Strona 17 z 18

: 2017-03-20, 16:15
autor: Modzelitto
To nie było pałowanie. Usuwaliśmy efekt strzałów przy cut - off.

: 2017-03-26, 03:15
autor: Tjahzi
Witam wszystkich,
przede wszystkim bardzo fajny temat i konkretny, dzięki wszystkim za wkład i szerzenie wiedzy / doświadczeń a nie mitów i zasłyszanych półprawd...

po przestudiowaniu tego wątku (i kilku innych również) postanowiłem przejść w moim "nowym" nabytku z 10W40 na 5W40. Dlatego że:
- poprzedni właściciel zalał go Castrolem Magnatec 10W40 bo mechanik doradził mu to ze względu na spory przebieg i wiek silnika :/ na liczniku 212kkm (nie twierdze że prawdziwy, rocznik 2000)
- fabryka zaleca do tego silnika 0Wx/5Wx (ew. "special use" 10Wx) więc wolałem wrócić do "standardu" zalać go syntetykiem i sprawdzić rzeczywisty stan silnika niż kontynuować z półsyntetykiem bo tak ktoś zalał...
- zabieg przeprowadziłem dość szybko bo olej co prawda zmieniony był przez poprzedniego właściciela ok 3kkm temu.... ale zaraz po sprowadzeniu z DE w 2015-09 więc doszedłem do wniosku że już czas :)
- więc kupiłem Specol Spec Gold 5W40 (niby nowinka i nie za wiele o nim wiadomo ale jednak w paru miejscach o nim czytałem pozytywne opinie, więc postanowiłem zaryzykować i sprawdzić... szczególnie że cena zachęcająca a 6,5L potrzebuje wlać)
Do tego Archoil 2820 czyli szybka płukanka, Archoil 2300 czyli długoterminowa płukanka filterek Mann.
Plan gry był taki - szybka płukanka do Castrola, zalanie Specolem i długoterminowa płukanka... i tak też zrobiłem...

I w tym momencie pierwsze pytanie:
Czemu zalecacie (w zasadzie Janusz o tym pisał) płukanie około godziny Archoilem 2820 skoro producent zaleca 10-15min?
Ja płukałem niecałe 30min (jako wydawało mi sie "bezpieczny kompromis" ;) )

- po zlaniu starego Castrola dolałem ok 1L Specola żeby resztki z miski jeszcze wypłukać i zalanie do pełna oraz dodanie płukanki Archoil 2300

Obserwacje po zabiegu (w zasadzie za wiele nie przejechałem bo ok 100km ale):
- w zasadzie nie widzę większej różnicy w pracy, głośności czy przyrostu mocy... powiedziałbym może troszkę lepiej jest, ale może to być też efekt placebo...
- to co mnie zaniepokoiło i co mierzalne to podświetlenie kontrolki ciśnienia oleju i poziom obrotów na biegu jałowym :/
Dokładnie to sytuacja jest taka że przed wymianą nie zaobserwowałem żadnych podświetleń kontrolki (zrobiłem ok 1000km na Castrolu), a po wymianie jakby obniżyły sie obroty na biegu jałowym tak nisko (na oko około 600rpm) że stojąc np na światłach kontrolka zaczyna sie zapalać i gasnąc w losowych odstępach czasu i długości świecenia.
Czasem dosłownie błyśnie i zgaśnie, czasem podświetli sie na 1s czy 1,5s za chwile znowu mignie... dodam że obroty silnika nie falują przynajmniej nie w zauważalnym stopniu na wskazówce obrotomierza...
jak dodam gazu czy jadę nic sie nie świeci i nie mignie nawet...
Nie jestem pewny ale wydawało mi sie że przy mocniejszym butowaniu czyli ok 5500-6000rpm i potem puszczenie gazu i hamowanie silnikiem (na 3 chyba) to też sie podświetliła kontrolka, ale będę jeszcze obserwował bo kilka razy to robiłem a tylko raz wydaje mi sie że sie podświetliła na moment...
Po odpaleniu kontrolka pali sie ok 2-3 sek. więc chyba tragedii nie ma?
Jak go odpalę i jest ssanie i obr. ok 1000rpm to oczywiście kontrolki nie ma zapalonej/migającej.
Na ciepłym silniku jak załączyłem klime przez co zwiększyło sie nieco obciążenie silnika a przez to wydaje mi sie że obroty nieco w górę idą automatycznie, wtedy kontrolka miga też ale zauważalnie rzadziej sie zapala...

