiaka parę miesięcy). Ostatnio wymieniłem zasyfiony filtr kabinowy bo był słaby nadmuch, sprawdziłem linkę do zaworu i sam silnik dmuchawy- jest OK, ale nie jestem w pełni zadowolony z efektu nadmuchu (1,2 ledwo czuć , dopiero 3 i 4 coś wieje - przy okazji naprawiłem rezystor). Próbowałem odpowietrzyć nagrzewnicę ale z mizernym skutkiem. Chyba czeka mnie demontaż nagrzewnicy, bo nie jestem jej pewien jak i samego zaworu - dużo z tym zachodu? Pytam bo nie chcę wyważać drzwi, które już były otwarte (czyt.: ustrzec się błędów).
PS. Mam klimatronik, klapy włącz/wył. ogrzewania sterowane są ręcznie linką.

Polo32, u Ciebie jest mechanicznie silniczkiem sterowanie. Zadzwonię do Ciebie i pogadamy

Dzięki za naprowadzenie i rozprowadzenie do zajęć . Najważniejsze to dobre odpowietrzenie układu i nie włączanie sobie niepotrzebnie komplikatorów