FORUM NISSAN ZONE

Witam



Posiadam N15-stkę '95r , pewien cymbał sprzedał mi amortyzatory na przód do wersji po lifcie. Nie wchodząc w szczegóły, musiałem je założyć, przód podniósł się o kilka cm, przez co trzeszczą przeguby, rozjechała się geometria, jest źle.



Pytanie;

Z tego co się zorientowałem, różnica wynika z wyższego umieszczenia "podpory" sprężyny na amortyzatorze, co sugeruje mi że sprężyny po lifcie są krótsze. Rozwiązaniem mojego problemu byłaby więc wymiana sprężyn na po-liftowe...



Do osób zorientowanych; Czy moje koncepcja jest słuszna



Pozdr.

Jan

Jan, Co Ty kombinujesz?
kup amory przedliftowe i problem się rozwiąże sam.
Popełniłeś błąd kupując poliftowe, jeśli to wina sprzedającego to zwróć mu i tyle. Kup przedliftowe. Jeśli to Twoja wina i zwrócić nie możesz to opchnij te co masz a kup przedliftowe.

Dzięki za pomysł, cytując jednak klasyka ; Oj, Beata nie o to pytałem

Będę wdzięczny za info, jeśli ktoś zorientowany.

Pozdrawiam
Jan

Tak

Tak, poliftowe wg katalogu KYBa są krósze o 8 mm (368,376) w stosunku do przed liftowych. A ponieważ podpora w polifcie siedzi wyżej o 30mm to żeby nie trzeszczało (pozostanie 22 mm różnicy na sucho do tego co miałeś kiedyś) to czy zostawisz te co masz sprężyny czy weźmiesz nowe poliftowe to i tak będziesz musiał ustawić geometrię bo się rozjedzie w stosunku do tego co miałeś.
Jak to mawiał klasyk: Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy ogromny krok naprzód

Tak, zgadzam się , moja koncepcja dzisiaj upadła. Sam trochę pogrzebałem i znalazłem też dane KYB , plus jeszcze jakieś podróbki , gdzie różnica max wynosiła 11mm.
Nie rozumiem skąd taka różnica w charakterystyce zawieszania , przy tak małych różnicach , gdzie przy żadnym z pozostałych podzespołów nie ma podziału na przed i po liftowe.

No, ajdija po kiego to zmieniali.

Pozdrawiam