Strona 1 z 2
Uszkodzona tarcza hamulcowa
: 2011-10-27, 15:29
autor: toio
Możecie mi powiedzieć co sądzicie o takim uszkodzeniu tarczy

? Dyskwalifikuje ją, czy ryzykować i zakładać??

: 2011-10-27, 15:38
autor: scubzik
wg mnie może "bić"
: 2011-10-27, 15:44
autor: toio
wg mnie też

: 2011-10-27, 21:28
autor: Maniek-ol
Kuźwa , co Wy wypisujecie ? To wybranie w tarczy jest efektem wyważenia tarczy. TAK MA BYĆ.
: 2011-10-28, 07:43
autor: toio
Maniek-ol pisze:To wybranie w tarczy jest efektem wyważenia tarczy
nie żartuj sobie .... Poważnie

? Przecież jak tam trochę tarczy zejdzie to mi się rant odłamie. To jest tyko na jednej tarczy druga jest idealna.
Dodatkowo te dwie połówki wentylowane nie są zawsze równe. W jednym miejscu tarczy połówki maja po 5mm, obróci się tarcze o 1/3 obrotu i już mamy 4,5 z jednej strony i 5,5 z drugiej strony. Druga tarcza ma podobnie tylko że mniejsza różnica.
Na mój rozum to wada produkcyjna nie wychwycona na kontroli jakości. I będzie bić i falować podczas hamowania.
: 2011-10-28, 07:50
autor: scubzik
Maniek-ol pisze:uźwa , co Wy wypisujecie ? To wybranie w tarczy jest efektem wyważenia tarczy. TAK MA BYĆ.
spotkałem się z tym .. ale nie aż taki "rów" .. u mnie w nowych i starych tarczach tak nie było ... ale jeśli faktycznie tak jest (aż tak) to sorry ..
: 2011-10-28, 08:03
autor: johny_fellow
Wg mnie
Maniek-ol ma rację.
Zauważcie, że ta tarcza jest dodatkowo nawiercana. W celu prawidłowego wyważenia mogli zebrać trochę materiału.
toio pisze:Przecież jak tam trochę tarczy zejdzie to mi się rant odłamie.
A wiesz ile może jej zejść? Zapewne po 1mm na stronę. Także nie ma aż tak wielkiego zagrożenia.
toio pisze:Na mój rozum to wada produkcyjna nie wychwycona na kontroli jakości. I będzie bić i falować podczas hamowania.
Skoro tak uważasz, to bierz tarczę do ręki, i naginaj z nią do sklepu, z którego ją kupiłeś. Oddaj jako reklamację, poproś o taką bez nacięcia i tyle.
: 2011-10-28, 08:13
autor: toio
johny_fellow pisze:Oddaj jako reklamację, poproś o taką bez nacięcia i tyle.
johny nie dostane już takiej tarczy na rynku. Te tarcze które mam to są ostatnie 2 szt. jakie można było dostać więc jak już to zwrot kasy będzie.. A co z tym przypadkiem że połówki tarcz mają w różnych miejscach różne wymiary

