4WS czyli dwie skrętne osie. Co? Jak? gdzie?

[zuh]

Powoli myśle nad kolejnym buggy tym razem 4x4. Chciałbym aby tylne koła też się skręcały.
No ale chciałbym zacząć od teorii i przy okazji dowiedzieć się czegoś.
Z tego co wiem to w 300zx było montowane 4ws i w skyline GTR no i oczywiście chyba najbardziej znana preluda. Interesują mnie jak to było rozwiązane w mechanicznych przekładniach. Elektronika to wiadomo czujniki i silniki plus komp. Ktoś coś wie?

[janusz]

Zuhu, w 300ZX Z32 były dwie wersje - albo hydraulika, albo silnikiem elektrycznym. W Skylinie chyba była elektryka - musiałbym kuknąć w manual. Stopień wychylenia kół tylnej osi jest mniejszy niż przedniej. Cały system nazywał się HICAS.

[zuh]

A ten silnik to taki zwykły? W sensie, że jak podłączę do niego +12 i minus to się będzie kręcić w jedna stronę a jak odwrócę bieguny to w drugą stronę?
Kojarzysz może coś?

[azorek]

W autach o których piszesz, tylne koła skręcały sie minimalnie, w buggy będzie to niezauważalne. Ja bym zastosował hydrauliczny układ np z widlaka lub małego traktora. Taki sam z przodu i z tyłu na jednej pompie.

[zuh]

Właśnie tego się obawiałem, że będą zbyt małe kąty skrętu.

Przy trochę większych prędkościach raczej wolałbym aby tylna oś się nie skręcała. Przy hydraulice na jednej pompie osie będą się tak samo skręcać a to będzie wpływało na stabilność w zakrętach.
Ideałem byłoby aby tylna oś skręcała się niezależnie od przedniej. Pomyśl jest taki aby przednia oś była skręcana kierownicą a tylna dżojstikiem, przesuwam w lewo koła tylne skręcają się w lewo i w prawo to analogicznie. Po puszczeniu dżojstiku oś by się sama prostowała.
Tylko nie wiem jak to rozwiązać.
I pytanie czy taki dżojstik będzie się sprawdzał w praktyce, czy będzie się tym wygodnie operowało?