owszem wygląda na działającą, ale wydaje mi się, że ma przy długie sekcje ubogo-bogato.
Druga sprawa to dlaczego na biegu drugim, przy maksymalnym wciśnięciu pedału przyspieszenia sonda daje cały czas bogatą mieszankę. Natomiast na biegu 3 sonda faluje ubogo- bogato. Właśnie na trójce jest wyczuwalne dławienie, w szczególności w zakresie 2000-3000tys obrotów. Dławienie odpowiadało by sinusoidzie z lambdy. A więc przyśpiesza, dławi, przyśpiesza, dławi.
W N15 po wciśnięciu na maksa na każdym biegu sonda daje bogato.
Przepływka nie ma tu raczej nic do rzeczy, gdyż mam dwie kompletne przepustnice i na dwóch mam to samo.
EDIT
GHOSTRIDER właśnie mi podsuną pewien zabieg. Z tym, że już go kiedyś stosowałem - a totalnie o tym zapomniałem.
Mianowicie odłączenie sondy, wpływa trochę na to mulenie na 3 biegu (jest mniejsze, ale występuje nadal).
Na razie mogę w takim razie podsumować tak:
- przepustnica odpada - dwie różne, zachowanie auta takie samo, spalanie również.
- sonda - odpięta zmniejsza trochę dławienie
Do przemyślenia:
- coś z aparatem zapłonowym
![?? ??](./images/smilies/pytajnik.gif)
- rozciągnięty łańcuszek może tak wpływać na zachowanie się auta
![?? ??](./images/smilies/pytajnik.gif)