Wymieniłem zużytą przednią szybę na nową firmy Pilkington. Jest prawie dobrze, ale "prawie" robi różnicę. Z pozycji kierowcy po przekątnej wzdłuż prawego słupka widać zniekształcenie obrazu. Oczywiście w oryginalnej szybie tego nie było i nie widziałem tego też w innych autach.

Pracownik zakładu wyjaśnił mi, że teraz w szybach to nagminny problem i dzieje się to podczas produkcji, a dokładnie wskutek wtapiania czarnego paska na obrzeżu szyby.
Obawiam się, że jednak trafiłem na wadę fabryczną i powinienem tę szybę reklamować.
Co o tym sądzicie? Czy ktoś z Was też ma takie doświadczenia?