? Przyszło mi właśnie do głowy czy nie wrzucić na wyważarkę opon i nie sprawdzić jakie mają bicie - da się taki myk zrobić??? Mój rozum nie ma super doświadczenia stąd pytanie na forum.
johny_fellow pisze:Przecież jak tam trochę tarczy zejdzie to mi się rant odłamie.
A wiesz ile może jej zejść? Zapewne po 1mm na stronę. Także nie ma aż tak wielkiego zagrożenia.
tutaj chyba masz rację ....
: 2011-10-28, 08:24
autor: johny_fellow
toio pisze:Mój rozum nie ma super doświadczenia stąd pytanie na forum.
Mój jakiegoś super też jeszcze nie ma
toio pisze:nie dostane już takiej tarczy na rynku. Te tarcze które mam to są ostatnie 2 szt. jakie można było dostać
Ktoś chyba cię okłamał. Nie wierzę, że coś takiego jak tarcze hamulcowe występuje w ilości 2 sztuk, i koniec.
toio pisze:Przyszło mi właśnie do głowy czy nie wrzucić na wyważarkę opon i nie sprawdzić jakie mają bicie - da się taki myk zrobić?
Nie sądzę, żeby wyważarka do kół coś pokazała. Koło jest o wiele większe i cięższe od samej tarczy hamulcowej.
Podjedź do jakiegoś doświadczonego tokarza, który zajmuje się również toczeniem tarcz. On na tokarce powinien wychwycić, jeżeli coś będzie nie tak jak być powinno.
toio pisze:A co z tym przypadkiem że połówki tarcz mają w różnych miejscach różne wymiary
Ciężko powiedzieć. Kwestia odlewu etc.
Podjedź do porządnego tokarza, i powinieneś będziesz wiedział co i jak.
Poza tym jeżeli to oryginalne brembo, to wszystko powinno być OK.
: 2011-10-28, 08:30
autor: toio
johny_fellow pisze:nie dostane już takiej tarczy na rynku. Te tarcze które mam to są ostatnie 2 szt. jakie można było dostać
Ktoś chyba cię okłamał. Nie wierzę, że coś takiego jak tarcze hamulcowe występuje w ilości 2 sztuk, i koniec.
to jest tarcza która była kiedyś produkowana, a została już wycofana z produkcji jakiś czas temu. Leżała na półkach i się kurzyła. Po rozmowie z
Gr00bym, który zaopatruje większość PasswordJDM w te tarcze, wiem że nie występuję już one w katalogach od jakiegoś czasu.
A jest to Brembo ORO. Tokarza mam w rodzinie, to się jutro może podskoczy

: 2011-10-28, 08:56
autor: scubzik
no biorąc pod uwagę to co piszą np. tu:
http://portal.promoto.eu/news/66-wadliwe_tarcze_
to można się zastanawiać czemu frez na tarczy
toio, jest taki głęboki a przynajmniej na taki wygląda...
Poza tym .. jakie to jest Brembo ? Polskie ? Słyszałem opinie, że niestety popsuły się bardzo jeśli chodzi o jakość , może stąd taki frez..
toio pisze:Tokarza mam w rodzinie, to się jutro może podskoczy
na zwykłej tokarce nie da rady sprawdzić (pracowałem na takich zabytkach w technikum) tylko na takiej elektronicznej z czujnikami na wale.
: 2011-10-28, 09:02
autor: jawert
toio pisze:W jednym miejscu tarczy połówki maja po 5mm, obróci się tarcze o 1/3 obrotu i już mamy 4,5 z jednej strony i 5,5 z drugiej strony.
no i? w czym problem, bo mierzysz chyba od płaszczyzny do której dociskają klocki (czerwony kolor - to masz opisane na tarczy 16mm) a nie między płaszczyzną hamowania i odlewu (żółty kolor)

: 2011-10-28, 09:05
autor: scubzik
toio, chyba pozostaje po prostu montaż . i badanie zachowania tarczy

: 2011-10-28, 09:19
autor: toio
scubzik pisze:jakie to jest Brembo ? Polskie ?
Napisane wyżej.
BREMBO ORO (SPORT) produkowane we Włoszech i z nie nawiercanymi otworami tylko z odlewanymi (przynajmniej tak są produkowane te nowe, starsze nie wiem - to jest ta starsza produkcja). W cenie jak kiedyś patrzyłem 650zł netto komplet.
jawert pisze:no i? w czym problem, bo mierzysz chyba od płaszczyzny do której dociskają klocki (czerwony kolor - to masz opisane na tarczy 16mm) a nie między płaszczyzną hamowania i odlewu (żółty kolor)
mierząc tak jak czerwony kolor to jest 18 wszędzie. Tylko zastanawia mnie dlaczego jest taka różnica pomiędzy połówkami. Ktoś się spotkał z czymś takim

