[P11/WP11] Dziwne wyłączanie P11 przy skrecaniu

natan64 · Post autor: **natan64** » 2015-04-14, 10:32

Hi
Mam mały problem z P11 silnik 2.0 rocznik 2000 bo dosc dziwne sie on zachowuje

Jak skrecam w prawo albo w lewo to samochod sie wyłącza. Nie występuje to jak jade prosto i nie palą sie wcześniej zadne diony itp ot tak jak byktoś wyłączył kluczykiem samochód

Z tego co zobaczyłem to jest dosyc mało plynu od wspomagania ale wątpie że to jest to
Przy okazji auto ma jeszcze dosyc mała moc ale mysle ze to od przeplywomierza bo wymienialem go jakies 7 lat temu

jasiug23 · Post autor: **jasiug23** » 2015-04-14, 17:25

Sprawdź masę samochodu. Gruby kabel, który idzie z minusowej klemy akumulatora.

gizmo · Post autor: **gizmo** » 2015-04-14, 17:25

Może masz silniczek krokowy uszkodzony

Post autor: **janusz** » 2015-04-14, 17:31

Natan64, dolej płynu do wspomagania. Oraz sprawdź/wymień stacyjkę.

Jasiug23, a co ma masa do tego? Zwłaszcza ta, która idzie od aku do budy?

Nissanek94, co ma piernik do wiatraka (poza młynem i mąką oczywiście)?

grzeg255 · Post autor: **grzeg255** » 2015-04-14, 19:32

A może jest przystosowane tylko do kresek ?

radziejwwl · Post autor: **radziejwwl** » 2015-04-14, 20:27

akumulator sztywny ?

Nowy_w_klubie · Post autor: **Nowy_w_klubie** » 2015-04-17, 09:15

Moja koleżanka miała kiedyś podobny problem -gasł jej wóz przy skręcaniu i odpalał zaraz po skręcie i zredukowaniu biegu.

Odpowiedź?
Nie wciskała sprzęgła przed skrętem... a że skrętów paliła dużo, to wyszło jak wyszło

natan64 · Post autor: **natan64** » 2015-05-14, 12:03

Nowy_w_klubie pisze:Moja koleżanka miała kiedyś podobny problem -gasł jej wóz przy skręcaniu i odpalał zaraz po skręcie i zredukowaniu biegu.

Odpowiedź?
Nie wciskała sprzęgła przed skrętem... a że skrętów paliła dużo, to wyszło jak wyszło

Samochodem jezdzi zona

dolalem plyn i wymienilem przeplywomierz i na razie dziala

Mam tylko jedno malo ale - mam wrazenie ze jak jade tym samochodem (biegi 1-2-3) to wyglada tak jak bym ciagnąl jakas przyczepe i na trojce podjazd pod gorke staje sie nawet wyczynem

marlos90 · Post autor: **marlos90** » 2015-05-14, 12:11

tak jakby sprzęgło się skończyło, ew. któryś hamulec blokuje koło jeszcze..

natan64 · Post autor: **natan64** » 2015-05-14, 12:39

marlos90 pisze:tak jakby sprzęgło się skończyło, ew. któryś hamulec blokuje koło jeszcze..

tarcze sprzegla i zacisk wymienialem dwa lata temu jakos a sprawdzalem kola i nie byly gorace

samochod bez problemu rusza ale tak jak by mulil poprostu i gdzie w trojmiescie mozna podjechac gdzie sensownie podejda do tematu a nie ze zleja "bo to stare auto"