No i teraz prosiłbym o wsparcie/pomysły co z tym dalej robić:
- czy jakiś słaby olej zalałem (słabej jakości czy po prostu Specol to chybiony strzał?)
wiec zlać go jak najszybciej i zalać czymś innym... albo w innej klasie lepkości np. 5W50?
- czy wręcz przeciwnie - tak mi Specol zniwelował tarcie że aż za nisko obroty schodzą?!?
obserwować czekać ale nie powinno to być groźne?
- czy może pompa oleju dogorywa?
- czy jakieś wypłukałem odpady większe (typu paprochy, gluty stałe) i pozatykały mi drożność kanałów olejowych? (tak na mój rozum to chyba nie, bo ciśnienie by chyba raczej wysokie wtedy było? ale w sumie zależy gdzie i co sie przytkało może?)
- najważniejsze - czy jeździć dalej czy w żadnym wypadku i co z tym dalej robić?

Będę wdzięczny za pomoc i wskazówki bardziej doświadczonych...
Nissanem nie jeżdżę, ale chyba ogólne zasady postępowania powinny być te same?

Z góry dziękuje i pozdrawiam.

: 2017-03-27, 13:27
autor: Ad@mus
Niskie obroty jałowe powodują świecenie kontrolki ciśnienia oleju. Te czujniki tak mają, że jak ciśnienia nie ma powyżej 1 bar to konrolka świeci.

600rpm to stanowczo za mało, ja nie lubię zbyt nieskiego biegu jałowego więc zawsze ustawiam na 1000rpm benzyniaki a diesle na 900rpm. W efekcie kontrolka nie świeci a im wyższe obroty tym lepiej żyć panewkom.

Czy olej zły? Tego bym nie powiedział. Jeszcze nie spotkałem się ze złymi opiniami na temat Specola, jak by olej miał ci silnik popsuć to zrobił by to prędzej polski Castrol.

Co musisz zrobić:
Czyszczenie przepustnicy, możliwe że jest zasyfiona, a podczas płukania może zwiększyło się chwilowo wydalanie do odmy par olejowych, światło liścia brudne i masz problemy. Więc zacznij od czyszczenia przepustnicy i mafa o ile go posiadasz. Wykoszystaj do tego celu brake cleanera.

: 2017-03-28, 08:16
autor: Tjahzi
@Ad@mus
Dzięki za podpowiedzi. Wydaje mi się że dobrze radzisz bo:
- wymieniłem filtr powietrza (od razu nie miałem dlatego nie wymieniłem) i obroty teraz na biegu jałowym trzymają sie mniej więcej na poziomie 700 - 750rpm w każdym bądź razie kontrolka na postoju nie zapala sie wcale.
- jak zrzucam bieg i schodzi z obrotów wtedy nie zawsze ale często bujnie sie do poziomu ok. 500-600rpm i wtedy sie zapali kontrolka ale za chwile wraca na prawidłowy poziom obrotów i kontrolka gaśnie
- dodam że powyższe zapalanie kontrolki występuje tylko na rozgrzanym dobrze silniku przy zimnym lub nie do końca rozgrzanym praktycznie nie udało mi sie zapalić kontrolki, nawet ruszając bez gazu powoli kiedy obroty spadały lekko poniżej 500rpm - gęstość oleju pewnie ma coś do rzeczy
- sprawdziłem poziom oleju i mam na maxa jeśli nie lekko ponad więc jest szansa że w odme też poszło co nieco.
Dlatego następna akcja to sprawdzenie / czyszczenie odmy, potem reszte dla spokoju też przejrze.

Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.