? Jutro jak znajdę chwile to tokarza i oponiarza zaliczę.
: 2011-10-28, 09:22
autor: jswistow
to wcięcie jest zrobione w celu wyważenia tarczy,można śmiało montować
: 2011-10-28, 09:27
autor: Szymeq
toio pisze:Ktoś się spotkał z czymś takim

Oczywiście, że tak niejednokrotnie ... odlew ma być równy przy powierzchniach ciernych klocka oraz ma być wyważony - a jak wygląda wewn to już kwestia wytopu/ odlewu. Po drugie jeśli tarcza ma np grubość 20 mm to jej minimalny wymiar dopuszczany przez producenta wynosi ok 16/17mm. Więc i tak jeśli ją dojedziesz do dopuszczalnej minimalnej grubości to i tak zostanie Ci towaru na tarczy.
: 2011-10-28, 09:37
autor: homik123456
Szymeq, ale wiadomo tez ze sa tacy co jada do konca ze prawie juz te zebra tylko sa

Spotkalem sie z tym kiedys na warsztacie jak mialem praktyke. kobieta przyjechala ze nie hamuje juz jej auto.A sie okazalo ze tarcz i klockow prawie nie ma.

: 2011-10-28, 09:42
autor: scubzik
toio pisze:Napisane wyżej. BREMBO ORO (SPORT) produkowane we Włoszech
sorry nie zwróciłem uwagi ..
zakładaj i badaj .. w razie co napisz czy te tarcze są coś warte
: 2011-10-29, 12:11
autor: toio
homik123456 napisał/a:
Szymeq, ale wiadomo tez ze sa tacy co jada do konca ze prawie juz te zebra tylko sa

Spotkalem sie z tym kiedys na warsztacie jak mialem praktyke. kobieta przyjechala ze nie hamuje juz jej auto.A sie okazalo ze tarcz i klockow prawie nie ma.

O to się nie martwię, zawsze jak widzę zbliżające się Min. to wszystko idzie na śmietnik.
Edit:
Dziś byłem u tokarza, stwierdził że tarcza jest jak najbardziej oki, a tak wyfrezowane tarcze zdarzają się.
Tak więc za jakiś czas montaż i ocena sprawności hamowania.
: 2011-11-04, 15:36
autor: Micra20
Tarcza do wymiany, tylko pytanie co spowodowało takie uszkodzenie?
To żadne wyważenie tarczy, bo ta ma być idealna na okręgu. Wyważać to można opony odważnikami lub drzwi w mieszkaniu.
: 2011-11-04, 18:36
autor: Kruczek
Maniek-ol pisze:To wybranie w tarczy jest efektem wyważenia tarczy. TAK MA BYĆ.
Dokładnie
Micra20 pisze:Tarcza do wymiany, tylko pytanie co spowodowało takie uszkodzenie?
Bez paniki bo jak robię w tym fachu ileś lat to w większości takie coś widzę i jeszcze żadna nigdy nawet minimalnie nie biła
: 2011-12-23, 15:11
autor: Niski1
Jak się spisuje ta tarcza i jakiej firmy zastosowałeś do niej klocki?
: 2012-01-06, 12:08
autor: toio
Niski1 pisze:Jak się spisuje ta tarcza i jakiej firmy zastosowałeś do niej klocki?
trudno powiedzieć. Przesiadłem się z nie wentylowanej na wentylowana grubszą. Więc poprawa jest znaczna. A co do skuteczności hamowania z dużych prędkości to też na razie nie mogę nic powiedzieć bo tarcze i klocki są jeszcze w fazie docierania.
Klocki zastosowałem ATE, ale już widzę, że dobry wybór. Miękki klocek więc mikropęknięcia, które często powstają w takich tarczach mogą nie wystąpić.
Uszkodzenie, które opisałem w pierwszym poście nie jest uszkodzeniem. Tarcze nie biją i faktycznie musi to być wyważenie tarczy.
Brat w Accordzie w tarczach ATE ma podobne wybranie materiału, tylko odrobinę mniejsze.
: 2012-01-06, 17:23
autor: lepo
toio, testuj, testuj i bierzemy się za mody u mnie

