Sonda Lambda - pomiar
Moderator: sergiej
Sonda Lambda - pomiar
Witam serdecznie. Szukałem w tematach, ale nic nie znalazłem oprócz jednego wpisu, który jeszcze do końca nie wyjąsnia tej sytuacji i problemu.
Czy ktoś z Was już sparawdzał może multimetrem sonde lambde? Jest trzy żyłowa, ale który to który i do którego sie podpiąc aby sygnał był?
Może tez znacie i macie program do komputera i jaka wtyczka musi być do kompa aby sie podłaczyć, OBD II może być?
Pozdrawiam
Czy ktoś z Was już sparawdzał może multimetrem sonde lambde? Jest trzy żyłowa, ale który to który i do którego sie podpiąc aby sygnał był?
Może tez znacie i macie program do komputera i jaka wtyczka musi być do kompa aby sie podłaczyć, OBD II może być?
Pozdrawiam
Mówię o napięciu zmiennym jakie daje sonda lambda na rozgrzanym aucie... wiadomo że oscyloskopem zmierzysz cały przebieg i dokładniej zmierzysz.
Ja chce sprawdzić czy w ogóle działa i czy działa poprawnie, bo auto na zimnym non stop jest zalewane benzyną i pracuje ciężko ( 400-500 obrotów, na trzy tłoki jakby no i daje lekką chmurkę niebieską na zimnym, obstawiam uszczelniacze ).
Zazwyczaj prawidłowe wskazanie napięcia powinno oscylowac pomiędzy 0,2 - 0,8 V, jak kolega napisał wyżej że sonda jest 1 voltowa
Ja chce sprawdzić czy w ogóle działa i czy działa poprawnie, bo auto na zimnym non stop jest zalewane benzyną i pracuje ciężko ( 400-500 obrotów, na trzy tłoki jakby no i daje lekką chmurkę niebieską na zimnym, obstawiam uszczelniacze ).
Zazwyczaj prawidłowe wskazanie napięcia powinno oscylowac pomiędzy 0,2 - 0,8 V, jak kolega napisał wyżej że sonda jest 1 voltowa
Wczoraj juz zmierzyłem sonde i jest troche dziwnie...
Co do multimetra to zgodze się, nie jest tak wesoło, ale sprawdziłem pomiar miernikiem analogowym. Powiem Wam tak, że sonda oscyluje w granicy 0,8 V i ciągle stoi w jednym miejscu
Co dziwne, jak dodam gazu to wskazówka dalej stoi w jednym miejscu, ale jak już puszcze gaz to obroty silnika spadają do 400-500obr a wskazówka w tym momencie opada do prawie zera, 0,1-0,2 V.
Silnik czasem ma że na zimnym silniku jest zalewany, aż tak że z tlumika czuć nie przepaloną benzyne a na hamowaniu potrafi czasem zgasnąć nawet. Dodam że na zimnym pracuje nie równo, obroty ma ok. 500-600 i tlepie nim troche, jakby na 3 gary pracował.
Jeszcze dodam że czasem przy jeździe na benzynie i dodawaniu mu gazu to dusi się, jakby paliwa nie dostawał. Gaz na razie wyłaczyłem, bo chce zrobić kompletnie benzynke.
Może ktoś pomoże, gdzie tkwi błąd, może pompa siada? Ale co z tą sondą?
Co do multimetra to zgodze się, nie jest tak wesoło, ale sprawdziłem pomiar miernikiem analogowym. Powiem Wam tak, że sonda oscyluje w granicy 0,8 V i ciągle stoi w jednym miejscu
Co dziwne, jak dodam gazu to wskazówka dalej stoi w jednym miejscu, ale jak już puszcze gaz to obroty silnika spadają do 400-500obr a wskazówka w tym momencie opada do prawie zera, 0,1-0,2 V.
Silnik czasem ma że na zimnym silniku jest zalewany, aż tak że z tlumika czuć nie przepaloną benzyne a na hamowaniu potrafi czasem zgasnąć nawet. Dodam że na zimnym pracuje nie równo, obroty ma ok. 500-600 i tlepie nim troche, jakby na 3 gary pracował.
Jeszcze dodam że czasem przy jeździe na benzynie i dodawaniu mu gazu to dusi się, jakby paliwa nie dostawał. Gaz na razie wyłaczyłem, bo chce zrobić kompletnie benzynke.
Może ktoś pomoże, gdzie tkwi błąd, może pompa siada? Ale co z tą sondą?
Powiem Ci, że przepływke wyciągałem i czyściłem ją. NIby czuć że lepiej się nawet zbiera niż przed czyszczeniem, tak mi się wydaje. A jest jakoś ją sprawdzić? Czy tylko zostaje podmianka lub kupno?
A co myślicie o tej sondzie? Kupować, ryzykować czy wg u Was powinna być dobra i to jest wina czegoś innego?
150zł kosztuje NGK u kolegi w sklepie, Boscha nie ma ale kosztuje 250zł.
A co myślicie o tej sondzie? Kupować, ryzykować czy wg u Was powinna być dobra i to jest wina czegoś innego?
150zł kosztuje NGK u kolegi w sklepie, Boscha nie ma ale kosztuje 250zł.
Witam. Widzę że temat coś ustał więc chciałbym go odświeżyć, a mianowicie mam problem z dość dużym spalaniem na trasie jak i w mieście (benzyna bez gazu). Troszku poczytałem forum i wywnioskowałem, że całkiem możliwe sonda w moim aucie jest padnięta. Fizycznie patrząc na tą sonde jest strasznie okopcona. I tu pojawia się pytanie jak sprawdzić czy pracuje prawidłowo czy nie?? Jęśli ktoś mógłby pomóc byłbym bardzo wdzięczny
sprawdziłem multimetrem i przy biegu jałowym wartość wacha się od 0.44 - 0.46 zaś przy dodawania gazu i odejmowaniu wartości wachają się od 0.36 - 0.56. I z tego wynika że sonda działa ale niewiadomo czy prawidłowo.
Mam pytanie czy jest inny jeszcze sposób oprócz oscyloskopu żeby sprawdzić poprawność działania sondy??
Mam pytanie czy jest inny jeszcze sposób oprócz oscyloskopu żeby sprawdzić poprawność działania sondy??