: 2017-03-28, 09:00
autor: Ad@mus
Nawet 0w30 nie powinno przyświecać kontrolki. Moja rada taka, zapnij manometr pod czujnik oleju i zobacz jakie daje ciśnienie. Jeśli będzie trzymał normę na postoju i w trakcie jazdy to spoko. Jeśli nie to możesz mieć pompe oleju strzeloną a wtedy to już strach jeździć. Kontrolka świeci tylko poniżej 1 bara (w większości samochodów). Jeśli latasz i się nie świeci to normalne, nawet w walniętej pompie oleju nie dojdziesz do tego tylko silnik prędzej stanie. Dlaczego? Wyższe obroty silnika powodują wzrost ciśnienia oleju, bo wtedy pompa więcej tłoczy.

Dlatego podpięcie manometru i szybkie wyeliminowanie niesprawnej pompy jest tutaj istotne!! Jeśli ciśnienie jest ok to czujnik, jeśli nie to lepiej nie odpalaj auta i nim nie jeździj.

Co do oleju, nie spotkałem się jeszcze, żeby dany olej uszkodził silnik. Jeśli kultura serwisowa jest zachowana a podzespoły sprawne to nic się nie stanie. Natomiast jeśli jakiś układ niedomaga, to licz się z tragicznymi w skutkach konsekwencjami.

Zapytaj Rafika, miał to samo. Silnik po remoncie. Przyświecała się kontrolka oleju ale po zmianie na inny przestała więc jest ok... 6000km później panewka puk puk. Teraz już wie, co potwierdził mechanik, że pompa oleju była powodem zatarcia silnika. Podobnie opisywał jak ty, po przegazowaniu gaśnie, tylko na jałowych etc.

A co do spadków obrotów po wybiciu biegu, to sprawdź jeszcze zawór bocznikowy jeśli masz (tzw krokowca), odmy tak samo do sprawdzenia jak i lewe powietrze.

: 2017-03-28, 21:07
autor: rafik
Ad@mus, mniej więcej tak właśnie było :cry:
btw zaopatrywał sie ktoś w jakieś oleum ze stronki kolegaberlin? :-)

: 2017-03-28, 21:45
autor: PrzeRuSco
Tak brałem, stamtąd kiedyś valvoline, olej jak olej ale biorąc pod uwagę że wysyłali to z Niemiec to było błyskwicznie bo następnego dnia.

: 2017-03-29, 00:26
autor: rafik
przeglądałem yt i trafiłem na kilka filmików niejakiego pana piotra testera, symyluje prace silnika na różnych olejach
https://www.youtube.com/channel/UCLQb2U ... 1IA/videos
http://uszlachetniacze.blogspot.com/

: 2017-03-29, 14:23
autor: Ad@mus
Wysłałem do pana Piotra Szpecola 10w50 :)
Będzie testował. Ale jak dla mnie test z tulejką to średni pomysł. Sam o tym pisze w momencie gdzie Minerał wypadł lepiej od semi a semi lepiej od fully.

Ja tam testuje sam wszystko w silniku, tak samo Janusz ;)

: 2017-04-06, 20:55
autor: Modzelitto
Wracam sobie dziś od Bodka, a tam... :-o

Obrazek

:)

: 2017-04-06, 21:21
autor: Pawel18PL
Zdjęcie się nie wyświetla.

: 2017-04-23, 12:14
autor: rafik
Wiem że to nie temat skrzyń biegów ale tu jest w miare aktualny temat olejeów :-P
Pany, zamówiłem do skrzyni Valvoline maxlife mtf 75W90 gl-4, zamiast tego przysłali mi 75W80 :-|
zanim zaczne sie z nimi kontaktować powie mi ktoś czy 75W80 w ogóle można stosować w skrzyni p11 2.0 :?:

: 2017-04-23, 14:36
autor: Pmk2
Używał ktoś oleju Mitasu Platinum 5w30 ??

: 2017-04-23, 15:29
autor: arczar
rafik pisze:Wiem że to nie temat skrzyń biegów ale tu jest w miare aktualny temat olejeów :-P
Pany, zamówiłem do skrzyni Valvoline maxlife mtf 75W90 gl-4, zamiast tego przysłali mi 75W80 :-|
zanim zaczne sie z nimi kontaktować powie mi ktoś czy 75W80 w ogóle można stosować w skrzyni p11 2.0 :?:
Przede wszystkim bym się kłócił o zwrot, bo między ceną 75w80 a 75w90 od Valvo jest prawie 10zł różnicy na jednym litrze.

