FORUM NISSAN ZONE

Witam wszystkich mam dylemat mianowicie planuję kupić primerę p12,znalazłem takową,2003 rocznik,1,8 hb.Co myślicie o tym modelu,z tym silnikiem,warto się zarazać czy nie?Opinie ma nie najlepsze.

Po 1 : viewtopic.php?t=112
Po 2: NIe, a szczególnie z silnikiem 1,8

Jedyny sensowny silnik to 2,2 Di

Panowie a ile spali tak naprawdę primerka z tym silnikiem 2,2 d,większość jeżdżę po mieście i jak tam głośno w środku od tego diesla?Bo już sam nie wiem 1,8 b odradzają bo chla olej,2.0b ciężko kupić i jeszcze koszt założenia instalacji lpg mały nie jest Panowie poratujcie doświadczeniem.Chodzi o primere p12 oczywiście.

arty pisze:Panowie a ile spali tak naprawdę primerka z tym silnikiem 2,2 d,większość jeżdżę po mieście

Diesel do miasta? Moja rada: odpuść sobie P12

Tak na prawdę jak diesel do miasta, to tylko wolnossący. Szkoda tak na prawdę tubiny na miasto. Odpalasz, to nie możesz od razu przyciskać mocno, a jak już rozgrzejesz, to zaraz gasisz. JEszcze jak depniesz mocniej to trzeba pamiętać o wystudzeniu turbo. Poza tym turbo zawsze więcej spali w mieście niż wolnossący... O gustach się nie dyskutuje, więc o wyglądzie nic nie wspomnę, ale trzeba wiedzieć, że p12 to już tak na prawdę renault laguna i większość silników to to nieszczęsne 1.9 dci...

Dzięki Panowie za porady,diesel faktycznie do jazdy w 70% po mieście się nie bardzo nadaje,Bombel a czemu mi tak odradzasz tą p12,aż taka porażka na kołach to jest?Chodzi o to że muszę zmienić auto na wieksze,a p12 kasowo mi odpowiada,i podoba mi sie o auto,co tam się psuje najczęściej?Jeżdziłem tak na próbę dwoma egzemplarzami,to były 1,8b i w obu stwierdziłem stuki w zawieszeniu z przodu,a tam ma co stukać,a i jeszcze biegi tak jakoś dziwnie wchodziły...sam już nie wiem co robić z tego wszystkiego...przecież se oktawi nie kupie,ani passata....

arty ten model zajmuje ostatnie miejsce w swojej klasie pod względem awaryjności, poza tym to francuz. Lepiej poszukaj P11.144 z SR20 a jak coś nowszego to inna marka

arty bombel dobrze pisze P12 to porażka mój kuzyn ma diesla " i jest bardzo zadowolony" lepiej poszukać dobrej P11 lub nawet N16 w benzynie niż pchać się wP12.To jest tylko moja opinia , zrobisz jak zechcesz. Powodzenia w poszukiwaniach dobrego autka

krawiec74 pisze: lub nawet N16 w benzynie

Ale po opisie widać że kolega taką ma napisał też że potrzebuje większe auto. Przyznam szczerze, że zawiodłem się bardzo na nowszym nissanie, bo nie ma co kupić... A bardzo chciałbym również pozostać z marką, jednakże jestem zmuszony rozglądać się za innymi markami, co niezbyt mi się uśmiecha

A widzisz Wiooreck nie doczytałem Co do nowszych NISSANÓW to powiem tak: trochę jest racji w tym, że nie ma co kupić (jeżeli chodzi o auto nowsze). Osobiście parę lat temu coś mnie skusiło i zapragnąłem nowszego auta więc sprzedałem TINO i kupiłem TIIDĘ, niektórzy mówili mi, że mądry to ja nie jestem kupując taki "wynalazek" w dodatku brzydki. Z perspektywy czasu muszę powiedzieć, że przekonałem się do samochodu a i problemów z nią nie mam.

Ponad rok temu szukałem dobrej primery nawet P11.144 i niestety ciężko było znaleźć. W sumie nie znalazłem dlatego jeżdżę saabem. Czuję ogromny sentyment do nissana.Może jeszcze kiedyś. Jeśli chodzi o P12 to tylko z silnikiem 2.0 , P11.144 z resztą też.

Wielkie dzięki koledzy za porady w sprawie primery p12-wniosek z tego wyciągam taki NA PEWNO NIE KUPIE PRIRENAULTMERY P12,z tego co piszecie to tą primere[p12]można sobie z łba wybić,jak nie pomoże jeden raz to powtórzyć wybijanie To prawda nissan się zepsuł mam porównanie bo wcześniej miałem n 15 rdzewiała,skrzypiała ale zawsze jechała, teraz mam n16 i to już nie jest to....Trochę nie pasuję pytać ale co wybrać zamiast p12 jakąś inną markę? ale co?Musi być większy i oczywiście japończyk!Dyponuję kwotą około 13000 z hakiem.

Maniek-ol pisze: Jeśli chodzi o P12 to tylko z silnikiem 2.0

A broń Cię Boże QR20DE w P12 to jeszcze większa kupa od QG18DE

arty pisze:Trochę nie pasuję pytać ale co wybrać zamiast p12 jakąś inną markę?

viewtopic.php?t=13252

arty pisze:Dyponuję kwotą około 13000 z hakiem.

Jak rodzinny to bym w Octavię celował

Bombel tylko japoniec mnie interesuje może accord?Co myślisz o hondzie?

Accord jest ok, ale to Honda

Może MAzda albo Misiu Galant?

