Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P11/WP11] Wymiana płynu wspomagania

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2015-09-16, 14:18

szymon-uni, wymiana płynu jest wskazana, bo tak samo jak i olej czy płyn chłodniczy z czasem traci swoje właściwości.

30zł kosztuje dobry płyn do wspomagania ATF IID lub ATF IIE. Kup sobie wężyk 10mm i 16mm (jak dobrze pamiętam) do olejów i benzyn, do tego dobre opaski, wymień wężyki i płyn po całości - poczujesz różnicę w pracy wspomagania.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

Awatar użytkownika
voy78
stały bywalec
Posty: 119
Rejestracja: 2015-07-09, 03:07
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: voy78 » 2015-09-16, 16:11

janusz, te węże też myślisz wymieniać ? Jak spuscić stary ? Odpiąc od zbiorniczka i kręcić na zgaszonym ?
Addicted to driving

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2015-09-16, 23:45

Odpiąć od chłodnicy oleju - trzeba zdjąć zderzak. Na zgaszony potem kręcić lewo-prawo.

Ja u siebie mam powymieniane wszystkie węże, które się tylko dało.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

Awatar użytkownika
szymon-uni
wiem o czym pisze
Posty: 41
Rejestracja: 2015-07-01, 19:26
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Post autor: szymon-uni » 2015-10-02, 12:12

Siemka

Dziś mając chwilę wolnego zająłem się brakiem płynu od wspomagania w mojej primerce. Poszedłem "chłopskim" torem i zrobiłem wszystko przez zbiornik wyrównawczy. Czyli odessałem strzykawą tyle starego płynu ile mogłem i dolałem PRESTONE z uszczelniaczem kupiony na stacji (taki sam jak pokazywaliśmy kilka postów wcześniej) - efekt kolosalny. kierownica jak i koła latają aż miło (prawie jednym paluszkiem). Tak więc jeśli są wśród nas kompletne lebiody w kwestii motoryzacyjnej (tak jak ja) można zrobić to w ten sposób i śmiga aż miło. Być może któryś z zapalonych i bardziej obeznanych mechaników u nas na forum mnie skrytykuje ale podobno tą samą metodą wymieniają płyn wspomagania mechanicy w warsztatach..

ODPOWIEDZ

Wróć do „Primera”