: 2017-06-17, 12:17
autor: flatron
Takie pytanie. Co ile powinno się wymieniać olej w sensie czasowym? Rok, 2 lata? Autem dużo nie jeżdżę i 10tyś km to mi pewnie wpadnie za 4-5 lat.

: 2017-06-17, 12:50
autor: janusz
Jak robisz mniej niż 10kkm, to co roku, i najlepiej przed zimą :]

Ja wymieniam średnio co 3-3,5 miesiąca - 7,5kkm. Z ostatniej wymiany nie mam zdjęć, bo nie wziąłem aparatu....

: 2017-06-17, 18:20
autor: flatron
U mnie to chyba nie ma sensu, bo auto zimuje sobie w garażu, ale na wiosnę już wymienię.

: 2017-06-19, 07:57
autor: Ad@mus
Olej się starzeje, ja nawet zwracam uwagę na datę produkcji zakupowanej oliwy. Max co rok zmieniaj i bd ok.

: 2017-06-19, 11:57
autor: janusz
Ad@mus, ja też patrzę na datę produkcji oleju :] Max 1,5-2 lata od daty produkcji i nie więcej

: 2017-06-20, 07:47
autor: polo32
Może u mnie pokutuje jeszcze stara szkoła, ale przy małych przebiegach wymieniam olej zawsze po zimie. Zima to najtrudniejszy okres dla pracy silnika. Utrudniony rozruch zimnego silnika, niespalone paliwo rozrzedza olej, zmniejszając jego właściwości smarne. Ponadto w zimie zwykle jeździ się na krótszych dystansach, stąd problem kumuluje się (częściej uruchamiany jest silnik). Spotkałem się z takim określeniem, że każde uruchomienie zimnego silnika w zimie, to dla niego (pod względem zużycia) jak przejechanie 400 km latem. Tylko kiedyś to były zimy ... Następnie na takim oleju jeździ się prawie cały rok, zwykle szybciej (na wyższych obrotach) i na dłuższych dystansach (urlop). Fakt, można obrócić problem o 180 stopni, że w zimie silnik pracuje na przepracowanym oleju z lata.
To trochę takie dywagacje akademickie - są różne szkoły, ja zaliczam się do tej starszej ... :)
Moim zdaniem, wszystko zależy od warunków eksploatacji samochodu (użytkownika) oraz stopnia zużycia silnika. Jeśli częściej jeździ się w zimie i na krótkich trasach - wymiana przed zimą, długie trasy latem (zimą okazjonalnie) - wymiana po zimie. Sam użytkownik najlepiej wie jak eksploatuje samochód.
PS. jeżdżę na full synthetic ;)

: 2017-06-20, 15:53
autor: Ad@mus
Ja z powodu na suchy start dolewam do każdej zmiany oleju ok 100ml motorlife (tego pro z haboka 5l, te małe są rozrzedzane). Silnik lżej odpala i jestem przekonany, że to dobry, polski specyfik. W połączeniu ze specolem robi robote :)

A w temacie płukanki opowiem tylko, że ostatnio widziałem na YT płukanie silnika Volvo Olejem Napędowym :) LOLLLLLLLLLLLLLLL

Wyszukajcie sobie "płukanka silnika ropą"

: 2017-06-21, 07:25
autor: Pawel18PL
Płukanie ropą lub naftą to dość popularny zabieg przy składaniu nowego motoru...

: 2017-06-21, 20:58
autor: Ad@mus
Ale koleś nalał zamiast oleju ON do silnika i dał popracować jakiś czas...