: 2012-01-07, 17:46
autor: jes
Ile forumowiczów tyle opinii.
Wg mnie nie masz się czego obawiać. Kiedyś jeszcze na studiach robiliśmy pomiary bicia niedolanych tarcz hamulcowych - bo to co widać na zdjęciach nie jest efektem wyważania. Wystarczy spojrzeć na powierzchnię, nie jest ona po narzędziu skrawającym, chyba, że użyto laserowego
Do rzeczy: wpływ takich ubytków nie jest znaczący dla całego układu jezdnego z uwagi na średnicę/wagę i prędkość obwodową.
Wszystkim niedowiarkom proponuję na tokarce wytoczyć "dekielek" z rantem pasujący do otworu w tarczy. W deklu koniecznie nakiełkiem zrobić nawiercenie w osi od strony rantu (rant będzie się opierał na powierzchni tarczy tak by dekielek nie przelatywał).
Następnie kawałek deski przebić gwoździem 100, ustawić na płaskiej powierzchni i teraz tarcze z zapasowanym deklem od strony wewnętrznej umieścić na ostrzu gwoździa.
Łatwo się wtedy przekonacie, że nawet tarcze bez widocznych defektów nie zachowują równowagi - od cała tajemnica.
: 2012-01-08, 10:35
autor: toio
jes pisze:bo to co widać na zdjęciach nie jest efektem wyważania
to jestem ciekaw czego jest efektem
: 2012-01-08, 11:14
autor: jes
Wada odlewnicza - niedolanie w skutek zgromadzonego powietrza w formie odlewniczej.
Po wydobyciu z formy odlewy są klasyfikowane jakościowo, te, które nie spełniają wymogów jakościowych wracają do pieca, dobre idą do śrutowania (piaskowania), potem obróbka mechaniczna.
: 2012-01-08, 13:23
autor: podj
jes pisze:Wada odlewnicza - niedolanie w skutek zgromadzonego powietrza w formie odlewniczej.
Jakoś mnie nie przekonałeś. Za równa ta powierzchnia. Wygląda jak po obróbce mechanicznej. Kierował bym się jednak w stronę wyważenia....
: 2012-01-08, 13:38
autor: lepo
podj pisze:Jakoś mnie nie przekonałeś. Za równa ta powierzchnia. Wygląda jak po obróbce mechanicznej. Kierował bym się jednak w stronę wyważenia....
Mnie również - leżą obok mnie w pudełku nowiutkie ATE 300 mm i również mają takie wybranie. Nie wygląda na przypadkowe spowodowane bąblem powietrza, tylko wykonane mechanicznie i celowo.
Miałem też do czynienia z tarczami do celicy przygotowywanej pod barbórkę (tarcza sportowa 324 mm bodajże) i również podobna sytuacja.
: 2012-01-08, 15:09
autor: zuh
To jest wywarzenie. Są różne sposoby wywarzania zależy co się wywarzarza. Jeden ze sposobów to właśnie jest za pomocą obróbki skrawaniem. Czasami tak jak w tarczach jest własnie taki "rowek" a w innych przypadkach nawierca się otwory np wirniki elekrtycznych silników). Tarcze są odlewane więc ich powierzchnia nie jest idealnie równa i właśnie między żebrami tarczy są nierówności. Zewnętrzne płąszczyzny tarczy są dodatowo obrabiane. I jeżeli tarcza ma taki rowek to napewno to nie jest odpad bo była wyważana. Nochyba że ktoś spartaczył wyważanie ale to już inny temat.