[N15] Rozrusznik
: 2009-12-07, 19:15
Witam po raz kolejny, dzis po raz pierwszy od kupna zawiodła mnie moja alma n15 1.6sr, i to w pierwszym dniu nowej pracy ,ale do sedna. Objaw o jakim napisze wystepowal juz wczesniej ale go zbagatelizowalem:/ Otoz przekrecajac kluczyk jest tylko cykniecie i nic wiecej , w ogóle nie kreci. Jak mowie wystepowalo to juz wczesniej ale po paru nie udanych probach wkoncu zalapywal i to jak juz zakrecil to od razu bez problemu opdalal..., dzis jednak kaplica pol godziny prob i na nic wszystko nie zakrecil!!Walnalem pare razy w rozrusznik kluczem ale dalej to samo wiec moje pytanko w czym szukac przyczyny , kolega mi mowil ze to automat rozrusznika cos nie styka czy cus takiego.. ale chyba samego automatu sie nie wymienia tylko caly rozrusznik , od czego mialbym zaczac przy takim problemie...blagam poradzcie cos bo alma stoi bidna...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jedyne co mogę zaproponować i co sam bym sprawdził to w jakim stanie są kopułka, palce i przewody zapłonowe.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wymontuj, rozbierz i wyczyść części składowe rozrusznika, prawdopodobnie skończyły się szczotki na komutatorze, jedyny ratunek to wymiana na nowe. Czas pracy ok. 1 godz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następnym razem spróbuj go wziąć na popych i przy odpalaniu przekręcić stacyjkę do oporu. To zmusi rozrusznik do "pokręcenia się" i wtedy powinien znów łapać. Jeśli dalej będzie to samo to może coś z tą stacyjką jednak... Natomiast nie ukrywam, że jest to tylko moja skromna teoria
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy aby napewno na popych?
Wprawdzie ja mam silnik QG18 (benzynkę), więc może jest istotna różnica konstrukcyjna pozwalajaca, w powyższym przypadku na popych, ale warto chyba byłoby sprawdzić, zapytać tu na forum, o opcje pchania i jego skutków, bo np. w moim przypadku, w instrukcji wyraźnie zaznaczone jest że popychać nie należy, i jak holowac to tylko z uniesionym przodem, bo inaczej grozi jakimis uszkodzeniami. Tu na forum też chyba trafiłem gdzieś na wypowiedzi, że popychanie jest "be".
Myślę, że lepiej rozeznac temat niż wpasowac sie w wieksze kłopoty.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jedyne co mogę zaproponować i co sam bym sprawdził to w jakim stanie są kopułka, palce i przewody zapłonowe.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wymontuj, rozbierz i wyczyść części składowe rozrusznika, prawdopodobnie skończyły się szczotki na komutatorze, jedyny ratunek to wymiana na nowe. Czas pracy ok. 1 godz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Następnym razem spróbuj go wziąć na popych i przy odpalaniu przekręcić stacyjkę do oporu. To zmusi rozrusznik do "pokręcenia się" i wtedy powinien znów łapać. Jeśli dalej będzie to samo to może coś z tą stacyjką jednak... Natomiast nie ukrywam, że jest to tylko moja skromna teoria
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy aby napewno na popych?
Wprawdzie ja mam silnik QG18 (benzynkę), więc może jest istotna różnica konstrukcyjna pozwalajaca, w powyższym przypadku na popych, ale warto chyba byłoby sprawdzić, zapytać tu na forum, o opcje pchania i jego skutków, bo np. w moim przypadku, w instrukcji wyraźnie zaznaczone jest że popychać nie należy, i jak holowac to tylko z uniesionym przodem, bo inaczej grozi jakimis uszkodzeniami. Tu na forum też chyba trafiłem gdzieś na wypowiedzi, że popychanie jest "be".
Myślę, że lepiej rozeznac temat niż wpasowac sie w wieksze kłopoty.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------