: 2017-06-21, 21:09
autor: majchrzok
Tez to widziałem na yt. Niby nic zlego sie nie stalo. Podobnie jak chłopaki z yt z Gdańska nalali oleju z biedry do silnika corsy. Podobno smiga do teraz... Czyżby oleje silnikowe to jedna wielka ściema ?:D

: 2017-10-07, 16:26
autor: Zielkq
Chyba nikt tego jeszcze nie wrzucał, a test przeprowadzony na P11 1.6 ;)
https://www.youtube.com/watch?v=nCUQzC0 ... e=youtu.be

: 2017-10-31, 20:40
autor: mimier
Lał ktoś może ENI i-Sint MS 5W30? Czy to jest Agip bo tak niby pisze w opisie?
https://www.ebay.co.uk/itm/4-Litre-Bott ... SwZuRZv6k3

: 2017-11-01, 11:04
autor: janusz
Mimier, ENI, to jest dawny Agip :] U Michala_M66 jakiś czas temu zalewaliśmy ENI I-SINT 5W-40 i całkiem ładnie silnik na tym pracował. Podziałka na bańce jest pogańska - to od razu mogę powiedzieć :]

: 2017-11-01, 15:10
autor: nanab
Ostatnio robiłem płukankę. Kupiłem samochód z klepiącymi szklankami i wlanym jakimś syfem typu mobil 10W40. Użyłem płukanki zgodnie z instrukcją, potem zalazłem valvoline 5W40 pojeździłem dosłownie dwa dni i trup... na światłach zgasł i nie idzie odpalić. Zdechł palec rozdzielacza. A szklanki się trochę uciszyły, albo nawet całkiem, tylko zaraz po uruchomieniu zimnego klepią. Stan na miarce się nie zmienił zauważalnie od ok 2 tys. km.
majchrzok pisze:Tez to widziałem na yt. Niby nic zlego sie nie stalo. Podobnie jak chłopaki z yt z Gdańska nalali oleju z biedry do silnika corsy. Podobno smiga do teraz... Czyżby oleje silnikowe to jedna wielka ściema ?:D
Tylko że ta corsa od tamtego czasu zrobiła może 100km. To jest szrot wyrejestrowany, nie można nią jeździć po ulicach. Poza tym olej spożywczy nie ma nic co wiąże i rozpuszcza syf, nawet po kilku tys. km nadal by był przezroczysty a nie brązowy albo czarny. A syf by się odkładał w silniku, zatykał kanały i powodował korozję. Ogólnie bez oleju tez można jeździć tylko trochę krócej wytrzyma.

: 2017-11-07, 22:34
autor: flatron
Tak się zastanawiam. Na innym forum wdałem się w dyskusję, czy powinno stosować się gęstszy olej w przypadku podnoszenia mocy/ katowania. Argumenty przeciwne (tzn lanie 5w30 lub 5w40, tak jak zaleca producent) wydają się dość sensowne. Forumowicz napisał, że wyższe ciśnienie gęstszego oleju jest niwelowane zaworem od nadmiaru ciśnienia, a do tego gęstszy olej może nie dochodzić do wszystkich miejsc które wymagają smarowania, ze względu na wąskie kanały i ciasne spasowanie. Argument za jest taki, że przy katowaniu osiąga się wyższe temperatury oleju i to niweluje większą gęstość. No ale z kolei temperatura silnika jest cały czas trzymana na jakimś tam poziomie przez termostat. Może być tak, że temperatura oleju jest przez jakiś sensowny czas znacznie wyższa niż płynu chłodzącego?

Teraz mam wielkie wątpliwości, czy przy moim stylu jazdy N13'ką jestem w stanie wykorzystać zalety 5w50. Na tor nie jeżdżę, bo go jeszcze nie wybudowali. Do tego i tak będzie strasznie krótki (może 30 sekund na okrążenie). Jazda uliczna w moim wykonaniu jest w miarę spokojna, po drogach szybkiego ruchu prędkość przelotowa nie większa niż 160, po mieście to okresowy but spod świateł, ale ile tego wysilenia silnika wtedy jest? 20 sekund? Jest sens przy takiej jeździe lać dalej 5w50, czy przejść na 0w40?

: 2017-11-08, 10:24
autor: janusz
flatron, jeśli olej będzie dogrzany to 0W40 albo 5W40 będzie w sam raz :] Polecam Xado Luxury Drive, kawał dobrego oleju.
Dogrzać olej W60 to na prawdę sztuka, takie oleje to na Australię, drift, albo rajdy, gdzie obroty rzadko kiedy schodzą poniżej 3-4krpm