Chciałbym się na owym forum ogłosić ze swoją ofertą kompleksowej odnowy zewnętrznej aut - mam na myśli niezbyt jeszcze popularną w Polsce dziedzinę tzw. detailingu samochodowego.
Moja przygoda trwa już drugi rok, przez ten czas zdążyłem się trochę nauczyć i przeprowadzić kilka udanych projektów.
Mam nadzieję, że kogoś zaciekawi moja oferta. Jeśli nie zaciekawi i administracja uzna ten temat za spam i go wyrzuci - ok, pogodzę się z tym. Nie mam zamiaru tutaj niczego na siłę wciskać.
Ale do rzeczy: czemu akurat postanowiłem ogłosić się na tym forum?
Dlatego, że jakiś czas temu trafił do mnie kolega ze swoim starym Nissanem i pomyślałem, że wśród "Nissanowców" temat zostanie pozytywnie odebrany

Konkrety: Pacjent to Nissan P10 z 1995.
Lakier w dość opłakanym stanie, zwłaszcza w miejscach, gdzie był nieudolnie poprawiany przez lakiernika. Reszta to nieumiejętne mycie i rysy powstałe z użytkowania.
[center]Tak prezentował się przed zabiegiem:



Uszkodzenia lakieru widoczne w słońcu:



I w świetle sztucznym:

Aby auto odzyskało dawny blask, została została użyta cała masa środków czyszczących i polerskich, które są wymienione na innym forum, do którego zresztą dam na końcu link.
Na wstępie, auto zostało porządnie oczyszczone z powierzchownego brudu za pomocą szamponu. Do zakamarków został użyty atomizer oraz pędzelek i miękkie cienkie szmatki. Następnie całe auto zostało oczyszczone ze smoły, żywicy drzew i innych naleciałości za pomocą glinki.
Po osuszeniu auta miękkim ręcznikiem z mikrofibry kompletnej korekcie został poddany lakier, jak i przednie oraz tyle lampy. Praca za pomocą polerki rotacyjnej - Makity 9227CB.
Podczas polerowania pozwoliłem sobie na parę ujęć 50/50, czyli zaklejenie taśmą kawałka lakieru i wypolerowanie tylko jednej strony.
Oto rezultaty:




Po korekcie lakier został dokładnie odtłuszczony i przygotowany pod nałożenie wosku.
W międzyczasie zostały też ożywione felgi - czyszczenie za pomocą środków kwasowych oraz glinki, oraz zabezpieczenie woskiem do felg.
Oczywiście czyszczenie i zabezpieczenie nie ominęło również opon

Efekty:


Po wyczyszczeniu zakamarków z pasty polerskiej i nałożeniu wosku na lakier oraz zabezpieczeniu plastików auto prezentowało się tak:



[center]
Cała relacja z większą ilością zdjęć oraz spis środków jest dostępna tutaj:
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 86&start=0[/center]
Więcej moich projektów mogę wysłać zainteresowanym na PW. Lub wstawić w tym temacie, jeśli będzie zainteresowanie.
Jeśli są jacyś chętni z woj. lubuskiego na poprawienie wyglądu swojego auta, to chętnie służę pomocą
