homik123456, jest trochę zabawy. Niestety w Sam Naprawiam jest to opisane dosyć marnie...
Musisz zdemontować:
- układ dolotowy
- rozrusznik
- półosie (najpierw hamulce) (za pierwszym razem trudno ogarnąć dojście do śrub wspornika prawej półosi
- rozpiąć kable elektryczne
- zdemontować cięgna biegów
- odkręcić łapę sprzęgła
- zlokalizować śruby od skrzyni i wykręcić
- poszarpać się ze wszystkim
Sama wymiana sprzęgła to jakieś 10 minut, demontaż i składanie to już oddzielna bajka.
Mi z Elmerem, Lawiną i Adamsem podchodząc luźno do tematu, wieczorami w garażu raz na tydzień zajęło to jakieś 3 miesiące

Na pewno robiąc samemu zlokalizujesz dodatkowe usterki, np u mnie pokazał się czujnik ciśnienia oleju, przewód paliwowy.