Panowie po wszystkich Waszych odpowiedziach,poradach,zostaje przy mojej Almerze[n16] lpg,przynajmniej wiem co mam,chciałem wieksze ale w sumie to mi wystarczy zwłaszcza że niezle się sprawuje, trzeba troszke dołożyć na wiosnę[niewiem czy łańcuch się nie ukłoni.W każdym razie dzieki wszystkim za pomoc w sprawie wybicia z głowy p 12.
Zamieszczę zdjecia mojej Aliny w wolnym czasie.Pozdrawiam Wszystkich.

I to jest dobra decyzja, jak sam napisałeś "wiesz co masz" i niech tak zostanie

i dzięki za poparcie KRAWIEC zostaje przy mojej almerze.Pozdrawiam wszystkich Nissanomaniaków.

Marudzicie na temat P12 a moim zdaniem jest OK. Mam 2.2 Diesla (made by Nissan a nie Renault) i świetnie się zachowuje. Szybko łapie temperaturę (przy -2 tak z 6 minut jazdy i cieplutki jak powinien). Sporo udogodnień w środku, wygodne fotele, a mina ludzi którzy pierwszy raz wsiadają do środka .

Na japońskiego diesla się nie będzie narzekać, ale jeśli ktoś chce kupić jak najmłodszy samochód (a jest wiele ludzi którzy patrzą na rocznik), to głownie po ogłoszeniach stoją 1.9... Spotkać w dobrym stanie 2.2 (które później z resztą też jest już zmodyfikowane przez reanult) to na prawdę sukces

Witam wracam do tematu zmiany auta na większe,co myślicie o tojocie avensis 2002 rok 1,8b,na młodszą nie mam czasu myślałem o p12 ale odradzacie ,więc tylko zostaje mi toyota Bede może wkrótce sprzedawał swoją n 16 ,ładne autko jakby był chętny z okolic Tarnowa.Ale wracam do tematu, jak wam się widzi avensis?

Byle nie diesel i nie 1.8 vvti

bombel pisze:Byle nie diesel

Dlaczego bomblu? Masz jakieś informacje które skreślają te silniki? Jestem też ciekaw, bo ja np jeszcze od nikogo kto toyotą jeździł z D4D nie słyszałem żeby się psuł silnik.

Wiooreck pisze:Masz jakieś informacje które skreślają te silniki?

Poczytaj w necie o silnikach D4D, szczególnie już w common railu. Mam kliku znajomych co kupili i nie są zadowoleni, ale np Sergiej chyba ma teraz taka i nic ni narzekał jeszcze.

Artykuł m in. http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... 2-D4D.html

Wg artykułu który podesłałeś, to wychodzi, że wadliwe silniki były montowane dopiero od 2005 roku. A kolega tutaj pisał o 2002 roku, więc raczej cenowo celuje w pierwszą generację.

Mój kumpel ma osobiście z 2000 roku avensisa 1.6 co w serii ma 110 KM. Jeszcze pół roku temu miał przejechane 330k km (od nowości w jednych rękach) i chodził jak złoto. Poprawiliśmy dolot, wpadł stożek za aku, doprowadziliśmy zimne powietrze, kolega coś modził z programem i po tych modach spadło spalanie przy normalnej jeździe i się odmulił silnik. Ja tym samochodem parę razy jechałem i osobiście dynamika jak na spore auto i tylko 1.6 jest dość dobra, a w połączeniu z niskim zużyciem paliwa, nawet bardzo dobra.

Wiooreck a jak tym sie jezdżi wygodne to auto?Bo mnie intereresuje tylko benzyna diesel odpada.

Diesel ma moment obrotowy a nie moc. Ja używam moją P12 we Wrocku i nie mam problemów. Oczywiście zanim się nagrzeje to jadę delikatnie (2,2 tyś obr MAX) a jak już osiągnie normalną temperaturę i czasem mi się zdarza tak do 3,7 tyś wkręcić. Dymka nie puszcza. Olej zmieniany w terminie (Elf LDX 5W40), filtr powietrza Piprecross. Spalanie.... hmmm jak jadę w trasie to 6,4-7 l/100 km a jak po mieście to 7,5-8 l/100 km (mam trochę ciężką nogę - "Ale Panie Policjancie, ja lubię zapier.... ).
Tak samo traktowałem 407 SW z 1.6 HDI oraz Xantię 2.0 HDI przez dłuższy czas i kompletnie nic się nie działo z silnikiem

bombel, wszystko wszystkim ale mój ojciec ma Avensis z 2008 roku 2.0 D4D i jak mu powiesz w twarz że ten silnik jest beznadziejny to go rozbawisz, silnik jest naprawdę spoko pod względem osiągów ( coś koło 1116 KM chyba) i spalania ( w trasie rekord to zrobienie 920 kilometrów na zbiorniku ) a wyposażenie też naprawdę dobre auto wygodne więc przeciwko 2.0 D4D z doświadczenia nie mam żadnych przeciwskazań. Co do 1.8 b to z kolei rodzice mojej koleżanki mają i na początku po jakichś 2 latach mieli wymieniany silnik ( przez Toyotę w ramach gwarancji ) ale to było już chyba z 8 lat temu i od tamtego czasu silnik petarda.

Potwierdzam.D4d to dobre silniki ojciec ma go w coroli i nic w niej nie robil przez 6 lat poza jakas rolka od klimy chyba. Toyoty to tez bardzo dobre samochody. Jezeli dobry egzemplaz Ci sie uda dostac to bedziesz zadowolony na dlugie lata

Sajmooon pisze:coś koło 1116 KM chyba

grrrubo

Brat ma Avensis II D4D i spalanie niskie, sinik nawet się zbiera, ogólnie nie ma co narzekać.
Jedynie części plastikowe typu zaślepki, dokładka itp. ciężko dostępne.