FORUM NISSAN ZONE

Zastanawiam sie jak wyciagnac to co jest na czerwono zaznaczone z tulejki zaznaczonej na zielono?? Bo dzis juz probowalem to wybic ale sie nie dalo, ani nie drgnelo. Oczywiscie ta nakretke odkrecilem. Bo ktos by mogl napisac czy ja odkrecilem
Tak wiec macie jakis sposob zeby to wybic?? Na prasie trzeba sila czy jak??
Jak ktos wie jak to niech pisze.
A tu zdjecie.

Żadnej prasy nie potrzeba do wybicia tej łapy z wahacza. Pewnie syfu się nazbierało ,skorodowało i trzyma. Podlej wd40 lekko popukaj i musi wyjść łaski nie robi .

Ogolnie to na zdjeciu ktore zamiescilem widac ze ta lapa i wahacz sa z jednego materialu, a u mnie jest z dwoch poniewaz wahacz rdzewieje a ta lapa w ogóle, jak by byla z aluminium lub czgos innego. na razie poskladalem z powrotem to bo nie moglem na dworze zostawic tak tego rozebranego, sproboje wd podlac to ale wadpie zeby cos pomoglo bo mocno to probowalem zbic.

nie chce krakac ale ja bym wymienil na nowe

Ale nie w tym sensie ze juz sama rdza i zaraz sie rozleca tylko ze tu widac ze gdzieniegdzie jest rdza a na tamtym elemencie nie ma w ogóle.

A jak to wybijasz? Naparzasz w tą śrubę? Ja bym spróbował wybijać całą tuleję razem z tą śrubą za pomocą odpowiedniej średnicy rurki.

Wymieniasz te gumy? Ile dałeś?

Rurka miedzy wahacz a asfalt a tam nakretka i i majzel ( przecinak) na niej i mlotkiem 1.5kg. Tak zeby nie uszkodzic gwintu.
A zeby cala tulejke wybic to juz w ogóle nie ma szans.
Ogolnie to wymieniam z prawej i lewej tulejke przednia i tylna wahacza, sworzen i lacznik stabilizatora. Ale juz nie pamietam ile te tulejki kosztowaly bo wszytko od Zecikk-a bralem.

Tą częśc, którą zaznaczylem na żółto wkładasz w imadło, a wachaczem kręcisz lewo - prawo tak długo aż się zsunie.

hyzios, tez juz tak probowalem ale to tylko na tulejce sie odchylalo a tam ani troche sie nie ruszylo. Bede musial kiedys zaraz z rana znow zdemontowac i probowac dalej zeby zdazyc sciagnac to i dac nowa tulejke. A jak nie pojdzie normalnie to zaczne od wyciecia gumy a pozniej pilka te tulejki metalowe co sa w tulejce rozetne.

jak masz możliwość to wyjmij wieczorem wahacz i na całą noc do jakiejś wanny z naftą bądź ON i powinno odmoknąć, druga propozycja to nagrzać palnikiem, skoro i tak tulejka do wymiany (sprawdzony sposób na zapieczone elementy)
uwaga tylko taka by nie przesadzić z tym palnikiem !

jswistow, No nie za bardzo mam jak bo garaz ciasny i bez kanalu wiec odkrecanie wszystkiego na lezaco pod autem. Przerabialem to juz z sunny wlasnie a wiadomo ze sunny byl wezszy i krotszy. Co do substancji cieklych to nie mam akurat na stanie takich.
Palnika tez nie posiadam wiec nie przesadze:-)
Jak wroce z majowki to poprobuje , bo na razie czasu nie mam juz.